Często komentowane 405 Komentarze

Obiektywna recenzja GTA V

Obiektywna recenzja GTA V
Po przeczytaniu komentarzy pod recenzją GTA V na naszej stronie załamałem się, schowałem w kącie i płakałem jak dziecko. Współczułem Adziorowi, że na niego padło i cieszyłem się, bo nie ja musiałem to pisać. Ale ten hejt, to wymaganie od recenzenta obiektywizmu... Dobra – wygraliście, macie. Oto pierwsza w Polsce obiektywna recenzja GTA V.

Grand Theft Auto V
Dostępne na: PS3, X360
Grałem na: PS3
Wersja językowa: polska

GTA V kosztowało ponad 270 milionów dolarów, czyli tyle, co najdroższe hollywoodzkie filmy. W ciągu pierwszych kilkunastu godzin zwróciło się z nawiązką, bo zarobiło prawie miliard „zielonych”. Stało się tym samym jedną z najlepiej zarabiających gier w historii i aktualnym rekordzistą – pobijając Call of Duty: Black Ops IIFifę 13.

Podczas produkcji pieniądze przeznaczano m.in. na stworzenie wirtualnego odpowiednika kalifornijskiego Los Angeles, który nazwano Los Santos, i okolicznych pustynnych krajobrazów. Gracz porusza się po tych lokacjach pieszo, na rowerze, samochodem i za pomocą innych pojazdów (np. awionetek i skuterów wodnych). W piątej odsłonie serii postanowiono pozwolić też na nurkowanie, dzięki czemu w grze można szukać zatopionych skarbów i poznawać wirtualne dno morza.

Twórcy GTA V, studio Rockstar North, dali graczom możliwość poznawania historii trzech dostępnych bohaterów – Michaela, Franklina oraz Trevora – ale pozwolili także zupełnie się nią nie interesować i zajmować się „swoimi sprawami”. Poznanie całej opowieści zajęło mi około trzydziestu godzin, redakcyjnemu koledze też tyle, ale niektórzy gracze przechodzili ją w niecałe osiemnaście. Prawdopodobnie w ciągu kilku dni ktoś zrobi to jeszcze szybciej.

Sama historia opowiada o perypetiach wspomnianych bohaterów, którzy postanowili napadać m.in. na sklepy i banki, by zdobyć pieniądze. Michael jest emerytowanym kryminalistą, Franklin próbuje znaleźć swoje miejsce w świecie, a Trevor może sprawiać wrażenie brutalnego degenerata, gdyż w pewnym momencie gry z nieukrywaną radością oddaje się torturowaniu innego człowieka. Po wprowadzeniu, w którym dwójka z wymienionych napada na bank i próbuje uciec, wcielamy się w Franklina i poznajemy ludzi z jego otoczenia: np. kolegę Lamara i szefa – Simeona. Po wykonaniu odpowiednich misji fabularnych dostajemy możliwość zmieniania kierowanej postaci na inną, a każda z nich posiada inaczej rozwinięte umiejętności. Franklin potrafi lepiej jeździć samochodem, ale jeżeli polubimy spędzanie czasu jako Michael i postanowimy wyszkolić go w tej właśnie dziedzinie, to zrównają się i będą korzystać z aut równie dobrze. Każdy z nich ma też specjalną umiejętność – Trevor potrafi włączyć sobie tryb berserkera, w którym otrzymuje mniej obrażeń i zadaje ich więcej, a Michael spowolnić czas, by np. pozwolić graczom celniej strzelić komuś w głowę.

Tak samo, jak w GTA IV, udostępniono graczom aktywności poboczne, pokroju klubów w których można wynająć striptizerkę i pól golfowych pozwalających na zabawę w symulator uderzania kijem w piłeczkę by wpadła do odpowiedniego dołka. Niektóre są jednak niedostępne dla graczy, którzy nie wykonają misji fabularnych. Tych jest prawie siedemdziesiąt, a zadań pobocznych zlecanych przez tzw. „świrów i nieznajomych” nie udało mi się policzyć, dlatego nie chciałbym skłamać estymując. Niektóre z nich, jak twierdzą fani serii, przypominają serię Saints Row (np. odpieranie ataku kosmitów po wstrzyknięciu sobie marihuaniny), a inne nawiązują stylem i formą do poprzednich części Grand Theft Auto. Dostępne są także generowane przypadkowo spotkania – szukanie bandytów okradających kobiety na ulicach, czy pozbywania się przeciwników zaznaczonych odpowiednio pokolorowaną kropką na minimapie. Misje związane z fabułą produkcji składają się czasami z kilku segmentów – zadań wymagających od graczy np. jeżdżenia samochodem w określone miejsca, albo uciekania przed policją. Jeżeli ktoś nie poradzi sobie z wykonaniem ich trzy razy pod rząd, może wybrać opcję pominięcia uciążliwego fragmentu i przejścia do następnego etapu.

