Często komentowane 223 Komentarze

RAGE – recenzja

RAGE – recenzja
Były wielkie oczekiwania i wielkie nadzieje, ale zdaje się, że mistrzowie z id Software nie udźwignęli ich ciężaru. RAGE wział na warsztat Berlin, w efekcie czego wkrótce naszą redakcję czeka atak kosmicznych pojazdów Johna Carmacka. Czy rzeczywiście jest aż tak źle? Recenzja cdaction.pl!

RAGE
wersja testowana: PC
język: polski

Pierwsze, co rzuca się w oczy po odpaleniu RAGE na komputerze z kartą od ATI to fakt, że ta gra nie działa. Z jakiegoś powodu jestem też przekonany, że na dzisiejszą europejską premierę nikt problemów z jej stabilnością nie poprawi. Dlatego też dopóki nie usłyszycie o potężnym patchu, zdecydowanie odradzam wydawanie pieniędzy – zapłacicie za produkt niedokończony i niedopracowany. PC-towa wersja RAGE przypomniała mi, że w 2011 roku gry na komputery testuje się na konsolach, albo nie testuje w ogóle, bo nikomu na tym nie zależy.

Przygotujcie się na bogate menu bugów i problemów, którego nie sposób tutaj w całości wypisać, a zależnie od karty graficznej jeszcze kilka dodatkowych i nieprzewidywalnych. Klikając dwa razy na ikonkę możecie zobaczyć czarny ekran zamiast filmików i menu (rozwiążą to prawdopodobnie 144 megabajty nowych sterowników zrobionych specjalnie pod ten tytuł!), możecie też w ogóle niczego nie uruchomić. Jak już się uda, to zobacie doczytujące się przy KAŻDYM ruchu myszką tekstury (czasami nie widać wrogów podczas obracania się), doświadczycie crashowania do pulpitu, niebieskich ekranów śmierci, mrygających modeli postaci NPC podczas rozmów, oraz zwiech przy przechodzeniu z lokacji do lokacji – oto RAGE w skrócie. Nigdy wcześniej nie uruchamiałem gry pięćdziesiąt razy jednego dnia i niestety: to nie są uroki grania na PC, ale zwykłe niechlujstwo ekipy, która się tym wszystkim zajmowała. Nie wierzysz? Zobacz sam jak wygląda początek rozgrywki:

Połowa z wymienionych problemów może nie wystąpić na komputerach z kartami NVIDII, chociaż jak określają to ich posiadacze: „Oczywiście, że występują, ale nie jest aż tak strasznie”. Niestety mając w portfelu paragon na RAGE i będąc ponad sto złotych w plecy nie bardzo byłbym zainteresowany tym, że komuś to działa, a mnie nie. Jeżeli na dzisiejszą premierę nikt nie przygotuje porządnego patcha, sprzedawanie PC-towej wersji tej gry będzie po prostu nieprzyzwoite.

Their frail deeds might have danced in a green bay
Poirytowani siądźmy jednak do gry, bo klasyczną recenzję należy przecież zacząć zawsze od strzeszczenia fabuły i zainteresowania gracza opowiadaną przez produkcję historią. Problem w tym, że RAGE nie ma fabuły i nie opowiada żadnej historii. Jest zlepkiem nudnych misji z cyklu “lista zakupów wisi na lodówce”, pretekstem do których jest jakiś absurdalny bełkot o Arkach, Władzach i Ruchach Oporu. Zanim jednak opowiem CZEGO nie da się słuchać pozwólcie, że powiem DLACZEGO RAGE nawet przez chwilę nie brzmi wiarygodnie. Na dokładkę do wszystkich problemów technicznych gracze PC-towi dostali bowiem dubbing w wykonaniu trzech aktorów na krzyż, którego z poziomu menu nie da się wyłączyć (albo ktoś ukrył tę funkcję w bardzo zmyślnym miejscu). Jedyną możliwością na przeżycie tego widowiska, które skutecznie odstrasza już na samym początku zabawy jest ściszenie głosów i oglądadnie filmu niemego z napisami. Nie dość, że głosy nie pasują do postaci, to kiedy burmistrz jednego miasta mówi w ten sam sposób, co szeryf, sklepikarz i szef pobliskiej wsi, to chyba coś poszło nie do końca tak, jak planowano.

