[Weekend] Stan wojenny

[Weekend] Stan wojenny
Avatar photo
Weekend to czas spokoju i odpoczynku, jednak nie idziemy z prądem i przygotowaliśmy dla was kilka tematów, których lepiej nie dotykać bez rękawic. Innymi słowy - jest gorąco, a skoro myślimy o wrzawie, wiadomo, że mówimy o wojnie.

W ten weekend postanowiliśmy przyjrzeć się tematowi, ujmując go w nieco mniej sztampowe ramy. Będziemy mówić o konfliktach ekonomicznych, psychologicznych i społecznych. Tak realnych, jak i fikcyjnych oraz stojących na pograniczu. Zwrócimy uwagę na ciekawe zjawiska, mieszczące w sobie milion czynników i punktów widzenia. Wspólne mianowniki są dwa – gry i wojna.

Pierwszy tekst dziś o 19:00, kolejnych spodziewajcie się jutro i w niedzielę.

Wszystkie – wraz z poprzednimi tekstami weekendowymi – znajdziecie później TUTAJ.

8 odpowiedzi do “[Weekend] Stan wojenny”

  1. Tylko mi wydaje się to strasznie populistyczne?

  2. to amsz pecha fajnie że cda dotyka różnych tematów

  3. @Dakar – tyle tylko, że cda gdzieś gubi swoją funkcję. To jest portal/pismo o grach, więc podejmowanie przez nich wszelkiej innej tematyki „około politycznej” jest trochę żałosne i śmierdzi populizmem na odległość.

  4. @ MadLoneWolf To jest pismo o grach i dla graczy. A to już jest pewna różnica.

  5. Mam do was prośbę – odezwijcie się po weekendzie i dajcie znać, ile treści okołopolitycznych pojawiło się przez ostatnie trzy dni 🙂

  6. RevolutionRaven 22 lutego 2014 o 12:06

    „Wspólne mianowniki są dwa – gry i wojna” – gdzie tu miejsce na populizm albo politykę? Choćby konflikty ekonomiczne – teksty mogą być np. o wojnach cenowych lub taktycznych zagraniach producentów gier/sprzętu (czasowa wyłączność Apple na PvsZ). Wojna to nie tylko strzały i wybuchy.

  7. RevolutionRaven 22 lutego 2014 o 12:09

    Edit: Miałem podać „ekonomiczny” przykład EVE, ale już Rahid napisał o tym tekst 😉

  8. @MadLoneWolf – na przyklad mozemy podyskutowac na temat jak koncepcja DLC zostaje z;e wykorzystywana w dzisiejszych czasach lub czym kieruja sie firmy wypuszczajac swoje produkty bez mozliwosci przetestowania ich w formie demonstracyjnej i jak to wplywa na dzisiejszy rynek.

Skomentuj Piewca Anuluj pisanie odpowiedzi