Grand Theft Auto V uznawane jest przez media i graczy za najlepszą grę roku, a jednocześnie za największe rozczarowanie roku. Może więc się wam spodobać, ale także nie spodobać. Dlatego też możecie ją kupić albo nie kupić – kosztuje aktualnie od 200 do 560 złotych, z czego ta druga cena dotyczy edycji kolekcjonerskiej.

Ocena: [wpisz sam]/6

Plusy:

  • +
  • +
  • +
  • Minusy:

  • 405 odpowiedzi do “Obiektywna recenzja GTA V”

    1. To najlepszy samochód jakim kiedykolwiek jeździłem!! Tylko te cholerne podgrzewane fotele! Argghh! Fakt, że jest przycisk i mogę je wyłączyć na zawsze bez problemu, ale to nie powinno mieć miejsca, bo to mi się nie podoba i nie odpowiada!! Gówniany samochód 2/10. Kolejna słynna recenzja Andrzeja z czasopisma (nie gazety!) MotoŚwiat.

    2. Czy w GTA5 pozostały te irytujące telefony od znajomych które pojawiły się w GTA4? Wieice, te z propozycjami wyjścia na kręgle np.

    3. Obie recenzje są żałosne. Ty Berlin najzwyczajniej w świecie szydzisz z czytelników cdaction, którzy słusznie krytykują beznadziejny poziom tekstów na waszej stronie. Obiektywność w recenzji to spojrzenie na pewne aspekty gry szerszymi horyzontami, czego najwyraźniej nie potraficie zrobić. Dla przykładu Adzior powinien pojąć, iż dla wielu graczy aktywności są frajdą, a nie tylko nudnym dodatkiem. Rozumiem, że można tego nie polubić ale trzeba docenić. Wpisywanie tego jako minus, jest hańbiące dla recenzenta

    4. Czy Adzior, gdyby zagrał w grę pozbawioną owych „aktywności” wystawiłby większą ocenę? Lub czy gdybyśmy byli w co drugiej misji zmuszani do grania w tenisa, golfa, rzutki recenzent wpisałby to do plusów? Najwyraźniej tak, bo choć „sporty znacznie lepiej wyglądają w grach sportowych, a wyścigi w wyścigowych” to autor chce abyśmy byli do tych „słabo zrealizowanych” rozrywek zmuszani przy przechodzeniu misji fabularnych – czysta hipokryzja ORAZ BRAK OBIEKTYWNOŚCI.

    5. UPS xD http:www.youtube.com/watch?v=fuU0bgdzOpA

    6. jak patrze na nieudolne próby wykazania błędów grze w tym filmiku to idzie się ze śmiechu posikać. Szczególnie hamowanie przed uderzeniem czy walenie pojazdem z boku. Co nie zmienia faktu, że model zniszczenia jest gorszy niż w GTA4 i to widać i czuć, natomiast fizyka aut – no cóż, wszyscy taką chcieli to taką dostali. Co nie zmienia faktu, że theron nadal jest dzieciakiem 🙂

    7. Crystalis dobrze mówi, polać mu! Nie rozumiem żadnego z tych minusów, mimo iż przeczytałem recenzję dwukrotnie. A, niech dostanie 5-, bo nie można przełączyć bohatera kiedy mi się podoba, bo są dodatkowe aktywności, a ja ich nie chcę i koniec! No i nie zapomnijmy o tym, że musimy w to grać na konsolach obecnej, acz kończącej się generacji… Sick! A, i jestem przygotowany na fale hejtu, bo mam Trevora na avatarze…

    8. Oh, dzieci dzieci, zapominacie o jednym.|Gdyby wywalono te aktywności mogłoby się okazać że czas które na nie poświęcono spożytkowano by na dopracowanie innych elementów w grze, może nawet ostatecznie byłoby więcej misji w wątku fabularnym czy coś w ten deseńAdzior miał prawo wstawić tego minusa, dając do zrozumienia że aktywności są raczej przeciętnej atrakcyjności, i nie każdy ma ochotę zawracać sobie nimi głowę.|W sumie to naprawdę jesteście zabawni. Wystawiono przecież wysoką ocenę, ale te minusy nie?

