Często komentowane 283 Komentarze

Call of Duty: Modern Warfare 2 ? recenzja. Gra wszech czasów czy wiele hałasu o nic?

Call of Duty: Modern Warfare 2 ? recenzja. Gra wszech czasów czy wiele hałasu o nic?
Recenzje - zaczynamy od Modern Warfare 2 - to na naszej stronie nowość. Dotąd CD-Action nie publikowało w internecie tego typu tekstów. Dlatego zapraszając do lektury jednocześnie pytamy o to, czy i w jakiej postaci powinny się one tu pojawiać.

Call of Duty: Modern Warfare 2

wersja testowana: X360, j. ang

Wydawca: LEM, cena oficjalna: 249 zł

Jedno z haseł reklamowych Call of Duty: Modern Warfare 2 brzmi „Najbardziej oczekiwana gra dekady” i trudno się z tym nie zgodzić. Akcja promocyjna towarzysząca temu tytułowi, szczególnie ta jej część, jaką prowadzono (i jaka prowadziła się sama, napędzana przez tysiące stron i blogów w różnych językach, dla których MW2 od miesięcy był pożywką) w Internecie, to coś, czego dotąd nie widzieliśmy. Przy takim komunikacyjnym hałasie trudno obiektywnie spojrzeć na grę, której on dotyczy, ale to jedyny sposób, by później nie odwoływać wystawianych ocen i publikowanych opinii. Jakie naprawdę jest Call of Duty: Modern Warfare 2?


Call of Duty: Rollercoaster
Na pewno nie jest to gra idealna. Co prawda Activision już ogłosiło ją „największą rozrywkową premierą w historii”, ale największa, wcale nie znaczy najlepsza. Jej twórcy zresztą chyba od początku prac postanowili, że nie ma sensu kombinować na siłę, jak tu zrewolucjonizować gatunek i zaskoczyć graczy. Modern Warfare 2 to sequel skrojony zgodnie z hollywoodzką zasadą „bigger, louder, more” – czyli dajmy widzom graczom coś większego, głośniejszego i bardziej naładowanego akcją, a na pewno będą zadowoleni. I – choć trochę głupio to przyznać – rzeczywiście są zadowoleni…

Rozmachu Modern Warfare 2 na pewno odmówić nie można. Właściwie każda z misji rozgrywa się w jakimś ciekawym, „gorącym” geopolitycznie miejscu, a we wszystkich gracz ma okazję zobaczyć rzeczy, jakich nie widzieliśmy dotąd w żadnej innej produkcji tego typu. Konflikt przedstawiony w Modern Warfare 2 to wojna totalna – to, co na dobre zaczyna się na zmrożonym stoku w Kazachstanie (wcześniejszych misji nie liczę, bo trening i poziom w Afganistanie, które rozgrywają się przed Cliffhangerem, służą chyba tylko temu, żeby wzmocnić, na zasadzie kontrastu, to co dzieje się po nich), zabiera nas na słynne już, wstrząsające moskiewskie lotnisko, pole bitwy urządzone w samym sercu Ameryki (!!!), a nawet w kosmos. Tu nie ma czasu, żeby się nudzić i choć kampanię dla jednego gracza rzeczywiście da się skończyć w pięć czy sześć godzin, akcja toczy się tak szybko i jest tak intensywna, że wcale nie czułem się tym zawiedziony. Wolę sześć godzin „jazdy” z Modern Warfare 2 niż 12 godzin w większości innych FPS-ów, w których połowę czasu spędza się w jakiś przypadkowych lokacjach, strzelając do zastępów podobnych do siebie jak dwie krople wody wrogów.

