[Sprawdzam] Na imprezę przyszli…

Frontier Developments | PC | tycoon • zoo • DLC

To chyba druga najładniejsza mapa (zaraz po tej z oceanicznego DLC), jaką dodano do Planet Zoo. Scenariusz, który pojawił się przy okazji Eurasia Animal Pack, rozgrywa się w kompleksie pięknych ogrodów poprzedzielanych brukowanymi uliczkami, a wznoszony niemal od zera park – swoją drogą, prezent z okazji przejścia na emeryturę – starałam się budować przede wszystkim tak, by otoczenie niczego nie straciło. W efekcie dziki i łabędzie zajmowały wspólny teren przy sporym, cudownie porośniętymi roślinami stawie, a flamingi umieściłam na gładko przystrzyżonym boisku. Te ostatnie to nie nowość, w przeciwieństwie do wspomnianych łabędzi niemych i dzików euroazjatyckich, a wśród ośmiu nowych gatunków znalazły się także majestatyczne żubry europejskie, rosomaki tundrowe, takiny złote, misiowate wargacze leniwe, suhaki stepowe i żółwie greckie. Dwóch ostatnich nie miałam okazji przetestować, mimo że zrobiłam misję na trzy gwiazdki. Jestem bardzo zadowolona z tego scenariusza, choć to okolica raczej dla „płaskoziemców” – dopieszczone ogrody i trawniki tracą sporo swojej magii po wprowadzeniu nierówności terenu.

World's Edge, Forgotten Empires, Tantalus Media, CaptureAge, Virtuos Games | PC | RTS • mitologia • remaster

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak czekałam na remastera – być może nigdy. Age of Mythology: Retold zadebiutowało, kiedy odpoczywałam na urlopie bez komputera, ale do gry dossałam się od razu po powrocie i… nagle okazało się, że ukończyłam ciągiem prolog i osiem misji. Z pierwowzorem spędziłam w dzieciństwie mnóstwo czasu i sprawił mi więcej radości niż Age of Empires. Ma odpowiednio powolne tempo, które wprawdzie nie pozwala na obijanie się, zwłaszcza w późniejszych misjach, ale nie przytłacza poziomem trudności i nie wymaga kilkudziesięciu klików na minutę. Wróciłam do tej historii z olbrzymią radością, rozwijając osady, korzystając z mocy zesłanych przez bogów i podbijając wrogie bazy. Przyznać muszę, że zawartości jest mnóstwo – po jakichś dziesięciu godzinach jestem dopiero w 1/3 pierwszej z trzech kampanii. Kiedyś to się robiło scenariusze! W ogóle nie żałuję zakupu gry świeżo po premierze i mam nadzieje, że egipska część, którą niedawno zaczęłam, da mi przynajmniej tyle samo przyjemności co atlantydzka. W ogóle nie czuć, że oryginalna gra ma już ponad dwie dekady – myślę, że mniejsza w tym zasługa twórców remastera, a większa tego, że produkcja, w przeciwieństwie do choćby takiego Faraona, niemal się nie postarzała.

Encraft | PC | logiczna • połącz trzy • budowa talii • demo

Odpaliłam demo Neon Village tylko dlatego, że po powrocie z urlopu uświadomiłam sobie, że brakuje mi jednego tytułu do „Sprawdzam” – i trochę się wkręciłam. Ta sympatyczna gra łączy mechanimy znane z Doli lokatora czy Cat God Ranch (roguelike’owość, budowa talii, zbieranie gotówki z synergii między elementami na planszy) z zamianą obiektów miejscami w taki sposób, by tworzyły rząd lub kolumnę z przynajmniej trzech pól w takim samym kolorze. Z czasem tytułowa wioska zdobywa kolejne poziomy, gracz otrzymuje wpływające na zabawę zdolności oraz akcje pozwalające na niszczenie bloczków na mapie. Prosta rzecz, lecz całkiem wciągająca – i taka, która idealnie sprawdziłaby się na telefonie lub tablecie. Niestety o wersji mobilnej nic nie wiadomo, a data premiery na PC także nie została jeszcze podana. Wrzuciłam na listę życzeń, bo zarzut mam na razie tylko jeden: małe zróżnicowanie niskopoziomowych elementów. Tymczasem wspomniane Cat God Ranch, którego demo odkryłam przy okazji ostatniej odsłony Steam Next Fest, debiutuje w tym tygodniu i bardzo polecam się nim zainteresować.

„Sprawdzam” to cykliczny segment, w którym co poniedziałek przyglądam się trzem ogrywanym akurat produkcjom – głównie niezależnym, ale nie tylko. Jeżeli ci się podoba, zachęcam do rzucenia okiem na POPRZEDNIE ODCINKI. 

Jeśli masz ochotę razem ze mną poznawać nowe tytuły, zapraszam na MÓJ KANAŁ NA TWITCHU (od wtorku do soboty po 12). Do zobaczenia!