    9. @Rejzer & smaug1991 – Jeśli autorowi recenzji się nie podobają minigierki to MA PRAWO ICH OBECNOŚĆ UZNAĆ ZA MINUS. To tak jak z tymi super-ekstra nikomu w zasadzie niepotrzebnymi elektronicznymi bajerami w samochodach. Ot, taki system rozpoznawania znaków drogowych. Serio? Akurat w Polsce mało kto zwraca na nie uwagę, więc pakowanie tego do wozu to tylko podbijanie ceny. To znaczy – MI się to nie podoba, JA uznaję to za minus. I takie moje święte prawo. A teraz wypad do psychiatry panowie wielcy eksperci.

    10. Crystalis – nie ma recenzji obiektywnej, każda jest SUBIEKTYWNA, ponieważ przedstawia czyiś punkt widzenia. Jak czytam jakiś tekst to chce wiedzieć, jak ta dana osoba odebrała grę, co się jej podobało, a co nie. Dodatkowo, co widać po Twoim pierwszym poście, narzucasz swoje racje. Następnie jak recenzent ma docenić dany element gry skoro po prostu mu nie odpowiada? Obiektywnie byłoby wtedy powiedzieć, że w grze są aktywności i tyle. Każde kolejne zdanie będzie już subiektywne na ten temat.

    11. @orzel286 rozumujesz na zasadzie 5-6 letniego dziecka „jak dasz rzecz to fajna rzecz, jak nie dasz to beznadziejna”. Nie jestem w stanie pojąć jak możesz pisać te swoje wywody na serio jak i te wszystkie ataki w ludzi tutaj. Przydałby ci się psychiatra i proktolog – bo [beeep] we łbie masz. Dał minus BO TE AKTYWNOŚCI SĄ. Bo SĄ. Tylko osoby niemyślące, że DODATEK gratis może być minusem. To całkowita niedorzeczność. Co innego jesli od tego zależałaby fabuła.

    12. smag 1991.|Ten dodatek nie jest „gratis”. Jest częscią gry za którą zapłaciłeś, a więc nie jest on za darmo. Adzior po prostu stwierdził że włożono je na siłe, albo mu się nie spodobały i już.I co, nadal będziesz tupał nóżką ? Wstawił ten minus, i nic mu nie zrobisz. Możesz dalej hejcić, albo się ogarnąć i zająć się w końcu czymś innym.|Ja wysiadam, bo znudziło mi się uświadamianie ludzi iż recenzja jest subiektywna, a nie pisana pod publikę. To jest opinia Adziora, a nie wasza.

    13. @smaug1991 Czytanie ze zrozumieniem w następnej klasie? Adzior nie zminusował minigierek dlatego, że są, tylko dlatego, że mu się nie spodobały i jego zdaniem niewiele wnoszą do rozgrywki (nie mają w zasadzie większego sensu). Masz już skierowania?

    14. Jest jak najbardziej gratisem do rozgrywki. W czym więc problem? Dostajemy więcej, lepiej niż w innych grach i to jest powód do minusa? BO JEST? 😀 Skoro jest dodatkiem to nie może byc włożone na siłe – co, na siłe pcha się nam to w ekran? Włącza się na siłę samo, bez powodu? Twoje uświadamianie to jak próba jedzenia dupskiem – racji nie masz bo co z tego, że recencja zawsze jest subiektywna, skoro nie chodzi wcale o subiektywność tylko ochłap i zero rzetelności? To jest różnica której NIE rozumiecie

    15. @orzelek – jak widać twoje czytanie jest na poziomie ameby – jak i samo rozumowanie, gdyż napisałem wiele razy co na pewno czytałeś, iż NIE MA wytłumaczenia dlaczego minigierki są minusem, jeśli tak to POKAŻ MI JE na screenie. Nie widzę wyjaśnienia. Sam sobie zaprzeczasz swoim chorym tokiem rozumowania „niewiele wnoszą do rozgrywki” NO SHIT, bo to BONUS DO ROZGRYWKI. Czyli co, lepiej, żeby gra byla bardziej ograniczona i mniej złożona bo dali nam za dużo i nasz rozumek tego nie ogarnia? Twoj na pewno.