Rzeź na lotnisku
Siła Modern Warfare 2 tkwi właśnie w tym – to gra, w której nie ma tabu i można pokazać dosłownie wszytko. Najlepszym na to dowodem jest „misja na lotnisku”, która wywołała prawdziwy tajfun komentarzy, kiedy „wyciekła” do internetu kilkanaście dni temu. Można ją komentować na wiele różnych sposobów, ja jednak jestem jej zwolennikiem – tak naprawdę mówi ona więcej i mocniej o brutalności współczesnego świata i grozie działań wojennych, niż „atomówka” z Call of Duty 4: Modern Warfare. Mówi też sporo o przemocy w grach, bo stawia przed trudnym wyborem i zmusza do decyzji. Strzelać do cywili czy nie? A jeśli nie, to dlaczego? Warto też dodać, że to, co pojawiło się w sieci rzeczywiści było – jak mówią przedstawiciele Infinity Ward – wyjęte z kontekstu. Bo żeby dobrze ocenić scenę z lotniska, trzeba w nią zagrać do końca, czyli do momentu, w którym na arenie pojawiają się funkcjonariusze policji FSB i żeby przejść dalej trzeba do nich zacząć strzelać. Tylko czy jest to dopuszczalne? Dlaczego? Przecież to „ludzie” tacy sami, jak ci masakrowani kilkanaście minut wcześniej…

Infinity Ward wie, jak w taki właśnie sposób oddziaływać na graczy, wie też, jak puszczać do nich oko. Właściwie całe Modern Warfare 2 to taka specyficzna rozmowa z odbiorcą i zabawa z jego oczekiwaniami – a wiele z takich scen to nawiązania do Call of Duty 4: Modern Warfare, jak np. świetny poziom „Gulag”, który w pewnym momencie staje się niemal dosłowną powtórką misji z CoD 4, ale… na samym końcu zaskakuje zwrotem akcji w tym wątku. Szczerze mówiąc nie wiem nawet, czy ta „samoświadomość” twórców Modern Warfare 2 w ostatecznym rozrachunku nie działa na niekorzyść gry – wszystkie te nawiązania i cytaty sprawiają, że całość trudno traktować serio, a to z kolei kłóci się z naprawdę przerażającymi i poruszającymi wyobraźnię zdarzeniami, jakie są tu pokazane. Dobrze, że przed ekranem, z padem w ręce, nie ma na szczęście czasu by się nad tym zastanawiać…

Skrypty, skrypty, skrypty
…nie da się jednak nie zauważyć, że sama mechanika rozgrywki jest w nowym Call of Duty z jednej strony zbyt uproszczona, z drugiej zaś lekko już przestarzała. Przede wszystkim mechanizmy gry są czytelne i weteranów serii w Modern Warfare 2 zaskoczą rozwiązania fabularne, ale nie zachowania przeciwników czy sposób ich pojawiania się na mapie. Cały czas czuć, że to jednak gra, a nie rzeczywistość, co widać choćby w nadmiarze przeciwników, jacy wylewają się praktycznie zza każdego rogu. Oparcie całości na skryptach pozwoliło co prawda wyreżyserować akcję tak, by była ona w każdej sekundzie napakowana atrakcjami, ale jednocześnie pozbawiło zabawę nieprzewidywalności.

Tym bardziej, że pod względem technologicznym Modern Warfare 2 jest zaskakująco mało „next-genowe” – praktycznie żadnego obiektu nie da się zniszczyć, nic się tu przypadkiem nie zawali na przeciwników (ani na gracza), eksplodują tylko beczki z paliwem (czy inną substancją), przypadkiem ustawione zawsze tam, skąd wybiegają wrogowie. To coś, na co w Modern Warfare 2 można jeszcze przymknąć oko, ale już po raz ostatni i tylko dlatego, że Infinity Ward poszło na całość projektując kolejne misje (w temacie współczesnej wojny już naprawdę nie da się wymyślić nic ostrzejszego). Jeśli w następnym Call of Duty nie pojawią się nieliniowość, większa swoboda rozgrywki i sceny generowane w czasie rzeczywistym, słabo widzę przyszłości tej serii. Tym bardziej, że jej kolejna powstaje w studiu Treyarch…