CZEGO nie da się słuchać to sprawa jeszcze prostsza: RAGE jest w czołówce moich kandydatów na najgłupszą fabułę roku, więc pozwólcie, że strzeszczę wam ją w całości. Oto więc AKAPIT-SPOILER, którego czytać nie powinniście, jeżeli wciąż łudzicie się, że ta gra czymkolwiek was zaskoczy. Historia brzmi tak: w Ziemię uderzył meteoryt i jakaś część ludzkości została zahibernowana w Arkach. Mieli się obudzić, ale z powodu Bardzo Złego Kogoś spędzili w nich za dużo czasu, a wybudzeni zostali tylko żołnierze i poplecznicy wspomnianego niemilca. Ziemia zmieniła się w wysypisko śmieci rządzone przez nich, a ty przez przypadek ocalałeś w niedobudzonej Arce. Trafiasz więc na Ruch Oporu, któremu wręczasz Bardzo Ważne Coś i dowiadujesz się, że chcą obudzić pozostałe Arki. Idziesz więc do Bardzo Ważnego Miejsca… a końcówkę zostawię wam, bo zawiedziecie się bardziej uczestnicząc w tym festynie, albo oglądając go na YT, niż czytając jego opis. Ja przecierałem oczy ze zdumienia.. Achievement za najbardziej nieprzemyślane prowadzenie fabuły i najgorsze zakończenie 2011 roku? Jak dla mnie – bezapelacyjnie.

Wszystko to zajmuje około 9-12 godzin, w którym to czasie wątku fabularnego upchano może czterdzieści pięć minut. Reszta upływa na jeżdżeniu po pustyni i załatwianiu cudzych spraw: zabijaniu mutantów, niszczeniu fabryki bomb-zabawek, czy też likwidowaniu bandytów w wodociągach. RAGE nie ma sensu i każdy bystry gracz zauważy, że „historię” wciśnięto do tej gry na siłę, żeby mieć co napisać na odwrocie pudełka i w opisie produktu na Steamie.

Do not go gentle into that good night
Ze zdrową dawką życzliwości i klepania po główce można jednak spróbować wyciągnąć z RAGE to, o co prawdopodobnie chodziło twórcom: czysty „fun”. Kiedy przymknie się oko na wszystkie niedoróbki rzeczywiście można dojść do wniosku, że ta gra ma potencjał. Problem w tym, że wydawane teraz FPS-y klasy AAA po prostu poniżej pewnego poziomu nie schodzą i bycie średniakiem jest warte złotych trzydzieści, a nie sto. Jeżeli zaś na szczycie “niewojennych strzelanin” znajduje się Bulletstorm, a na dnie Duke Nukem Forever, to RAGE jest niższą klasą średnią.

Rozgrywka składa się z trzech elementów, które – delikatnie upraszczając – można określić jako: gubienie się w miastach, strzelanie w „kanałach” i jeżdżenie po pustyni. Miasta to fabryki questów z kilkoma sklepami i torami wyścigowymi, “kanały” to zbiorcze określenie lokacji, w których mamy do czynienia z przeciwnikami, a jeżdżenia nikomu tłumaczyć nie trzeba – w RAGE są pojazdy i spędza się w nich zaskakująco dużo czasu. Żaden z wymienionych elementów składowych nie został jednak dopracowany. Ściganie się jest monotonne i po kilku próbach zwyczajnie nudne – ile razy można jeździć po tych samych kilku trasach? Model walki z wykorzystaniem samochodów – zarówno podczas wyścigu, jak i zwykłego przemieszczania się po mapie – nie jest przejrzysty, ani zrealizowany dobrze, przez co byle Mario Kart potrafi wzbudzić o wiele więcej emocji. Walka twarzą w twarz jest absurdalna, bo RAGE nie rozumie nawet idei headshotów. Nie wiem jakim cudem po dziewięciu godzinach gry należy strzelić wrogom shotgunem w głowę TRZY RAZY z przyłożenia, ale wydaje mi się, że istnieją lepsze sposoby na podbijanie poziomu trudności. Nie wiem też gdzie podziała się ta szumnie reklamowana inteligencja przeciwników i system wyszukiwania przez nich kryjówek – chaos i nieład, który panuje w czasie walk jest prędzej zabawny, niż innowacyjny. Z bólem serca muszę przyznać też, że nawet Duke Nukem Forever mogło pochwalić się ciekawszymi bossami, niż nowa gierka id Software, która ma ich sztuk aż jeden.