    16. @Darkstar181, @orzel286|Dziwne bardzo, na innych stronach ludzie się śmieją z CD-A, zostały wrzucone inki do recenzji Adziora i ludzie teraz mają bekę. Niby profesjonalna strona a recenzja jak na jakimś niesławnym blogu(to chyba o czymś świadczy, w przypadku innych recenzji nie było takiego halo). A wy dalej brońcie dupci Adziora i tak nie wygracie w konkursach, bo o was zapomną kto ich bronił.

    17. Jak czytam komentarze osób typu orzel286 to nie psychiatra, a egzorcysta by się przydał i edukacja szkolna. Rozumowanie i łączenie faktów.. a raczej jego brak.. i właśnie przez takich ludzi stronka CDA jest niszczona.. ale po co coś z tym robić? W końcu to dodatkowe wyświetlenia, dodatkowe komentarze..To zdecydowanie nie cechuje profesjonalnego serwisu z grami. W zasadzie wolę już recenzje klocucha, bo to przynajmniej śmieszne jest.

    18. @Rejzer To straszne, profesjonaliści z czwartej klasy podstawówki śmieją się z nieobiektywnej recenzji Adziora i minusów, z którymi się nie zgadzają. Jak tylko skończą gimnazja na pewno założą portal, który zmiażdży cda. @smaug1991 Mogą być cytaty? „Problem w tym, że związek golfa i triatlonu z rozgrywką nie istnieje.” „Poza osobistą satysfakcją korzyść jest żadna, a zabawa wątpliwa, bo sporty znacznie lepiej wyglądają w grach sportowych, a wyścigi w wyścigowych.” cdn.

    19. cd „Misji pobocznych, które są naprawdę ciekawe (…) jest niestety stosunkowo niewiele.” Minigierki to także element rozgrywki panie ekspert, tylko opcjonalny.

    20. AHAHAHAHA 😀 Przecież ja właśnie napisałem, że to element OPCJONALNY. Nie zauwazyłeś, że to samo się pogrążenie? „sporty znacznie lepiej wyglądają w grach sportowych”. Argumentacja „minus dla GTA bo nie jest to gra sportowa”. Zero racjonalności i rzetelnego argumentu. Do tego BRAK prawdziwych minusów, które są.

    21. „Jak tylko skończą gimnazja na pewno założą portal, który zmiażdży cda.” zmiażdzenie CDA to niezbyt trudna rzecz, w Polsce sporo portali przestawia rzetelne – bo tego slowa ci brakuje (cały czas płaczesz „obiektywne” „subiektywne”, zmień płytę) recenzję z racjonalnymi (kolejne slówko do słownika) argumentami. Skoro w grach sportowych jest to lepiej zrobione to czemu Adzior ocenia ten minus jako minus jak w grze sportowej, skoro GTA to nie jest gra sportowa tylko sandbox action? 😉

    22. smaug1991 Te, takie są fakty, model zniszczeń jest skopany i fizyka również. Sam to potwierdziłeś a potem mi jedziesz, że jestem „nadal dzieckiem”? Nie mam pytań.

    23. Brakuje w takim razie minusów: strzelanie (Bo w fpsach lepiej się strzela), model jazdy (bo w grach wyścigowych lepiej się jeździ), latanie samolotami (bo w symulatorach lepiej się lata) itp itd.

    24. @orzel286 W takim razie dam GTA: San Andreas 7/10, bo tam są tańce, a to nie jest Dance Central… Bez sensu. Zresztą, wyścigi zawsze były praktycznie nierozłącznym elementem tej serii. :/

    25. Theron – poczytaj o włączeniu modelu zniszczeń. 2 – wszyscy chwalą sobie model jazdy jak z SA bo wszyscy tego chcieli, bardzo mało osób chciało innego modelu niż w GTA4 i taki dostali, w czym więc problem? Nie zauważyłem by ludzie po tym jeździli 😉 3 – to za całokształt i płacz w profilu (jeśli nie pamietasz co pisałeś o codach i battlefieldach).