Akapit dedykowany multi
Choć oczywiście kampania dla jednego gracza to nie wszystko, a właściwie nawet nie połowa tego, co oferuje Modern Warfare 2. Kolejne elementy składowe tej układanki to tryb Special Ops i multiplayer. Ten pierwszy to fragmenty trybu single, wycięte nożyczkami z pełnych misji i zamienione w rozgrywane błyskawicznie wyzwania, przyznające gwiazdki za czas ich pokonania. Nie jest to nic szczególnie ciekawego, choć oczywiście wprowadzenie do nich co-opa nieco ożywia rozgrywkę – tak czy owak będzie to jednak tryb, którym bawić się będą tylko ci, stawiający sobie za cel zaliczenie każdej gry w 100%. Inaczej wygląda natomiast sprawa z multiplayerem.

Grając na Xboksie 360 mogłem na szczęście nie przejmować się całą „aferą z dedykami” – tak naprawdę dopiero czas pokaże, czy ich brak jest rzeczywiście taką „zdradą” i „olewaniem PC-towców”, jak chcą tego najwięksi hardkorowcy. W Xbox Live zabawa jest wygodna, czas spędzony poza rozgrywką (w lobby, na ekranach ładowania itd.) ograniczono do minimum i… nie sposób tego nie docenić. Mam jednak zastrzeżenia do systemu matchmakingu, czyli kojarzenia ze sobą graczy biorących udział w sesji. Nie wierzę, że w ten dzień-dwa po premierze w sieci bawią się tylko hardkorowcy, którzy zdążyli już w tym czasie nabić 30 czy 40 poziom doświadczenia – a właśnie takich podsuwała mi konsola i to nawet wtedy, gdy sam był dopiero nędznym szeregowcem na 1 czy 2 poziomie. Gra z takimi przeciwnikami mijałaby się z celem, gdyby nie to, że na szczęście wyrobiłem trochę godzin w Call of Duty 4: Modern Warfare i nie daję sobie w kaszę dmuchać. Obawiam się jednak, że ci, którzy nie zaczną grać w multi w przeciągu najbliższych 2-3 tygodni, po ich upływie będą już dużo w tyle za weteranami. Tym bardziej, że gra w genialny sposób wciąga do w tryby sieciowe, nagradzając graczy na najróżniejsze sposoby – punktami doświadczenia, wyzwaniami (np. zabij 10 przeciwników) przypisanymi do poszczególnych broni (których zaliczenie otwiera różne dodatki do nich) i dziesiątkami różnych dodatków, modyfikacji, a nawet nowych trybów, które otwierają się wraz z postępami w grze. Od multi w Modern Warfare 2 naprawdę trudno się oderwać, nawet mimo tego (a może właśnie dlatego?) że jest bardzo zręcznościowe, mniej „realistyczne”, niż np. w Battlefield: Bad Company.

Endgame
Werdykt? Nie ma co kręcić – Modern Warfare 2 to świetna gra, w którą właściwie trzeba zagrać. Mimo tego, że kampania dla jednego gracza trochę za bardzo bazuje na nawiązaniach do Call of Duty 4: Modern Warfare i zbyt mocno opisana jest na skryptach, daje wrażenia, jakich nie oferuje żadna inna gra – i właściwie przeżycie ich jest obowiązkowe, żeby mieć z czym porównywać wszystkie kolejne FPS-y. Multiplayer uzależnia i jeśli tylko złapałeś jego bakcyla przy CoD 4, tu będziesz nim równie zachwycony. I tylko tryb Special Ops to dodatek, po którym czuć, że został umieszczony w grze trochę na siłę i tylko po to, by wprowadzić do niej nieplanowany wcześniej co-op, którego nie udało się „włożyć” do głównej kampanii. Mimo zastrzeżeń Modern Warfare 2 broni się więc w konfrontacji z ogromnymi oczekiwaniami, jakie towarzyszyły tej premierze; na pewno ich nie zawodzi, choć też nie przerasta. Uff.

