3
2.09.2024, 18:45Lektura na 5 minut

[Sprawdzam] Złote jajka

A na najważniejsze pytanie wciąż nie ma odpowiedzi… Co było pierwsze – prosię czy świnia?


Iza „9kier” Pogiernicka

Tactical Breach Wizards

Suspicious Developments | PC | taktyczna • tury




Pełna wersja tej perełki, odkrytej przeze mnie na ostatniej edycji Steam Next Fest, zadebiutowała 1,5 tygodnia temu i zdążyłam ją już zabrać na jazdę próbną. Najbardziej kojarzy mi się z XCOM-em, ale nie z główną serią, lecz spin-offem Chimera Squad – ze względu na małe mapy i wyważanie drzwi na początku każdego poziomu. W Tactical Breach Wizards gracz prowadzi drużynę zróżnicowanych magów (początkowo dwuosobową, później większą), którzy próbują pokrzyżować szyki pewnej bojowej czarodziejki i jej podwładnych. Wśród zdolności ekipy znajdziesz choćby korzystanie z miotły do przemieszczania się pomiędzy oknami, odbijanie pioruna od celu do celu, przyszykowanie pułapki na nadchodzącego przeciwnika, a nawet wskrzeszanie. Ciekawe jest to, że niewykorzystane akcje można przeznaczyć na przewidywanie przyszłości – sprawdzenie na przykład, czy wróg zdoła trafić odsłoniętego bohatera, czy nie – i ewentualne cofnięcie wykonanych czynności. Graficznie gra mnie nie porywa, ale dialogi są świetne, a i zabawa jest bardzo wciągająca, zwłaszcza jeśli robi się także cele poboczne dające postaciom punkty pewności siebie. Te ostatnie w praktyce potrzebne są do odblokowywania skórek; w teorii wszystkie są dostępne, a bohaterowie muszą po prostu nabrać odwagi, by nosić coraz bardziej ekstrawaganckie stroje. Dobra, zabawna rzecz, w którą na pewno będę jeszcze grać.


Planet Zoo: Barnyard Animal Pack

Frontier Developments | PC | tycoon • budowa i zarządzanie zoo • DLC

W zeszłym tygodniu zapoznałam się z dwoma DLC do Planet Zoo, zaczynając od najnowszego, Barnyard Animal Pack. Wydane pod koniec kwietnia rozszerzenie wprowadza do gry garść zwierzaków, które da się znaleźć na farmie – bydło rasy highland, widoczna na otwierającej ten odcinek „Sprawdzam” grafice kura rasy sussex, amerykański osioł zwyczajny, owca hill radnor, koza alpejska, świnia tamworth i alpaka. Dodanie tej ostatniej w tym konkretnym zestawie trochę mnie zdziwiło – gracze wytykają, że z wiejskim gospodarstwem bardziej kojarzą się np. króliki czy indyki, choć z drugiej strony krytycy patrzą na to, mam wrażenie, z perspektywy mieszkańców USA i Europy. Tak czy siak, w dodanym wraz z paczką scenariuszu kampanii udało mi się wprowadzić na wybiegi wszystkie powyższe; wiele z nich znajdowało się już w częściowo wybudowanym zoo, ale ze względu na liczne bonusy międzygatunkowe ostro je przemieszałam, łącząc osły i owce, świnie i kury, a także bydło i kozy. Naturalnie w przypadku wielu udomowionych gatunków odpada mechanika wypuszczania nowonarodzonych zwierzaków na wolność, więc mam wrażenie, że dzieje się trochę mniej niż zazwyczaj. Oprócz tego Barnyard Animal Pack, którego poziom określiłabym mianem „w porządku”, wprowadza do zabawy rustykalne elementy scenerii, których jednak nie przetestowałam kompletnie, skupiona na tym, by ograniczyć mnożenie się na potęgę. Mam jeszcze trzy uwagi niezwiązane bezpośrednio z DLC. Po pierwsze to kolejny dodatek, który poprzez regularne zaciachy na moim gamingowym potworze uświadamia mi, jak olbrzymich zasobów wymaga Planet Zoo. Po drugie wciąż nie naprawiono rzadkiego na szczęście błędu z niekarmieniem zwierząt. Po trzecie w międzyczasie mechanikę gry wzbogacono m.in. o możliwość prowadzenia wykładów – bardzo cieszę się, że gra nadal jest regularnie rozwijana.


Peglin

Red Nexus Games | PC, NS, And, iOS | roguelike • pachinko • taktyczna

O Peglinie pisałam już przynajmniej dwukrotnie: przeszło dwa lata temu w „Sprawdzam”, a później w niezależnym przeglądzie na łamach CD-Action. Teraz znowu mam okazję, bo raz, że gra doczekała się pełnej wersji, a dwa, że wyszła na Switcha – i moim zdaniem ze względu na prostotę sterowania idealnie się na tej platformie sprawdza. Jeśli ktoś produkcji Red Nexus Games nie kojarzy, śpieszę z wyjaśnieniem! Peglin to połączenie mechaniki pachinko z grą taktyczną – tytułowy stworek wypuszcza piłkę, która uderza o paliki, a im więcej zbije, tym więcej zada obrażeń przeciwnikowi po prawej. Oczywiście to wersja bardzo uproszczona, bo dochodzą do tego różne rodzaje kulek, ulepszenia, relikty, a także proceduralnie generowane mapy rodem ze Slay the Spire, wymagające zresztą nawigacji. To na pewno najlepszy moment, by ten wyjątkowy, brzydki jak noc tytuł nadrobić, zwłaszcza że w międzyczasie wprowadzono do niej dodatkową zawartość – kolejne typy piłek, dodatkowe postaci, których jeszcze nie dałam rady odblokować, a także kompletnie bezsensowną enkulkopedię z wpisami odblokowywanymi za punkty rozwoju.

„Sprawdzam” to cykliczny segment, w którym co poniedziałek przyglądam się trzem ogrywanym akurat produkcjom – głównie niezależnym, ale nie tylko. Jeżeli ci się podoba, zachęcam do rzucenia okiem na POPRZEDNIE ODCINKI

Jeśli masz ochotę razem ze mną poznawać nowe tytuły, zapraszam na MÓJ KANAŁ NA TWITCHU (od wtorku do soboty po 12). Do zobaczenia!


Czytaj dalej

Redaktor
Iza „9kier” Pogiernicka

Streamuję w przyjemnej atmosferze gry, których nie znasz. Zajrzyj: www.twitch.tv/9kier ;)

Profil
Wpisów410

Obserwujących30

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze