21
18.05.2023, 09:24Lektura na 8 minut

Recenzja Age of Wonders 4. Magowie wszystkich sfer, łączcie się!

Nowe nie musi być rewolucyjne, by było dobre. Age of Wonders 4, gra z wieloletniej serii strategii fantasy, stanowi tego świetny przykład.


Joanna „Ranafe” Pamięta-Borkowska

W „trójkę” grałam w 2015 roku i niewiele z niej pamiętam – poza fajnym klimatem i niesamowitą satysfakcją z rzucania czarów. To chyba te cechy, a także ciekawie potraktowany temat bitew, zadecydowały o tym, że na steamowym liczniku mam grubo ponad 100 godzin. Wyniki z poprzednich odsłon serii Age of Wonders nie zapisały mi się, ale na pewno spędziłam w starszych częściach jeszcze więcej czasu (szczególną estymą darzyłam „dwójkę”, którą wolałam od najlepszego nawet Heroes of Might and Magic… czyli tego z numerem dwa rzecz jasna).

Tymczasem najnowsza część AoW nadeszła cicho, nie robiąc wokół siebie specjalnego szumu. Ekipę Triumph Studios wspomógł znany wydawca i gigant strategii komputerowych w jednym – Paradox Interactive – i wszystko wskazuje na to, że było to świetne posunięcie. „Czwórka” nie stanowi dziwacznej wariacji na temat strategii fantasy. Od pierwszej tury czuć klimat wszechobecnej magii, który zawsze kojarzył się z serią. Widać, że to prawdziwe Age of Wonders.

Age of Wonders 4
Age of Wonders 4

Bycie magiem to praca 24/7

Już sama kampania fabularna wciąga niczym portal do innego świata. Zanim jednak postawimy pierwsze kroki, wita nas dobrze działający system podpowiedzi w postaci hiperlinków do informacji o jednostkach, zasobach itd. Dzięki temu nie trzeba przebijać się przez długie i nudne poradniki, a nauka odbywa się intuicyjnie i bezproblemowo.

Sama kampania zaczyna się niewinnie, od prostej przygody: nasz godir (tak są zwani równi bogom magowie) musi pokonać zbuntowanego czarodzieja o imieniu Yaka. W trakcie tego jednego scenariusza kształtuje się zarys większej opowieści o perypetiach rady magów oraz niezwykłych światach, w których próbuje ona zaprowadzić porządek. Co ciekawe, za każdym razem gramy innym godirem, dzięki czemu możemy wypróbować różne strategie. Mimo że ograniczenia ras da się łatwo obejść (o czym piszę więcej dalej), charakter danej nacji definiuje stosunek innych do nas.

Age of Wonders 4
Age of Wonders 4

Scenariusze, i te stworzone dla kampanii, i do pojedynczych rozgrywek, obfitują w wiele ciekawych wydarzeń i wyzwań. Co kilka tur zwracają się do nas obywatele królestwa albo sojusznicy i zlecają nam różne zadania: proszą o wsparcie w postaci zasobów czy zabicie grasujących po krainie zbójców. Nietuzinkowi przeciwnicy i przyjaciele, którzy zręcznie z nami pertraktują, tylko dopełniają obrazu żyjącego świata nieczekającego na to, aż gracz ruszy się ze swego zamku. Inne frakcje walczą ze sobą, podbijają neutralne miasta, odkrywają czające się „za rogiem” sekrety. Z jednej strony nigdy nie czułam się samotna, z drugiej – ani przez moment nie mogłam stracić czujności. W końcu żadne przymierze nie jest zawierane na wieczność.

A skoro już was przed różnymi rzeczami przestrzegam, to napomknę, że wypróbowałam tryb wieloosobowy, i muszę z przykrością stwierdzić, iż Age of Wonders 4 nie jest jeszcze gotowe na pełną kooperację. Niestety ani przed premierą, ani tydzień po niej nie udało się bez przeszkód rozegrać potyczki w trybie manualnym, w której brałaby udział armia składająca się z połączonych sił dwóch graczy albo w której druga osoba byłby tylko obserwatorem. Takie problemy z synchronizacją nie pojawiały się nawet w pierwszych częściach cyklu! Tymczasowym rozwiązaniem jest mechanizm cofnięcia serwera do początku tury, ale ten zabieg nie zawsze działa i pomaga tylko na jedną bitwę. W efekcie trzeba wybierać rozstrzygnięcia automatyczne, lecz w ten sposób gra traci dużo na uroku. Ponadto wyniki takich starć bywają absurdalne…

Age of Wonders 4
Age of Wonders 4

Mikrozarządzanie w elfickim stylu

Age of Wonders nie zaliczałoby się do strategii typu 4X, gdyby tury sprowadzały się tylko do przemieszczania jednostek i rozbudowywania miasta. W istocie nawet wybór odpowiedniej szkoły magii potrafi zająć sporo czasu, same miasta można rozwijać w różnych kierunkach, o rodzaju dostępnych budynków decydują zaś prowincje, które wchodzą w skład imperium.

Przyrost populacji w miastach prowadzi do pochłaniania sąsiednich regionów. Te zaś mogą się specjalizować w zależności od dostępnych zasobów i dostarczać np. manę czy punkty badań. Dodatkowo prowincje położone wokół imperiów graczy są uznawane za ich potencjalne terytorium i jeżeli jakiś przeciwnik zagarnie je dla siebie, powstaje roszczenie. Takie skargi można rekompensować złotem albo gromadzić je, by ułatwić sobie w przyszłości wypowiedzenie wojny.

Age of Wonders 4
Age of Wonders 4

Innym ważnym aspektem rozgrywki jest związane z rozwojem państwa drzewko, którego gałęzie częściowo odpowiadają formie magii powiązanej z naszą nacją. Waluta służąca do wykupywania kolejnych opcji to tzw. imperium. Tym cennym zasobem płacimy też za budowanie więzi z neutralnymi miastami oraz za zakładanie nowych przyczółków. Jak widać, do ogarnięcia jest całkiem sporo, dlatego w pewnym momencie tury potrafią wydłużyć się kilkukrotnie.


Moi orkowie kochają zieleń

Nie można też zapomnieć o crème de la crème serii, czyli o rozbudowanej magii. Czary nie zostały wymyślone jako sporadyczne akcje wspierające działania wojenne. We wszystkich odsłonach Age of Wonders jedno potężne zaklęcie rzucone w odpowiednim momencie potrafiło przechylić szalę na naszą korzyść podczas potyczki, kształtować oblicze świata albo wyznaczać kierunek rozwoju krainy. W czwartej części największa zmiana w dziedzinie magii dotyczy tzw. systemu tomów.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE


Redaktor
Joanna „Ranafe” Pamięta-Borkowska

Operuję padem jak nunchako, chociaż wolę chińskie sztuki walki. Nie ma gatunku gier, którego bym nie lubiła – są tylko takie, które szybciej mnie nudzą. Cenię dobrą opowieść, chociaż czasami wystarczy mi piękne uniwersum albo jak postać się przekonująco drapie. Pisałam wcześniej w Ja, Rock! i Polygamii, a gram od zeszłego wieku, co brzmi, przyznacie, poważnie.

Profil
Wpisów105

Obserwujących27

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze