Battlefield 3 (PC) – recenzja

Battlefield 3
PC
Jeśli nie słyszałeś nic o nowym Battlefieldzie, zapewne ostatnie miesiące spędziłeś w bunkrze głęboko pod ziemią. Jako szanujący się gracz nie miałeś prawa nie widzieć zwiastunów i screenów z najnowszej gry w wykonaniu EA DICE. „Elektronicy” przez długi czas podsycali nasze nadzieje związane z Battlefieldem 3 niczym Stany Zjednoczone podsycają konflikty zbrojne na Bliskim Wschodzie. Wreszcie przyszedł czas na ostateczną konfrontację. Pora sprawdzić, czy Battlefield 3 rzeczywiście ma potencjał, by walczyć o miano gry roku. Albo chociaż – strzelanki roku.
Battlefield 3 został podzielony na trzy odrębne moduły. Pierwszy z nich to kampania dla pojedynczego gracza, drugi to kooperacja, a trzeci – oczywiście tryb multiplayer. Każdy z nich miał nas zachwycić i odsunąć od pomysłu kupowania Call of Duty: Modern Warfare 3. Niestety, peany można pisać tylko pod adresem jednego z nich.
Samotnie, z kolegą…
EA DICE obiecywało, że kampania singlowa będzie niezapomnianym doświadczeniem. Z ogromnymi wybuchami, walącymi się budynkami, a nawet trzęsieniem ziemi. To wszystko tutaj rzeczywiście jest, tylko nie takie, jak sobie to wyobrażaliśmy. Większość akcji to bieganie po korytarzach i otwartych przestrzeniach oraz ostrzeliwanie się z żołnierzami wroga. Podobnie jak w ganionym, między innymi właśnie za prostolinijną konstrukcję kampanii, Medal of Honor. Żeby tego było mało, ukończenie całej historii zajmuje raptem cztery godziny. Ekhm, no to albo robimy singla długiego, ale umiarkowanie ekscytującego, albo krótkiego, lecz napakowanego po brzegi efektami specjalnymi, prawda? Tymczasem ten zawarty w Battlefieldzie 3 jest i krótki, i umiarkowanie ekscytujący. Nie ma w nim wciągającej fabuły ani akcji tak wartkiej, jak choćby w Call of Duty: Black Ops. Jest parę ciekawych przerywników od ciągłego biegania i strzelania, takich jak latanie myśliwcem czy przejażdżka czołgiem, ale to za mało, by zapamiętać kampanię na dłużej. Nie ratuje jej także hollywoodzkie wręcz, quick time eventowe zakończenie. Nawet kampania singlowa z Bad Company 2 była lepsza…
Na ratunek singlowi biegnie co-op, szybko jednak okazuje się, że plasuje się na podobnym, przeciętnym poziomie. Pozwala na wspólną zabawę dwóm graczom, którzy mogą, ramię w ramię, zmierzyć się z wrogiem w sześciu oddzielnych misjach. Oddzielnych, to znaczy niepołączonych ze sobą fabularnie. Jedyny związek między nimi jest taki, że aby przejść do kolejnego etapu, musicie z kolegą zaliczyć etap poprzedni. Przypomina to tryb Spec Ops, znany z Call of Duty: Modern Warfare 2. Konstrukcja misji w co-opie jest podobna do tej z singla – prosta, powtarzalna i nie tak porywająca, jak by się chciało. Zresztą akcja toczy się na mapach znanych z kampanii dla pojedynczego gracza, co samo w sobie świadczy o tym, że panom z EA DICE nie do końca chciało się nas pozytywnie zaskoczyć.
… lub z dziesiątkami kolegów!
Studio ewidentnie skupiło swoją uwagę na trzecim z modułów, czyli na multiplayerze, bez którego Battlefield nie mógłby istnieć. Założę się, że wielu graczy w ogóle pominie singla oraz kooperację, aby zacząć od razu od trybu wieloosobowego. Czyli od tego, co w tej grze bezapelacyjnie najlepsze.