Though wise men at their end know dark is right
RAGE nie wyszło. Prawdziwej zabawy można wycisnąć z tej gry może półtorej godziny – reszta to bezcelowe i nudne bieganie po czymś, co na trailerach wyglądało jak otwarty świat. Niestety: to tylko jeden wielki kanion, po którym nawet nie ma co chodzić, bo został szczelnie otoczony i zamknięty kamieniami wysokości przeciętnego taboretu, czyli przeszkodami nie do przeskoczenia. RAGE składa się z kilku dużych, zamkniętych lokacji i paru miast – reszta to bezpłciowa pustynia, która ma w sobie mnej życia, niż ballady Cohena. Nie ma też żadnych pozostałości po uroku bethesdowego Fallouta: ani wyborów moralnych, ani drzewek dialogowych, ani systemu RPG, a nawet niedopracowany system craftingu w New Vegas wypada lepiej, niż tutaj.

RAGE wygląda na niedokończone – urywa się w absurdalnym miejscu i pozostawia gracza z wrażeniem, że tak naprawdę grał tylko w jakąś pokazówkę, a nie pełny produkt. Wszystko wydaje się albo doklejone na siłę, albo mocno przestarzałe – to gra, która służyć może chyba tylko za prezentację silnika (nadającego się tylko do zamkniętych map i gier konsolowych) i maszynkę do robienia kasy na znanej wszystkim marce, ewentualnie też przycisk do papieru jeżeli ktoś kupił ją w pudełku. Nie zdziwię się przy tym, jeżeli nawet dodatkowe trasy do wyścigów samochodowych będą sprzedawane jako DLC, ale jakoś ciężko mi wyobrazić sobie na to popyt. To po prostu nie jest dobra gra, a jej życia nie przedłuży prawdopodobnie nawet multiplayer… czyli ścigałka samochodowa i co-op na wyrwanych z singla lokacjach.

Kryje się w tym wszystkim jednak potencjał, który RAGE zaczyna zdradzać w okolicach dziesiątej godziny i zabija przy dwunastej. Możliwe, że przy okazji sequela dostaniemy FPS, który będzie spójną grą, a nie schizofreniczną mieszanką czterech innych, bo w obecnej postaci RAGE to niestety więcej męki, niż radości.

Ocena 5/10

AKTUALIZACJA PO PATCHU:
Pisanie o RAGE przed pierwszym wielkim patchem jest jak pisanie „przed naszą erą”. Zainstalowałem go na ściągniętą na czysto grę i ku mojemu zaskoczeniu działała bez zarzutu – wszystko wczytało się szybko, wszystko wygląda stabilnie. Zajrzałem na koniec kampanii z ustawieniami podstawowymi i rzeczywiście – wreszcie ta gra działa płynnie i dzięki doczytującym się szybciej teksturom widać do kogo się strzela. Razem z tym odpaliłem anty-aliasing, żeby krawędzie tak bardzo nie rzucały się w oczy i spadków na płynności rozgrywki widać nie było. Największym plusem jest jednak możliwość ustawienia „cache” tekstur, czyli przechowywania ich w pamięci, na większe, niż domyślne. Dzięki temu – co przetestowałem na fatalnym początku – po obróceniu się lewo-prawo tekstury zostawały na swoim miejscu i nie skakały, jak przy ataku padaczki co chwilę próbując się wczytać. Jest ogromna różnica pomiędzy ustawieniem przechowywania – domyślne nie rozwiązuje problemu i ściany wciąż doczytują się pół sekundy (ale poprawiono to i tak – nie mamy już do czynienia z blokami bez koloru, a jedynie rozmazanymi teksturami, które stopniowo stają się bardziej szczegółowe), ale przy takim ustawieniu rzadziej spada płynność rozgrywki. Widać to dobrze w lokacjach początkowych – w pierwszym mieście – gdzie wejście do budynku szeryfa za pierwszym razem na dużym „cache” zacina grę, bo doczytuje się na raz cały dom, a na małym sprowadza się do tego samego, co dawniej.