    26. Zobaczyłem, że wielu się broni, bo Adzior miał prawo wyrazić swoją opinię o tej grze… No właśnie, to jest opinia czy recenzja?! Jakby jeszcze to połączyć, a w tamtej recenzji tyle recenzji, co kot napłakał…

    27. @Rudobrody91 Rzetelnie, czyli JAK? Tak, żeby gimbusiątka nie płakusiały? Rzetelność w recenzji ogranicza się tylko do podania informacji np o jakimś ficzerze, jego ocena podpada już pod subiektywną ocenę autora. Co do racjonalnych argumentów – pozycja w „słowniczku antyfana” mówi, że racjonalne są tylko te, które przyznają MI rację. @smaug1991 opcjonalny, ale dalej ELEMENT ROZGRYWKI. Co do „gier sportowych” – może to aluzja, że można było je zrobić lepiej? Albo jeśli to sandbox-wywalić i wstawić coś innego?

    28. Recenzja to zestawienie wad, zalet popartych argumentami, przykładami – ale tego nie ma. Nie ma prawdziwych minusów, które inni zauważają, nie ma argumentów dlaczego to i to jest minusem czy to, że graficznie jest gorzej niż na PC – tok rozumowania jak u 5 latka. Przecież my oceniamy wersję konsolową to jakim prawem dawać minus związany z porównaniem tego do grafiki komputerowej, skoro sama gra nawet nie została na PC zapowiedziana? To nie recka ale jakieś wywody jak z osobistego bloga. Tylko po co nam to?

    29. smaug1991 1. Daj linka 2. Skąd wziąłeś te statystki, że większość ludzi chciało taki model jazdy? 3. Ty za w profilu nie masz kompletnie nic, bo nie masz odwagi niczego napisać, zresztą jak większość ludzi na tej stronie, udają neutralnych, żeby ich czasami nie pojechali za własne nie jak „barany na rzeź” poglądy. Dziwne, że pamiętasz co ja tam pisałem o codach i befach, śledzisz mnie? Nie serio, kto pamięta co ktoś tam kiedyś napisał na stronie, która ma ponad sto tysi użytkowników heh

    30. Orzełku najdroższy – dorośnij do komentowania. Cały czas o gimbusiątkach, gimbusach, jak pryszczaty, gruby licealista pełen nienawiści. Rzetelność to chłopie nie tylko informacje ALE I RZETELNIE, RACJONALNIE zargumentowane wady i zalety gry. Dla ciebie minus typu „gra jest do [beeep] bo nie podoba mi się jej nazwa” byłby rzetelnym argumentem? 😉 Przestan w koncu robić z siebie debila w komentarzach. Nikt sie nie kłóci o ocenę – nadal twój mózg tego nie zdołał zarejestrować, ale o ochłap którym traktuje nas CDA

    31. @Skelldon Brawo Watsonie! Odkryłeś Amerykę! RECENZJA TO ZBIÓR OPINII autora o recenzowanej rzeczy. Ale butthurt musi być, bo to nierzetelne i wogle. QQ MOAR! Idę sobie, nie chce mi się marnować czasu na dyskusję z niezbyt lotnymi umysłowo osobnikami „bo minusy były zueeeeeee”. Jak już zmiażdżycie cda i będziecie monopolistami piszącymi rzetelne i obiektywne recenzje, to mnie zawołajcie.

    32. Naprawdę twój mózg nie umie, nie potrafi, nie jest w stanie tego zarejestrować? Oczy są ślepe na te zdania i widzą tylko wycięte wiadomości, a we łbie włącza się „hejt mode” z opcjami „wyzywanie od gimbusów” „narzucanie tylko mojej racji” „uświadamianie, że jestem głupi”. No tak, ale skoro dla ciebie zdecydowana większość ludzi podaje te same argumenty, tylko te same argumenty dlaczego recenzja jest beznadziejna i nie jest argumentem to gratulacje – to własnie dla takich jak ty tworzony jest ten ochłap 🙂

    33. PS. Na mój profil zwracają uwagę tylko ludzie, którzy poczuli się urażeni od tego co tam napisałem. Co ciebie tam uraziło? Jesteś każualem? A może fanboyem konsol?