Plusy:

  • brak tabu w fabule
  • uzależniający multiplayer
  • w tej grze przeżyjesz to, czego nie przeżyłeś w żadnym innym FPS-ie

  • Minusy:

  • taki sobie tryb Special Ops
  • za dużo skryptów, za dużo liniowości
  • I to by było na tyle. A teraz obiecana prośba. Serwis www.cdaction.pl rozwija się i chcielibyśmy umieszczać na nich coraz więcej tekstów i innych materiałów. Z recenzjami mamy jednak problem, bo przecież mamy też magazyn, którego teksty – i oceny – bardzo cenicie i poważacie (swoją drogą obszerna recenzja PC-towej, polskiej wersji Modern Warfare 2 trafi do następnego numeru CDA, który w sprzedaży pojawi się 24 listopada). I tu powstaje problem. Czy ocena wystawiona przez autora piszącego tekst na stronę jest równoważna tej, wystawione przez recenzenta z magazynu? A jeśli są one różne, to która jest „oficjalną oceną CD-Action”. A może recenzja nie musi mieć wcale oceny – bo to przecież tylko liczba z przedziału od 1 do 10, a to za mało by wyrazić opinię na temat produkcji tak złożonych, jak współczesne gry. Tego właśnie dotyczy nasze ankieta. Kliknijcie TUTAJ jeśli chcecie wziąć w niej udział.

    283 odpowiedzi do “Call of Duty: Modern Warfare 2 ? recenzja. Gra wszech czasów czy wiele hałasu o nic?”

    1. @ CPLSnyke a no tak masz racje pomyli mi się coś 😛 Dzięki za poprawkę!

    2. A co do gry to single troche za krótki : krótszy bodajże niż w CoD 4 :/

    3. valah95|Czemu recenzją na stronie mamy powiedzieć NIE?.|Dla mnie osobiście jest to źródło informacji dotyczącej np.danej gry a osoba, która się tym zajmuje jest zawodowcem w swojej dziedzinie a jego subiektywna opinia zawarta na stronach tego czasopisma jest do pewnego stopnia podpowiedzią, czego możemy się spodziewać po danym tytule. Nigdzie nie jest powiedziane, że musisz się z taką opinią całkowicie zgadzać. Nie sądzę byś był bezpłciowym warzywem, który akceptuje wszystko, co przeczyta. Masz swoje zdanie i ok., ale jak na mój gust to CD-Action jest czasopismem o grach tak zarówno PCtowych jak i poniekąd konsolowych a recenzje dotyczące gier są jego nieodłączną składową.|O czym ma pisać CD-Action jak nie o grach. Może o corocznej migracji chomików syberyjskich na pustynie Gobi?. Zastanów się dwa razy zanim coś napiszesz – oczywiście o ile nie jesteś warzywem.

    4. Jak dla mnie to możecie tutaj recenzować gry z konsol. Nie będą zapychać miejsca w magazynie, dodatkowo będzie można ocenić czy gra jest lepsza na x-a, ps’a czy też PC-ta. Wiadomo również, że dzięki temu ludzie będą na bieżąco ze światem konsolowym oraz będą znali Wasze zdanie na temat najnowszych gier na te popularne urządzenia.