Ogólnie – patch poprawił stabilność rozgrywki (specjalnie skakałem pomiędzy lokacjami żeby zobaczyć, kiedy wyrzuci mnie do puplitu i po dwudziestu razach – o dziwo! – nie zdarzyło się to ani razu) i sprawił, że ta produkcja wreszcie wygląda tak, jak powinna była wyglądać przy premierze. Znaczy to jednak tyle, że technicznie działa sprawnie – można za to podbić punkt w górę do ostatecznej oceny – ale u podstawy RAGE wciąż jest po prostu grą, która nie wszystkim się spodoba.

Plusy:
+ ma przebłyski

Minusy:
– schizofrenia gatunkowa
– koszmarna fabuła
– żenujące zakończenie
– sztywne dialogi i nudy ogólne
– irytująca polonizacja
– all filler, no killer

223 odpowiedzi do “RAGE – recenzja”

  1. Również to moje zdanie, ale wydaje mi się że wygląd NPC jest całkiem niezły, szczególnie tych żeńskich 😉 . Ale jak mówiłem, to moje zdanie. A postawy „PC ginie, więc nie obchodzi nas jak zostanie RAGE na tej platformie przyjęty” jest godna potępienia i na pewno nie przysporzy… kto tak w ogóle popełnił ten tytuł, id? Wszystko jedno. Na pewno nie przysporzy im to fanów.

  2. Bleh, a tak czekalem na ta gre 🙁 .

  3. Gra jest świetna…. a Berlinowi proszę nie wierzyć, bo on każdej grze da co najmniej 2 pkt mniej niż inni(taki pesymistycznie nastawiony do świata pesymista w cda;).

  4. Im wiecej dowiaduje sie o tej grze, tym bardziej zalatuje mi ona… Far Cry’em 2. Bzdurne, idiotyczne pseudo-zadania; fabula rozmywa sie gdzie w tle i przestajesz zwracac na nia uwage; jezdzenie w ta i w tamta przerywane strzelaniem; postacie z zadaniami z gatunku „zabij szczury w mojej piwnicy”.|Taki wzorcowy przyklad gry: „robisz 15 rzeczy na raz, ale wszystkie sa denne i po godzinie masz dosc”. Po Deus Eksie to bedzie dla mnie szok. O ile bede mial te >30fps na tym silniczku Dooma 3 na GF9600GT.

  5. @shadow95|Czyli Deus Ex powinien dostac od „zacnych serwisow zagranicznych[TM]” 11+ ?|No, po mojemu niby tak 😀 . Juz z 3-4 lata nie gralem w tak dobra gre.|Czlowiek wymagajacy od gier rok przed koncem swiata czegos wiecej niz „no, da sie grac” pesymista? Gdyby takich bylo wiecej to skala ocen zostalaby taka jak kiedys. Tj. 1-10 a nie 6/7-10. Ale nie martwa sie. W CD-A dostanie ta gierke Hut albo Qnik i bedzie „dyplomatyczne” 7+ badz tez 8 (a co, Panie, ukryty potencjal 😀 ). Dajcie ja Gemowi, plizz 😉 .

  6. @shadow95 Pesymistycznie nastawiony do świata pesymista? Nie wiedziałem że są inni pesymiści.

  7. Dzieki za aktualizacje recenzji.;) Moze kiedys, kiedy spadnie cena gry, przetestuje. Na chwile obecna sobie odpuszcze, bo gra z cala pewnoscia nie jest tym, co obiecywali tworcy. Ani to Borderlands z samochodami, ani to bardziej rozbudowany Quake. Wyszlo cos 'pomiedzy’ i mnie to nie cieszy. Przy zrobieniu kompletnej sieczki w starym stylu brak headshotow zaliczylbym na plus tak samo, jak brak zaawansowanego AI. Ale tutaj gra z pewnoscia starala sie byc czyms wiecej niz zwykla sieczka…

  8. „(…)ale u podstawy RAGE wciąż jest po prostu grą, która nie wszystkim się spodoba.” Odkrycie roku… Nie ma gry, która spodobałaby się WSZYSTKIM.