    34. z Orła mają świetną bekę na ŁG i na golu. Stał się chłopak sławny. @Theron – udajesz mam nadzieję? 😀 Chyba że jesteś ślepy na komentarze co do GTA i jego ssytemu prowadzenia – zarówno w 4 jak i w 5. „y za w profilu nie masz kompletnie nic, bo nie masz odwagi niczego napisać” – nie, nie jestem po prostu takim imbecylem, zeby tak płakać w profilu, z czego ludzie śmieją się już pod kilkoma artykułami, a na forum wrzucają z tego cytaty 😉

    35. @ orzel286 jak na razie kilkanaście osób, czy nawet ponad „dziesiąt” cię wyśmiało i stwierdziło iż ty niezbyt lotny umysłowo – coś w tym jednak jest 😉 W końcu zbiór subiektywnych opinii staje się bardziej obiektywny. Miłego wyzywania pod innymi artykułami. Może ktoś kiedyś ci wytłumaczy, że pewne rzeczy trzeba argumentować. Najlepiej argumentami 🙂

    36. @THERON23 jesteś dla mnie bogiem, pokaż tym wszystkim każualom gdzie jest ich miejsce. Walcz o to abyśmy mogli grać w prawdziwe trudne gry, w których zakończenie zobaczą tylko prawdziwi hardkorowcy. I piszę serio: ludzie pokażcie jaja i powiedzcie głośno jakich gier chcecie. Takich co wystarczy samym klikaniem ukończyć czy może czegoś więcej. Bo ja chcę więcej lepszych gier a nie setek syfiastych produkcji. Komentarz jest do szerokiego rynku a nie tylko do GTAV bo to akurat ocenię jak zagram…

    37. najlepsze, że nawet Berlin nie zrozumiał o co chodziło w oburzeniu wielu ludziom. Ci co pluli się o niską ocenę i ci co zażarcie bronili złej recenzji to po prostu troszkę nieogarnięte osoby. Normalnym użytkownikom chodziło, tylko o to, że recenzja jest napisana byle jak. Do tego autor zachował się jakby w ogóle nie zagrał w grę do końca, wymyślając przy tym absurdalne minusy, które były niczym innym, jak plusami. Proponuję nad tym pomyśleć Berlinie, a potem tworzyć kolejne ośmieszające redakcję dzieło.

    38. @wernetto|Adzior i Berlin tak właśnie grają w recenzowane gry i wszystko jasne: |https:scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/559289_10151961858906042_1336233698_n.jpg

    39. 5,99 tylko troszeczke brakuje jej do doskonałości chodzi mi o te malutkie bugi i blędy ale on występuja przecież w każdej grze

    40. Ale Wam sie nudzi lol

    41. @Rejzer|Czyli próbujesz nam wmówić, że widzisz na tym zdjęciu Berlina i Adziora? Weź mi go zaznacz strzałką, bo nijak nie mogę znaleźć Adziora grającego w GTA na tej fotce 😛

    42. @Sycho14 Przecież to był żart, geez… A pan @wernetto ma u mnie piwo, święte słowa… 😀

    43. @Sycho14|Widać nie skapowałeś że to maił być żart. Jak bardzo chcesz mogę iść i dorysować kogo trzeba.

    44. @Rejzer to spoko, już te całe pieprzenie o recenzji Adziora za bardzo mi się udziela 😛

    45. @Sycho14|No spoko. Proponuję redakcji zrobić coś takiego i wcisnąć „Ok”. http:i.imgur.com/HR2CC.jpg

    46. @wernetto|Pardon, ale czy ocena -5 oznacza gównianą ocenę? Jakoś nie widzę informacji, że to niemiecka skala… Zresztą nagonki na GTA też nie mogę się tam doszukać. Poza tym trzeba pamiętać, iż była to recenzja wstępna, a główna znajduje się w wersji papierowej.

    47. @WH88 Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, ze zrozumieniem.

    48. 5- według starej skali ocen to jakieś 8-.

    49. Dobra grę przeszedłem i powiem tyle, że było spoko. Z 5- się nie zgadzam natomiast sam oceniłbym grę na 5+. Tak na prawdę to co było wg mnie złe to przełączanie się pomiędzy bohaterami. Miała być REWOLUCJA ale jednak wyszła tylko rewolucja.

    Dodaj komentarz