Wśród multiplayerowych opcji rozgrywki znajdujemy tradycyjny (choć dla serii nowy) Deathmatch oraz Team Deathmatch, ale prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero w dwóch kolejnych trybach – Conquest i Rush. Conquest polega na przejmowaniu przez dwie drużyny rozmieszczonych na planszy flag. Pomysł nie jest ani nowy, ani nawet innowacyjnie przedstawiony, ale w praktyce sprawdza się doskonale i daje mnóstwo frajdy. Jeszcze ciekawszy jest Rush, w którym jedna drużyna wciela się w atakujących, a druga w broniących. Pierwsza przedziera się przez zasieki wroga i przejmuje kontrolę nad kolejnymi punktami, a druga stara się do tego nie dopuścić. Walka o kolejne przyczółki jest tak emocjonująca, że niejednokrotnie będziesz musiał – w spokojniejszych chwilach, które są tu rzadkie jak trawa jesienią – ocierać pot z czoła.
W opcji wieloosobowej możesz wcielić się w reprezentanta jednej z czterech klas: najlepszego w zwarciu i posiadającego apteczkę szturmowca, lubującego się w maszynach inżyniera, wyspecjalizowanego w broni ciężkiej żołnierza wsparcia oraz działającego przeważnie z ukrycia zwiadowcę. Każdy z nich dysponuje innym uzbrojeniem, ma osobne drzewko rozwoju oraz właściwe tylko sobie umiejętności. Przykładowo zwiadowca potrafi obsługiwać broń snajperską, a inżynier naprawiać pojazdy. DICE dokonało rzeczy naprawdę trudnej, wypracowując idealny balans siły pomiędzy wszystkimi czterema klasami. Żadna z nich nie jest przesadnie łatwa ani przesadnie trudna do grania. Są one po prostu inne i wymagają od gracza adekwatnego podejścia. Musisz liczyć się z tym, że jako inżynier będziesz musiał naprawiać pojazdy, jako szturmowiec leczyć rannych etc.
Ważną rolę w multiplayerze odgrywają – podobnie jak w poprzednich Battlefieldach – pojazdy. Ponieważ bitwy toczą się zwykle na ogromnych planszach, szybko się znużysz, podróżując przez nie na piechotę. Czasem, aby dotrzeć ze swojej bazy w miejsce, gdzie coś się dzieje, będziesz potrzebował więcej niż kilku czy kilkunastu sekund. Na szczęście korzystanie z czołgów czy wozów opancerzonych to sama przyjemność. Szczególnie, jeśli zasiadasz za ich sterami, a nie z boku lub przy karabinie.
Skala bitew w multiplayerze Battlefielda 3 sprawi, że zapomnisz o singleplayerowych grach wojennych. Plansze w tej grze są po prostu OGROMNE, a w starciach może brać udział aż 64 graczy (choć tylko na PC, bo na konsolach liczbę tę ograniczono do 24). W efekcie już po minucie-dwóch od rozpoczęcia bitwy trudno zapanować nad tym, co się dookoła nas dzieje. Tu jedzie szwadron czołgów, tam ktoś wzywa pomocy, jeszcze gdzieś indziej wróg otwiera do ciebie ogień. Nie wiadomo, czy biec na pomoc koledze, czy strzelać do przeciwnika, czy schować się gdzieś i poczekać na wsparcie. Nie chcę pisać, że to wojna jak prawdziwa, bo nigdy na prawdziwej nie byłem i mam nadzieję, że nie będę, ale właśnie tak sobie ją wyobrażam.
Chybiony strzał
Wrażenia psuje Battlelog, czyli moduł stworzony na podobieństwo Autologa z Need for Speeda. Jego zadaniem jest prezentowanie statystyk, łączenie graczy w grupy przyjaciół (jak na Facebooku), a także… wkurzanie. Wyobraźcie sobie, że aby przełączyć się z multiplayera na kampanię, musicie wyjść z gry i skorzystać z Battleloga. Kto wpadł na tak niedorzeczny pomysł?! Oczywiście trzeba docenić atuty usługi, która prezentuje naprawdę mnóstwo ciekawych informacji, tylko czy nie dało się jej oddzielić od kampanii dla pojedynczego gracza? Czy logowanie do każdego z modułów gry musi się odbywać z osobna, z poziomu przeglądarki internetowej? To raczej zbędne komplikowanie sprawy. Poza tym jednak Battlelog to naprawdę użyteczne narzędzie, które – odpowiednio rozwinięte – może zdobyć wielu fanów.