  9. „u podstawy RAGE wciąż jest po prostu grą, która nie wszystkim się spodoba” to jest mniej więcej opisanie tego co sam pisałem jeszcze rok temu. Dla fanów gier id Software – must have, bo na pewno jest dopracowanym produktem na jaki czekali, dla reszty – ktoś w ogóle liczył, że ta gra będzie dla nich? Z Doomem 3 było tak samo.

  10. Ostatnie zdanie zostało zmienione – złagodzone trochę – przy korekcie, proszę do mnie pretensji nie mieć 😉

  11. Prawdziwi fani id po prostu muszą zagrać. I UWAGA – każdy kto boi się, że mu gra nie ruszy bo ma słaby sprzęt niech się nie przejmuje – gra biega na 1,8 GHz (intel dual core) i karcie pokroju GF 9600 GT, a co do configów i linii komend weterani quake i doom 3 nie mogą mieć z tym żadnych problemów, aby wszystko ustawić tak jak potrzebują. DOOM!

  12. Wszyscy fani id po prostu muszą zagrać. Weterani serii quake i doom nie będą mieli żadnych problemów z ustawieniem parametrów gry z linii komend czy configów. Gra biega na 1,8 Ghz Dual Core, GF 9600 GT. DOOM! Graficznie gra nie stoi na dzisiejszym poziomie, ale odpalcie Metro 2033 w full detalach na powyższym configu i powiedźcie mi czy będziecie mieli 60 klatek nonstop. Poza tym w RAGE jest kapitalny arsenał broni, który świetnie brzmi i doskonale działa. DOOM!

  13. Sorki za dwa podobne komentarze, ale serwer wyrzucił mi błąd i pierwszego postu nie dodał, więc napisałem drugi i co się okazało to widać poniżej…

  14. Troszkę wstyd, tego typu produkcje powinny wyznaczać standardy a nie epatować czystym niechlujstwem….

  15. Wydało się, berlin słucha SUM 41 😀 (prawidłowo 🙂

  16. Ufff…a już się bałem, że będzie gorsze od Czernobyla(tej kaszanki takiej, no wiecie)

  17. To jak jest w końcu z tą grafiką? Bo raz słyszę, że wypala oczy i jest „łomatko łoboże” a potem, że „wcale nie taka świetna”.

  18. @Vysogota: grafika jest dobra, ale tylko dobra. Do Crysisa brakuje sporo

  19. Berlin ty jesteś jakimś hejterem? Fajnie, że krytycznie podchodzisz do każdej gry, ale pograłem trochę w testowane przez ciebie tytułu i stwierdzam, że ostro przesadzasz. W Rage gra się bardzo dobrze, nie wiem jak można postawić grze mniej niż 8/10. Zresztą spójrzmy na gamerankings. Rage na PC – prawie 79%, Rage na x360 – równo 83%. Halo, coś nie tak?

  20. Najgorsza gra AAA w jaką w życiu grałem. Krótka, mierna w każdym aspekcie (sama walka jest co najwyżej przeciętna, a to najsilniejszy punkt tej gry), optymalizacja na PC woła o pomstę do nieba, chyba GTA IV miało lepszy start… na co poszły te lata pracy i ponad 22gb miejsca na dysku, które to 'dzieło’ zajmuje, nie mam pojęcia. Tylko dla ortodoksyjnych fanów gier od ID, dla mnie to jakaś kpina. Berlin ostro ocenia gry, ale tutaj ma 100% rację, ba, moim zdaniem nawet 5/10 to za dużo!