    5. Professor00179 14 listopada 2009 o 22:27

      Juz jakis czas temu sie zastanawialem co przynosi stronie wieksze zyski – czasopismi czy strona. Ostatnio widac bylo drobne 'inwestycje’ poczynione pod katem zwiekszenia popularnosci strony – reklamy w CDA, rozwijanie spolecznosci forum, organizowanie konkursow weekendowych, znaczne wieksze skupienie na wyszukiwaniu ciekawych newsow (niekiedy na sile – MW2). Trudno bylo nie zauwazyc, ze CDA stara sie pojsc w nowym kierunku. Czy to dobrze? Tego nie wiem bo samych recenzji w CDA powaznie nie traktuje, ale pi

    6. Professor00179 14 listopada 2009 o 22:29

      … ale pismo kupuje zeby poczytac o sprzecie itp. Recenzje (ze wzgledu na 'czarno-biala’ wizje swiata redaktorow CDA) sobie odpuszczam i czytam najwyzej z ciekawosci. Mam tylko nadzieje, ze gdy CDA juz w koncu sie przerzuci glownie na stronke to nie wprowadzi jakisc oplat od korzystania z forum itp. a la Gamespot.

    7. Professor00179 14 listopada 2009 o 22:32

      Ale i tak nie mam co plakac bo nawet jesli tak sie stanie, iz CDA odpusci sobie pismo calkowicie to po prostu bede juz na to 'za stary’.:D Obecnie czasopismo przynosi zbyt duze zyski aby z niego zrezygnowac dla nowej formy 'dystrybucji’ recenzji, dem, newsow itd.

    8. Professor00179CDA nigdy się nie przeżuci całkowicie na stronę. A co do recenzji, w sumie czemu nie? Jak wiadomo, internet jest najszybszym źródłem informacji. Już w kilka godzin po pojawieniu się MW2 w sklepach w sieci były już recki. Różnica polega na tym, że takie recki pisane sią raczej w pośpiechu, trochę po łebkach. Dlatego recenzja pisana do czasopisma jest zawsze leprsa, dużo szerzej opisuje wszystkie aspekty gry. Na stronie natomiast mogłaby się pojawiać recenzja jednego z redaktorów opisująca…

    9. … pierwsze wrażenia z gry, lub opis kogoś z poza redakcji, który redakcja by zaakceptowała. I oczywiście pomysł z reckami gier konsolowych też nie jest zły.

    10. ciekawy pomysł, aczkolwiek przydałaby się jakaś renowacja stronki, żeby to zaczęło mieć ręce i nogi – osobne kategorie newsy, zapowiedzi, recenzje, coś ala GOL, czy IGN, a nie wszystko w liscie newsów…

    11. Professor00179 14 listopada 2009 o 22:45

      To nie jest regula. Jesli np. CDA dostaloby do recenzji MW2 dopiero powiedzmy w dniu 20 Listopada to baardzo by sie spieszylo dac to przed wyslaniem pisma do druku. Ze wzgledu na rozne deadliny i takie tam rozne terminy na recenzje w czasopismach sa bardziej napiete niz w przypadku serwisow internetowych (ale tych z renoma). Naturalnie nie sugeruje, ze to znaczy o slabych reckach w serwisach lub CDA. Nie 'siedze’ w branzy i moge sie tylko domyslac jak wyglada praca w CDA lub w serwisie np. Gamespot. Poza

    12. Professor00179 14 listopada 2009 o 22:46

      tym nalezy pamietac, ze profesjonalne czasopisma i serwisy maja gry do recenzji przed premiera.

    13. Professor00179 14 listopada 2009 o 22:47

      @opti – rzeczywiscie zeby publikowac tutaj recenzje i tego typu teksty trzeba by bylo dostosowac strone. Obecnie jest to raczej cos w rodzaju wejdz – sprawdz news – wyjdz.

    14. Zauważcie jedną rzecz. Mianowicie praktycznie wszystkie tytuł np. z gatunku FPS, jakie ukazują się na rynku są grami zarówno PC-towymi jak i konsolowymi. Fakt, że CD-Action jest czasopismem dla PC-towców, ale z przykrością muszę stwierdzić i nie jest to odosobniona opinia, że świat gier zmierza w kierunku kosoli. Samo MW2 jest grą budowaną już pod konsole a sama wersja na PC jest tylko wygenerowana z konsoli dla graczy PC-towych. Wystarczy pograć dłuższą chwilę a „konsolowośc” czuć na kilometr.|Takie są obecne realia i do takiej rzeczywistości będzie musiał z czasem dostosować się CD-Action. Jak to zrobi? – czas pokaże. Osobiście jestem zatwardziałym PC-towcem i nie chciałbym, aby te realia aż tak bardzo się zmieniły.