Powyższe problemy dotyczą tylko graczy pecetowych, ale ci konsolowi nie powinni się zawczasu cieszyć, bo Battlefield 3 na PC – pomimo głupiego Battleloga – jest grą lepszą i ładniejszą. Dlaczego lepszą? Przede wszystkim dlatego, że pozwala na wspólne granie w multiplayerze nawet 64, a nie 24 osobom. Dlaczego ładniejszą? To oczywiste – dzisiejsze pecety pozwalają na o wiele więcej niż wysłużone już Xbox 360 i PlayStation 3. W komputerowej wersji będziesz się napawał dokładniejszymi teksturami czy lepszymi modelami postaci/pojazdów/budynków. To też duża różnica. Na konsolach Battlefield 3 wygląda przeciętne, ale na pecetach to już prawdziwy majstersztyk, absolutnie jedna z najładniejszych gier wszech czasów.
Jeśliby oceniać Battlefielda 3 tylko za multiplayer, to bez dwóch należałaby mu się dziewiątka. No, ale EA DICE spróbowało swoich sił także w singlu i co-opie, przy których już wyraźnie zabrakło kompetencji i które mają się do trybu wieloosbowego jak taki PzKpfw I do M4 Shermana. Aż chciałoby się sparafrazować jednego z szefów EA: „Witajcie w pierwszej lidze, chłopcy” – w dzisiejszych czasach gra musi być kompletnym pakietem, BF3 absolutnie nim nie jest.
I jeśli masz wybór – zagrać w Battlefielda 3 na pececie albo zagrać w Battlefielda 3 na konsoli – koniecznie wybierz PC. To święto tej platformy – po raz pierwszy od dawna to konsolowcy „dostali kiepski port”…
Ocena: 8,5/10
Uaktualnienie: Po uwagach naszych czytelników autor dokonał dwóch zmian. Jedna dotyczy klas postaci i tego, która z nich posiada apteczkę – oczywiście jest to szturmowiec, a nie, jak poprzednio pisał, żołnierz wsparcia. Był to ze strony autora oczywisty błąd, za który on sam, jak i cała redakcja przeprasza – trudno jednak zachować koncentrację po całej nocy gry w sieci :). Natomiast co do Battleloga, autor nie zmienia zdania, bowiem uważa, że jest to użyteczne narzędzie, choć podane w nie do końca przystępnej formie. Wyrażone to to zostało bardziej precyzyjnie w recenzji (to druga ze zmian).
Czytaj dalej
279 odpowiedzi do “Battlefield 3 (PC) – recenzja”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Inne znowu od początku np. Tunguska jest przęgięta. Ciężko latać. Znowu taki śmigłowiec musi się nieźle napracować by zniszczyć czołg. Inna głupota to obrażenia z czołgu. Żeby jednym strzałem nie można było rozwalić samochodu !!! O tym buggy nie wspomnę 🙂 Liczę na patch poprawiający pojazdy.
@marekpotter|No dobra, mówisz że zmarnowałeś kasę, aczkolwiek miałeś możliwość gry w betę, wiec suma sumarum sprawdzić czy gra będzie Ci odpowiadała mogłeś. Mało tego chyba już każdy wie że multi w grach z serii BF jest nastawione na zespołowe działania i taktykę, a CoD na latanie z gołą klatą w pojedynkę, nieprawdaż? 😉 Sorry, ale dla mnie wyglądasz jak ktoś kto się żali że kupił BF3 z nadzieją że będzie to CoD 😀 :D:DBtw… jeżeli w multi BF3 nie ma co robić to chyba jednak w owe multi nie grałeś o.O
Beta i tyle:D
@Nezir|W multi jest sporo destrukcji… drzewa, samochody, osłony, mury budynków lub ich spore części, itd. Jeżeli ktoś myśli że będzie można rozwalać całe kamienice to chyba spalił się przy oglądaniu trailerów lol 😀 |Tak w ogóle to co niby obiecał Dice? Może ktoś podać jakieś oficjalne źródło na temat niespełnionych obietnic, które to niby miały być ale ich nie ma?? o.O Puki co w grze jest wszystko to co zapowiadały materiały wideo…
Jak oblokować zawartość dodatkową z przedpremiery? Zamówiłem w empiku, ale w limitowanej edycji nie mam kodu na nieśmiertelniki, stroje i dodatkową broń. Jest tylko informacja o darmowym Back to Karkand.|Sam singiel jest bardzo dobry, a multi jest super.
@QuQWejdź na maila którego podałeś przy zamawianiu pre orderu, tam będzie mail od gram.pl z instrukcjami jak odblokować nieśmiertelniki 🙂
@SiwulecO2k |Dzięki. Zamówiłem w empiku, a nie na gram.pl. Z tego co czytałem, to niektórzy mają te kody od empiku, ale są też osoby(w tym ja), które nie otrzymały maila z kodem. Dostałem tylko podziękowanie za odbiór przesyłki. Zadzwonię do empiku. Dzięki za pomoc.