  21. Przypomnę, że DOOM 3 też nie wszystkim się podobał i teraz -UWAGA- gry nie muszą się wszystkim podobać 🙂 Z nowości na temat RAGE – spadły szanse na zobaczenie patcha z teksturami w wyższych rozdzielczościach info tutaj http:www.dsogaming.com/news/john-carmack-crashes-pc-gamers-hopes-for-a-high-resolution-texture-pack/

  22. @DoomMarine95: za to patch ma wprowadzić mniej rozmyte tekstury i jakieś inne rzeczy. Ciekawe tylko czy są to rzeczy, których nie można ustawić w pliku Regeconfig

  23. To miał być hit…

  24. Udało się komuś rozpakować katalog z dźwiękami i teksturami (o ile w przypadku tekstur jest to możliwe w ogóle)? I pytanie z innej beczki: wasz ulubiony level z RAGE? Moja propozycja (podobają mi się wszystkie 🙂 , ale zachwyciłem się opuszczoną destylarnią.

  25. Jeśli ktoś ma jeszcze problem z grafiką na karcie ATI http:www2.ati.com/drivers/hotfix/catalyst_11.10_preview/amd_catalyst_11.10_preview3_win7_vista.exe

  26. Uff miałem kupić w dniu premiery. Dobrze że się wstrzymałem do recki w CDA 😉

  27. w update’cie odnośnie patchu widać już natomiast, że trochę stonowałeś – albo sam ochłonołeś i zdałeś sobie sprawę, że lekko się zapędziłeś, albo ktoś „z góry” dał Ci pstryczka w ucho. – mam nadzieję, że w drugie także. pozdrawiam mimo wszystko.

  28. (fakt, w rage’u znalazło się wiele banałów, ale jest też i parę ciekawych zabawek, natomiast zrobić recenzję gry FPS i nic nie napisać o broniach jest dla mnie nie-po-ro-zu-mie-niem). z tej recki, aż kipi jakaś nienawiść, sorry, ale dla mnie to jest jakiś wylew frustracji na klawiaturę (nie piszę nic o byciu „hejterem”, bo tego słowa ostatnio pojawia się już za dużo w necie).

  29. ale gościu, zapomniałeś o tym, o czym napisałem wyżej, fallout to erpeg, a rage to strzelanka, a ty wyjeżdzasz z dialogami i fabułą, a raczej ich brakiem. a gdzie w Twojej recenzji na przykład coś o dezajnie potworów, w którym to „id” w całej branży jest chyba bezkonkurencyjne (poszukajcie sobie w necie artów z dooma 3, czy właśnie z rage’a), o broniach, które przecież są E.S.E.N.C.J.Ą. każdej gry FPS…

  30. jak chcesz postnuklearną gierkę z jakąś historią, drzewkiem dialogów – którego tak Ci zabrakło – czy craftingiem, to przejdź raz jeszcze fallout’a, czy innego R.P.G.’a, a nie czepiaj się gry F.P.S. Twój problem polega chyba na tym, że rage od początku był porównywany do fallouta (wiadomo dlaczego), i oczekiwałeś właśnie takiego fallouta, tyle że na lepszym silniku.

  31. nie wiem jak można prawie, że połowę recki gry „id” przegadać o fabule… – przecież w ich produkcjach nigdy nie chodziło o fabułę, „kłejki”, czy doomy nie stały się kamieniami milowymi dzięki fabule, ba, tam jej nawet praktycznie nie było! to jest typowy FPS – fakt, poddany małej ewolucji w postaci samochodów itd. – ale wciąż FPS, i to od ojców tego gatunku, w których to grach fabuła zawsze zamykała się w paru zdaniach.

  32. To już nie te czasy, teraz id software to dziadek, a nie młodzeniec w sile wieku.

  33. @ kkdm Piękne słowa, popieram. Nie ma co patrzeć na fabułę, czy inne banały w Rage, liczy się tylko akcja – czyli używanie arsenału, reszta to zapchaj dziury. Kto jak kto, ale na „strzelaniu” id się zna 🙂 Pod tym względem gry id nie zmieniły się od czasu Commander Keen’a. Osobiście wybaczam dziecinnych NPC, a nawet błędy graficzne. Diablo też się czepiano, że to bezsensowna rzeź, a nie prawdziwy RPG, a ludzie do tej pory grają. RPG – to książkowy warhammer, albo zew cthulhu itp.