    15. Giera super, multi też aczkolwiek kilka opcji mogą w nim dodać.W Tesco za 105 zł dostałem. Mój krótki filmik dm hardcore http:www.youtube.com/watch?v=qvBP1h29BTE

    16. Ok po dwóch czy trzech godzinach wreszcie zainstalowałem i mogłem cieszyć się przy okazji zerkać na szczegóły które chyba uciekły recenzentowi. Po pierwsze gdzie w recenzji jest wyszczególniony fragment dotyczący udźwiękowienia/muzyki? Woleliście się o skryptach rozpisywać zamiast łyknąć wszystkie detale. Po drugie ani słowa o wzorowej wręcz animacji postaci. Po trzecie czemu do jasnej cholery nikt nie wspomniał o dmuchanej lalce w wannie?:D :D:D:D Jeśli/kiedy już wyjdzie MW3 to będzie dopełnienie…

    17. Professor00179 14 listopada 2009 o 23:03

      No skoro juz teraz gra byla recenzowana w wersji x360 to tez sie boje. Premiera wszystkich wrsji juz sie odbyla i fakt, ze ta recenzja na stronie nie opisuje wersji PC napawa mnie obawa, ze cale MW2 w ogole (nawet te recenzowane w czasopismie) bedzie oparte o wrazenia z konsoli.:/ Poza tym to dziwna polityka IW zeby kazac graczom placic wiecej (to nie tylko UK, ale w innych krajach rowniez) za gre znacznie okrojona wzgledem innych shooterow PC (i poprzednich CoD). Nachodzi wrazenie placenia za sama marke.

    18. …najpiękniejszej trylogii ever! Nawet z masą skryptów. To jedyny film który mogę oglądać bez końca, dla mnie 10/10 nie mam zastrzeżeń nawet kasy mi nie żal bo i tak pewnie bym na słodycze wydał 🙁 A teraz znowu się żegnam bo wzywa multi w którym muszę się podszkolić. papa headów 102:D

    19. IMO recenzje na stronie jak już, to tylko te konsolowe pozycje, które nie ukażą się na PC

    20. hahhaahahahhaah

    21. Co to wogole za debilna ankieta? Na poczatku CD-A nie bylo ocen, co bylo wada. Potem przez dlugie lata az do dzisiaj byla ocena.|A teraz komus one przeszkadzaja?Cofamy sie czy rozwijamy?(…) od 1 do 10, a to za mało by wyrazić opinię na temat produkcji tak złożonych, jak współczesne gry. (…)Tak, rzeczywiscie dzisiejsze gry sa bardzo zlozone. Prawie jak Fallout’y, Homeworld’y czy strategie turowe pare lat temu (jak mogliscie im wystawiac oceny?!).|Smiac sie czy plakac?

    22. A co do CoD: MW 1.5 (bo to zadne 2.0 jest) trzeba czekac na recke 24.XI. I trzeba liczyc na to ze bedzie recenzowal ja gem, ktory obecnie jako jedyny ma pojecie o fps-ach w redakcji 😉 . Bo elda juz nie ma.|Zreszta TAKA gra i tak 'nie ma prawa’ dostac mniej niz 9, wiec zaskoczenia nie bedzie. |7 mln takiego czegos w dniu premiery. Potega marketingu i nieustannego rozglosu 😀 . Niedlugo na produkcje gry bedzie przypadac 1/20 przeznaczonej na nia sumy , reszta bedzie szla w reklame u wydawcy.