@QuQ powinieneś dostać kody na email.
A jeśli udało mi się upolować Limited Edition dwa dni po premierze znaczy, że nie dostanę kodu na nieśmiertelniki i kamuflaże?
Ja nie miałem ŻADNYCH bugów w multi a w single jeden kiedy to przez chwile nie było widać jednej postaci
Multi rozpierd… 10/10
A ja mam pytanie dosc nietypowe. Wszystko bomba giera mi smiga na wysokich ustawieniach (multi). Zero zaciachow od 42-60fps. Zawsze kiedy wczytana zostaje kolejna mapa gra zaczyna czkac ale to do nie przyzwoitych wrecz intensywnosci. Ekran potrafi sfreezowac na 2-3sek znow ok i znow freeze az w koncu nie da sie grac. Czy ktos tak mial? Lub wie co moze byc przyczyna bo to wrecz nienaturalne ;/.|Paramtery kompa: Intel Core i7 860, 4BG Ramu 1333mhz, GeForce 460GTX dysk 320GB, Win7 service pack 1. Pomocy..
Co do kolesi co pisali „Kto kupuje BF dla singla??” – jak tworzysz gre gdzie jest single to ma byc on na rownie dobrym poziomie co multi jesli chcesz dostac wysoka note. Oceniamy calosc produktu. Niestety to nie jest BF jedynka, gdzie dostawales produkt przeznaczony tylko do rozgrywki sieciowej. Tu chlopaki z DICE tworzyly szerszy produkt i spapraly. Jednak mutli dalej jest epicki (choc moim zdaniem rozmachem walki i pojazdow – np. kilkuosobowe bombowce – i tak nie dorowna Tribes).
Ogolnie sytuacje z BF mozna podsumowac tylko tak: wszyscy graja w szutery, a i tak kazdy chce byc Price’em
spoiler: 3 razy odpalałem ostatnią misje i 3 razy na koncu walczyłem z niewidzialnym salomonem, który pokazał sie dopiero na koncu eventu
Nie chce wywoływać wojny Fanboyów lecz od samej bety było widać ze Dice’owi nie uda sie wygrać tej wojny ( z cod MW3 ) mw3 zapewne bedzie miał niby krótką ale piękną wciągającą napakowaną lecz nie przesadnie efektami specjalnymi animacje i spektakularną grafikę. Ja osobiście uważam ze Call of duty: modern warfare 3 będzie top w sprzedaży oraz będzie grą roku 2011 a sprzeda sie w okolo 100mln egzemplarzy. wspomnicie moje słowa 🙂 jakby ktoś chciał podyskutować to xFire tox12345
@sasuke1002|Nie martw się, nie wywołasz takiej wojny, a przynajmniej nie tym co napisałeś 😀 Jeżeli spodziewasz się innowacji graficznej i super efektów w MW3 to już możesz przestać marzyć, MW3 to nic innego jak MW2, ten sam silnik graficzny = odgrzewany kotlet. W gruncie rzeczy wszystko od singla do multi będzie klonem tego co widziałeś w MW2. Owszem gra na pewno odniesie sukces, przynajmniej dlatego iż Multi ma mniej wymagające, coś a”la „Raj dla Rambo”, plus fakt że CoD jest używany do org. zawodów.
@meesieq grales w sinlga? IMO jest bardzo dobry a ty pewnie sugerujesz sie ocenami i tym kto co powie (moge sie mylic).
@sasuke1002Starałem traktować Twój komentarz poważnie i serio ale „Call of duty: modern warfare 3 będzie top w sprzedaży oraz będzie grą roku 2011 a sprzeda sie w okolo 100mln egzemplarzy”To… prowokacja, zgadłem?
Mały off-topic, orientuje się ktoś, czy można jeszcze dostać Edycję Limitowaną na PC?
Uff, bałem się, że dacie kotletowi w nowej oprawie 10/10 🙂 . 8,5 to wg mnie dobra ocena. Gra jest wyśmienita, aczkolwiek sam gameplay praktycznie się nie zmienił. Miał być powrót do BF2, a jest kalka BC2 z samolotami. No nic, gra się bardzo dobrze- jak mówiłem ocena jest odpowiednia
@@sasuke1002 100 mln to oni moze zarobia, ale na pewno sie tyle egzemplarzy nie sprzeda.