  34. Fakt też jest taki, że nowa gra id może na początku doprowadzić niektórych do szału (ze względu na problemy techniczne), sam kupując tę grę nie wiedziałem do końca czy mi w ogóle ruszy, a start oczywiście zawiódł i musiałem zrobić reinstalkę programu. Czekałem na tę grę strasznie długo i faktycznie jestem trochę zaskoczony grafiką gry, ale też nie wierzyłem w słowa, że gra będzie chodzić z 60 klatkami (a jednak chodzi powyżej 50 cały czas na komputerze z przed 3 lat).

  35. Cieszy mnie to, że na moim „złomie” działa nowa gra id, bo jak wyszedł Doom 3, to musiałem wymienić kartę graficzną, żeby pograć w high detail przy 24-30 klatkach na sekundę (a przy większej wymianie ognia z impami klatki spadały do 15, grrr). Wiadomo, posiadacze mocnych maszyn czują niedosyt graficzny, ale można się tego było spodziewać: Crysis 1 nie wyszedł na konsole (wiem, teraz robią port), tak samo Metro 2033, a jak wiadomo producenci celują głównie w rynek konsolowy.

  36. W sumie cieszy mnie to, że nastały takie śmieszne czasy, że mając stary komputer można zagrać w nowe gry (może nie zawsze w full detalach przy 60 klatkach), kiedyś to było nie możliwe. Przypomnę tylko czasy Quake 1, gdzie zalecany był procesor Pentium, o którym można było w zasadzie tylko pomarzyć, a granie w rozdzielczości 1024*768 było możliwe dopiero parę lat później. Obawiam się tylko, że DOOM 4 może wyjść tylko na konsole. Pozdrawiam wszystkich.

  37. @DoomMarine95: marne szanse, zeby Doom 4 wyszedł tylko na konsole. Sam Carmack stwierdził, że będą musieli przetestować DirectX przed premierą D4. Czyżby miała stać się rewolucja i id Software miałoby porzucić OpenGL? Zobaczymy, ale raczej nieprędko.|Co do problemów technicznych – już w zasadzie nie istnieją, a jeśli już to są marginalnym i niezauważalnym problemem.|Optymalizacja jest świetna, ale kosztem słabszej grafiki niż np w Crysis 2.|A Metro 2033 przecież wyszło na konsole razem z wersją PC

  38. @skoczny – co do Metro 2033 – fakt, mój błąd, zapomniałem – gra wyszła na XBOX. A co do DOOM 4 to tak naprawdę nie wiadomo kiedy ta gra wyjdzie, mimo iż Carmack mówił, że szybciej niż RAGE. Byle nie trwało to 3 lata i rynek konsol nie urósł do takiego stopnia, że id przesiądzie się tylko na konsole (to tylko takie drobna obawa, ale nigdy nic nie wiadomo). Co do optymalizacji to jasna sprawa – jest świetna bez dwóch zdań. Poza tym tekstury pod względem artystycznym są fenomenalne – jak zawsze u id.

  39. Biorąc pod uwagę 2 pierwsze tygodnie Rage sprzedał się w liczbie około 850 tysięcy z czego blisko 70 na PC. Jest to miażdżąca różnica, ale biorąc pod uwagę problemy wersji komputerowej… Możliwe, że teraz kiedy problemy wynikające ze sterownikami (czyli Carmack jednak chyba miał rację skoro po zainstalowaniu najnowszej wersji preview gra nie sprawia żadnych problemów) sprzedaż może trochę wzrosnąć. Więc jak sądzę wersja PC Dooma 4 jest raczej niezagrożona, chociaż na pewno nie będzie to wersja…

  40. …dominująca. Tym bardziej, że sam Carmack pisze o próbach z innymi opcjami. Jednak czy Rage 2 (wg mnie gra spokojnie dobije w ciągu paru miesięcy do 2 milionów sprzedanych egzemplarzy, więc kontynuacja jest raczej pewna) ukaże się na komputerach będzie pewnie zależało od sprzedaży D4…|A ten nie sądzę, żeby pojawił się przed 2013 i rynek konsol urośnie. Z czego nie sądzę, że kosztem PC a zwyczajnie dojdzie sporo nowych graczy dla których konsola jest wygodniejsza.