    23. wiele hałasu o nic,odgrzewany kotlet z jeszcze krótszą kampanią…boring

    24. Dla mnie ta gra przereklamowana i nie godna uwagi .

    25. deawpl brawo brawo.zakładam na xfire kult boycott modern warfare 2.chętni pisać na pw 😉

    26. Jakiej by oceny MW2 w CDA nie miał i jak świetną grą by nie był i tak tego w najbliższej przyszłości nie kupię, nie tylko z powodu afer, ale i całego marketingu, który obrzydził mi ten tytuł. Może skusze się kiedyś na zestaw Modern Warfare Trilogy, choć pewnie też dopiero jak już zapomnę o mega-głośnej kampanii reklamowej MW3, która jest pewna jak zyski Blizzarda z WoWa.

    27. Misje „chcą być” podobne do tych z jedynki i w pewnym sensie tak jest i jeszcze ten Steam wiele problemów z nim ale według mnie prawda jest taka że ta gra naprawdę zasłużyła sobie na 10 u was w czasopiśmie bo jak nie MW 2 który naprawdę jest świetny to ja naprawdę nie wiem jaka gra dla was będzie mieć 10.

    28. Nie!!! Nie dawajcie recenzji na tej stonie!

    29. Wczoraj przeszedłem. Gra jest po prosu maga! Naprawdę zaskakująca i poruszająca fabuła, grafika że szczęka opada i gigantyczna grywalność. Nie żałuje ani jednego wydanego na nią grosza! Będzie to jedna z moich ulubionych pozycji.P.S Bez teori spiskowych… Jestem zwykłym graczem a nie człowiekiem zajmującym się marketingiem szeptanym 😉

    30. jestescie przeciwnikami mw2 to dolanczajcie http:www.xfire.com/communities/modernwarfare2boycott/

    31. Warto oczywiście dodać że wielkim plusem CoDa jest doskonała optymalizacja. Jako że mam starego kompa i CoD MW mi troszkę ciął na najwyższych detalach, to ten CoD mi działał bardzo płynnie na maxie. Inni, a zwłaszcza ROCKSTAR powinni się od IW uczyć! 😉

    32. Grałem na PC pierwsze poziomy są naprawde genialne lotnisko gdzie za kołem polarnym i poziom gdzie jesteś z Makarowem są [beeep]*ste. sam system jest jeszcze z pierwsszej częsci hyba krew postaci i animacje identyczne ja w WaW i Cod 2 ale i tak śa świetne.Ogulnie swietna gra.

    33. [beeep]sta też koncowka, brazylia i więzienie, ogolnie każdy poziom jest [beeep]isty, nie da się nudzić co z tego że krótka , przynajmnij enie ma czasu sie zanudzic 😛 a jak sie gra na weteranie to juz w ogole : ), a multi jescze lepsze, ostatnio prawie nocke zerwałem na tym;p

    34. a co do recenzji to jestem za : ) ale tak raz w miesiącu z jedna 2 dobre recenzje jakichś hitów, ale nie za dużo iiii żeby recenzja na stronie pokazywała się po czasopismie

    35. nie zgodzę się z rudymenko. Dodano wiele nowych animacji. Niektóre wydają się dość zabawne. Co do recenzji na stronie internetowej…. zdecydowanie NIE! Nie po to kupuję magazyn, żeby czytać recenzje na jego stronie internetowej. Poza tym można dostać oczopląsu od ciągłego gapienia się na stronę. A jeśli ktoś wolno czyta to jest pogrzebany całkowicie. BTW, gra rządzi i pisze się CHYBA.