@qweas123|Zbyniu, zrobilem singla (dla mnie troche dluzej niz 4 godz. – wiek juz nie ten 😉 , nawet sie otarlem o te spec misje nasladujace MW2. To jaka ocene daja BF inni malo mnie interesuje. Dla mnie ten tytul jest grywalny w 50%. Lubie porozwalac pare osob z abramsa ale pod wzgledem radochy z produktu jako calosci to czekam na MW3 (tym bardziej ze w multi wroca dedyki i wreszcie bedzie maksymalny fun z tego typu rozgrywki). |Te 100 mln egzemplarzy to pewnie lekka przesada ale z 15mln moze pyknac.
a mi na BF3 grafika się zjarała, grę mogę tylko przezemścić na -10 😀
tomecki|Nawet jeśli ma słaby komputer, pewnie może pograć na konsoli. Kto teraz nie ma konsoli jeszcze…
@kaczmwoj1994|Ja nie mam, bo nie potrzebuje, w co chciałem zagrać, zagrałem na pożyczonej:D A co do FPS’ów na konsoli to jest tak jak by kopać rów kołkiem :DMówicie że BF3 naśladuje MW, ehm niby w czym? Klimatem którego MW nie miał? Różnorodnością misji, których MW nie miał? A może fabułą, która w MW była płytka jak kałuża na pustyni. Od ręki można wymieniać rzeczy w których Dice przegonił Acti jeżeli chodzi o Multi i realizm pola walki, który nota bene w MW (multi) nie istnieje, jest po prostu sztucznie.
Nie rozumiem narzekań na singla. Dostajemy jakąś tam fabułę, lepszą czy gorszą to zależy od gustu, mi bardzo się podoba, ale przede wszystkim otrzymujemy misje zróżnicowane, efektowne, i ogólnie dobre. A co CoD ma takiego czego tu nie było? Nie wspominając o multi, bo to klasa sama w sobie. 🙂
To prawda, wersja konsolowa jest wyjątkowo słaba, nie wyobrażam sobie podboju na ledwo 24 graczy. 64 to jest coś! Choć na razie i tak bawię się głównie w Rush.
Jeżeli już którejś mapie najbliżej do rozgrywki z CoD to dla Seine Crossing, bardzo dynamiczna mapka w terenie zabudowanym, mnóstwo miejsca w budynkach, a rozwałki aż nadto, krótko mówiąc gruzy sypią się na głowę non stop, a przytulna kryjówka momentalnie zostaje zamieniona przez czołg na taras widokowy 😀 Co jak co, ale nie mogę się doczekać na odnowiony Karkhand QQ
Podajcie swoje nicki na Origin.
Nie wiem po co w ogóle jest ta aplikacja Origin, przecież i tak się loguję przez przeglądarkę i Battleloga a Origin daje tylko tyle że mam aktualny czas kiedy grałem, jakbym klikał w nim raz na miesiąc to miałbym to samo, bezsens, tylko niepotrzebnie zabiera miejsce na kompie. Do Battleloga nic nie mam moim zdaniem to ciekawe rozwiązanie. W multiku przyczepię się tylko do jednej rzeczy, tagi graczy są zbyt małe i przy bliskim spotkaniu ciężko poznać czy to wróg czy przyjaciel.
Dałem na Battlelogu język polski, a mam angielski… Jak zmienić na polski? Wszystko rozumiem na tym Battlelogu, ale po prostu wolę mieć język polski.
@Olaf|Kiedy wejdziesz na swój Battlelog zjedź na sam dół strony, a na samym dole obok logosów Facebook/Twitter będziesz miał małym drukiem „Change language: English”, klikasz i ustawiasz co trzeba.
8,5/10…coś czuje, że CoD jednak wygra 😉 .
Myslalem ze ta gra dostanie +9 a jest jak jest. CoD dostanie, moim zdaniem, maksymalnie 8. Na pewno oceniajacemu redaktorowi juz da sie we znaki jedno i to samo
MegaMiki, wątpię ; /
Bo zasługuje na 9/9+… fakt są problemy ze skryptami, więc za to można odjąć trochę, ale jak widać oceniała osoba która chyba z grą się nie zapoznała dogłębnie, plus fakt że recka pomija masę rzeczy.