  41. Ciekawy wynik sprzedaży, a id obstawiało 2/3 konsol. Od tego jak się sprzeda RAGE zależy przyszłość tej nowej marki, na którą strasznie liczy Tim Willits (i pewnie reszta ekipy też 😉 )

  42. Co do tekstur sprawa kontrowersyjna. Jest masa świetnych, ale niektóre rażą swoją oldschoolowością (w negatywnym znaczeniu). No i sama kwestia oświetlenia… Wg mnie zdecydowanie widoczny regress względem tego co potrafił id Tech 4 (zrezygnowanie z tylko dynamicznie generowanych cieni może i ma pllusy takie jak niższe wymagania etc, ale wygląda słabiej. Ale jest standardowo stosowane w grach, więc przemilczę)

  43. Co do oświetlenia – to sprytna robota, bo na pierwszy rzut oka mamy miękkie cienie wszędzie (nareszcie, tak wiem, że w id tech 4 mamy cube-light-mapy, które rzucają miękkie cienie), ale jak wróg upadnie na pograniczu cienia i światła to ten cień na niego nie działa. Osobiście jestem bardzo zadowolony z oświetlenia właśnie ze względu na jego wydajność. Głęboko liczę, że te światła nie są kompilowane (jak w quake), bo spędzanie godzin na kompilacji światła to nie jest to co modderzy lubią. Czekam na edytor!

  44. Co do oświetlenia to pewnie ułatwia prace i zmniejsza wymagania, wiec nie będę narzekał. Za to narzekać mogę jeszcze na dość niski poziomu trudności (który jak na grę od id jest wyjątkowo niski, ale cóż… takie czasy) i nie zawsze działających prawidłowo hitboksów (tzn zwykle wyglądają i działają prawidłowo, ale czasem dziwi fakt, że jedyną reakcją u kogoś kto właśnie dostał headshot jest plama krwi). No i znikające ciała. A ile spalanie wśród demonów z Dooma 3 jeszcze jakoś wyglądało tak mutanty w Rage…

  45. …raczej nie powinny. Wiem, że chodzi o odciążenie komputera, ale i tak powinny znikać dopiero po pewnym czasie jak się oddalimy. Nie będę ukrywał, że Rage jest dla mnie najsłabszą grą id Software. Tyle, że mimo jest niesamowicie grywalny, świetnie zrobiony shooter z dobrą (to jest zarówno plus jak i minus, bo jest tylko dobra) ze fenomenalnym uzbrojeniem (ten element wyszedł id najlepiej w swojej historii)

  46. Kolejna recka, która potwierdza jakie IQ ma Berlin. Jak w ogóle można twór Cenegi (polonizację) włożyć do minusów gry? Oceniasz grę czy polonizację? Zastanów się, chłopcze. Ulżyj sobie w jakiś sposób przed pisaniem recenzji, bo straszne frustracje wylewasz, a lepiej wylać je w chusteczkę niż w artykuł. 🙂

  47. @KoweK|Hahahaha zniszczyłeś mnie 😀 |Szacun 😀

  48. Kiepska gra i dostaje 5/10?? Kurna, Berlin powoli wyrastasz na najgorszego recenzenta w CDA. Zjechales wczesniej Duka, DE Human Revoltion dales 9,5/10. Kim Ty jestes? 13latkiem ktory nie zna sie na grach? Sfrustrowanym studentem filozofii, ktoremu mlodsze rodzenstwo opisuje gry z ktorych to opisow tworzysz cos na ksztalt recenzji? Poczytaj archiwalne dobre recenzje takich magazynow jak ŚGK, SS czy Reset – wtedy sie dowiesz co znaczy dobra i spojna recenzja gry komputerowej.

  49. triple facepalm

  50. @Berlin – pytanie – podoba ci się arsenał w Rage? Nie mam na myśli jak wygląda, tylko czy samo „strzelanie” z niego jest dla Ciebie satysfakcjonujące, czy też nie. Co sądzisz o artystycznym wykonaniu lokacji? Nie chodzi o gameplay, ani rozdzielczość tekstur, myślę o szczegółowości lokacji (nie licząc naprawdę słabych kanałów), popękane ściany, wystające cegły, popękane tekstury na schodach tak ułożone, że wyglądają jakby były zbudowane z vertexów, a to tylko ładnie narysowana grafika.

Dodaj komentarz