Szpile: Nie będzie rosyjskiego silnika do gier

📍 Rosja wycofuje się z planów stworzenia „narodowego silnika do gier”. Po przekalkulowaniu wyszło, że koszt stworzenia go będzie znacznie większy niż potencjalne zyski z gier, które go będą wykorzystywać. Krótko mówiąc: byłoby to zupełnie nieopłacalne. Zaoszczędzone pieniądze pójdą zapewne na znacznie bardziej opłacalne z punktu widzenia rządu Rosji silniki – np. do czołgów.

📍 Pamiętacie jeszcze winyle i kasety? A chcecie poczuć się naprawdę staro? Płycie CD stuknęła właśnie czterdziestka. ...Auuuć.

📍 CD Projekt Red oficjalnie zapowiedziało kolejną część Cyberpunka 2077. Przewidywany termin premiery to mniej więcej rok po tym, jak w końcu poprawią wszystkie błędy pierwszej części. Czyli w okolicach 2078.

📍 W ogóle plany CDP Red na przyszłość są bardzo ambitne – aż pięć dużych gier, w tym cała nowa trylogia osadzona w świecie Wiedźmina. Co ciekawe, wszystkie nazwy kodowe tych gier są nazwami gwiazd. Hm, jakby dorzucili jeszcze dwie gry, to mogliby zmienić nazwę na Seven Stars. A jakby jeszcze jedną gwiazdkę dorzucić, to... dobra, nie będzie polityki.

📍 Serial „Wiedźmin” mógł powstać w TVP zamiast na Netfliksie, ale nie chciał go Jacek Kurski. Moim zdaniem wielka szkoda, bo dzięki temu TVP mogłaby zawstydzić Vilgefortza – jako jedyna na świecie zmasakrowałaby wiedźmina aż dwa razy. Czujecie film kręcony w tej samej scenografii i klimacie co „Korona królów”? Zaraza...

📍 Google Stadia oficjalnie idzie w piach, co już w Szpilach jakiś czas temu prorokowałem. (A poszła w piach z takiego powodu, że nie zyskała oczekiwanej popularności wśród użytkowników). Ale Google szło wtedy w zaparte, że to tylko wredne plotki. Zresztą zobaczcie sami kolejne stadia (dez)informacji Google w tej kwestii... Swoją drogą, ta decyzja niemile zaskoczyła wielu twórców tworzących gry na tę platformę, bo nie zostali wcześniej uprzedzeni. A co ma powiedzieć koleś, który w RDR 2 na Stadii grał 6000 godzin i teraz może stracić wszystkie osiągnięcia? Cóż, może wygugla sobie jakieś wyjście z tej nieciekawej sytuacji...

📍 Tu dodać trzeba, że nawet Ubisoft, któremu tu często obrabiam zadek (ale czy bez powodów i uzasadnienia...?), uznał, że to zagranie Google’a to lekka przesada i pracuje nad możliwością przeniesienia sejwów ze Stadii na PC. Jak to mówią posiadacze Stadii? „Pomóż nam Ubi-Wan. Jesteś naszą ostatnią nadzieją”.

📍 Ale żeby się Ubisoftowi w głowach nie przewróciło od pochwał – studio to zdobyło właśnie nowy achievement: „najdłużej tworzona kontynuacja gry na świecie”. Otóż gdy piszę te słowa, od momentu zapowiedzi sequela Beyond Good & Evil minęło już dokładnie 5237 dni. Duke Nukem Forever wydano zaś po zaledwie 5156 dniach od pierwszej zapowiedzi. Mam dziwne wrażenie, że Ubi zdecydowanie nie powiedziało tu ostatniego słowa i jeszcze ładnie wymaksuje ten wynik. A potem i tak wszyscy będą marudzić, że to BG&E2 takie sobie jest...