    36. Ja jestem za tym,aby byly recenzje inne niz w czasopiśmie i bez oceny.Żeby najważniejsza była ta z cda :]

    37. Zgadzam się z Morisem9

    38. Jeszcze cos odnosnie nowego wystrzalowego Call of Skrypty: Modern Liniowosc 2:http:i37.tinypic.com/535v20.jpg

    39. Oceny-TAK, recenzje na stronie-TAK, choć te w czasopiśmie będą miały większe znaczenie (najlepiej jakby to były recenzje/krótkie informacje o grach, które nie zdążyły do magazynu, lub są na konsole, bo te mają mało miejsca w CD-A 🙂 ). Jeśli chodzi o wersję PC CoD:MW2 to znajomi się nią zachwycają. I to chyba tyle w tej materii 🙂

    40. tjaaa… jeżeli komuś podobają się filmy klasy B… to mu się fabuła też może spodobać… typowo KONSOLOWA gierka z KONSOLOWYM systemem multi – p2p-bardzo wymagającym od samej sieci zresztą – średni ping na poziomie 100 (wg IW to b. dobrze …. żenada) to ping dla konsolowców z tym chorym sterowaniem padem w FPS-ach…. a swoją drogą – hut powinien przejść do pracy w jakimś piśmie dla konsolowców … zupełnie nie kuma gość o co chodzi z multi w CoD-ach…. 🙁

    41. Nie macie TEŻ magazynu, macie PRZEDEWSZYSTKIM magazyn, strona www jest miłym tylko dodatkiem, dlatego moje zdanie jest takie, że zostawił bym wszystko tak jak jest – czyli, w magazynie do recenzji wiążące oceny, a ew. recenzje na stronie bez ocen lub z oceną jedynie autora recenzji nie reprezentującej opinii wiążącej się z rynkiem marki jaką jest CD-Action.

    42. PS.Przede wszystkim 😉 PS2.Recenzje na strone mogli byście wrzucać te, które np. nie zmieściły się w magazynie, a są warte uwagi jednak nie na tyle, by zajmować strony na łamach CDA. :>

    43. Jak dla mnie MW2 rządzi, singiel bardzo dynamiczny, fabuła to kontynuacja CoD4 czyli również super. Do steama jakoś się przekonałem a brak dedyków nadrobili tym że można tworzyć drużyny i do nich zapraszać kumpli.A co do recenzji na stronce to zdecydowane NIE. Magazyn to recki a stronka to newsy.

    44. a co z nami ? ludzie którzy mieszkają za granicą ? tu nie kupie CD-Action … a po za tym mw2 na multi od czasu do czasu się zacina podczas ładowania mapki ? tez tak macie ? … a moja recenzja jest krótka, gra zalatuje takim consolowym smakiem lagi na tych serwerach, max 18 graczy a tak to wolno jakos ? w cod4 przy 40 osobach na hardcore to jest szybkosc ;P pozdro all.

    45. Recenzje na stronie? Tylko te dotyczące pomniejszych tytułów, czy te które nie zmieściły się w piśmie. Jak dla mnie CDA to taki swoisty artefakt, który po przeczytaniu zdobi półkę i napawa dumą 😀 Kiedy recenzje zaczęłyby pojawiać się na stronie, za pewne po krótkim czasie coś innego, a wtedy kupowanie CDA w wersji drukowanej straci sens, bo po co jak all będzie na stronie… Dobrze jest jak jest. A ja czekam na CoD’a w werjsi PC (o ile będzie 😉 ) Wtedy zobaczymy jak to wygląda. Szkoda, że gry recenzowane

    46. są z poziomu konsolowych wersji, ale pewnie nikomu nie chciałoby się czekać na wersję już PC’tową.

    47. Ja mam inny pomysł-baza recenzji na stronie, do której dostęp dostawałoby się na miesiąc dzięki kluczowi dostępnemu w piśmie 🙂 wydany następny numer=potrzebny nowy kod.

    48. Na stronie mogą być alternatywne recenzje.

    49. dla mnie skrypty i liniowość w tej grze to plus.

    50. Ja jestem za recenzjami TYLKO w cda.|Nie po to płacę miesięcznie 15zł, żeby inni mieli to w necie. Za darmo.

    Dodaj komentarz