Teraz o wyniku „starcia” między BF3, a CoD MW3 zadecyduje ten drugi tytuł. Szczerze wątpię, żeby pod względem multiplayera MW3 mogło być lepsze, aczkolwiek kampania w BF3 była jaka była – skryptowa i denna (moje odczucia), a wiem, że MW ma dobry wątek fabularny, aczkolwiek autorzy mogą spieprzyć wszystkie inne aspekty. Myślę, że MW3 będzie również oceniane w kryteriach BF3 (8/8+ ew. 9)
Naszczescie na koncu podali powod tej oto oceny. Napisali ze grali cala noc i sa zdekoncentrowani rozumiem. Z tego oto wzgeldu gra zasluguje na co najmniej 9/10. Niech Roland wejdzie i to zmieni hehe 😛
@Down: Orgin: Mikez47 jak się kolega niżej pytał.|(sorry, że nie niżej – nie można edytować – my bad)
Ja niestety nie mogę się nacieszyć tą grą, ponieważ na jaki serwer bym nie wszedł, po 2 minutach mnie wyrzuca i aby cokolwiek robić dalej muszę użyć Ctrl+Alt+Delete. Podobno jest to jakiś błąd gry, która nie współgra z kartą graficzną (u mnie GTX 560 Ti). Mam nadzieję, że szybko wyjdzie jakiś patch, który naprawi ten błąd.
ja też mam gtx 560 ti ale żadnych problemów nie mam.w singlu detale ultra,na multi detale wysoko
Nvidia czasem nie robiła sterowników specjalnie pod BF3? Warto spróbować jeżeli ktoś jeszcze ich nie instalował, AMD też wydało sterowniki które poprawiają parę rzeczy odnośnie BF3, ja osobiście nie narzekam, koleś który jedzie na GTX 580 mówił że mu się trochę tnie na tych ustawieniach na których u mnie (Radek 5870) wszystko śmiga 😀
Oho. Widać fani BF3 są niezadowoleni oceną „najlepszej” gry roku. COD także nią nie będzie. Szczerze niecierpliwie czekam na Skyrim, nowego Assassina a także na darmowego Ghost Recon`a (Online) . A na dzień dzisiejszy starcza mi stara poczciwa gierka zwana TF2. Ot darmowa. Ot inna niż inne. Ot dająca więcej zabawy niż można sobie wyobrazić. A dzisiaj (Czwartek) resetują się moje szanse na zdobycie dobrego przedmiotu dlatego przepraszam, ale idę na jedyny słuszny program do gier : Steam, a nie na Spywareigin
Jak dla mnie to BF3 moglby dostac w recenzji nawet 1/10, tym bardziej ze gra nie jest ani idealna, ani rewolucyjna. Jednak wystarczy mi, ze swietnie sie przy tej grze bawie i nie zmieni tego ani 1/10, ani 11/10 i znaczek jakosci. @KewL Nie wiem na jakim GTX 580 i na ktorej wersji sterownikow ten Twoj znajomy gra, ale na mojej 580 z najnowszymi sterownikami od nvidii BF3 chodzi plynnie w HD na Ultra…
aj tam,gram.pl wystawiło BF3 9/10
@KewL|Dzięki 🙂
Ogólnie ocena BF3 oscyluje w granicach 8/10 – 9/10 z przewagą „dziewiątek”, CDA, a tym bardziej niedzielni recenzenci nie są jakąś ostateczną wyrocznią, jeżeli już coś się liczy to średnia ocen. W gruncie rzeczy najważniejsze są jednak nasze własne odczucia, chociaż szkoda że Ci którzy mają dostęp do głosu, który dociera do mas, odwalają kompletną chałturę i nie mówię tu o wystawianiu ocen, a o tym jak jest napisana recenzja. Dobra, starczy tego paplania, czas na BF3 😀 Cheers!!!
Głupia gra cholera!!!!!! tak się napaliłem kupiłem i błąd keller32.dll czytając na forum zauważyłem że gra nie działa na xp później nie dowierzając patrzyłem na wymagania gry i……… niestety gra obsługuje viste i 7 no nic trzeba w końcu zmienić na 7. Gra jest fajna ale wkurzyłem się bo wydałem kasę a tu błąd. Ok jak by to był pirat to dobra mają dużo błędów ale oryginał kurde
Gra sieciowa dla której konkurencją będzie nowy Counter Strike. Dla lubiących grać samotnie to chyba kiepska propozycja.