3
30.09.2022, 13:45Lektura na 2 minuty

Google Stadia: Niezależni twórcy na lodzie. Nikt nie mówił o zamknięciu usługi

Google nie poinformował wcześniej twórców gier o planowanym zamknięciu usługi, przez co wielu z nich znalazło się teraz w trudnej sytuacji.


Jakub „rajmund” Gańko

Kilka razy prawie daliśmy się nabrać na pogłoski o śmierci Stadii, ale wczorajsza informacja nie była ani trochę przesadzona. Google oficjalnie ogłosiło, że zamyka swoją usługę. Wszystkie siedem osób, które z niej korzystały, zdążyło się ubrać się należycie do żałoby, a festiwal żartów (jak widać) trwa w najlepsze, tymczasem nie wszystkim jest do śmiechu. Okazuje się, że sami twórcy gier... nie mieli pojęcia, że jedna z wspieranych przez nich platform zwija interes.

Przede wszystkim ucierpieli oczywiście twórcy niezależni, którzy niepotrzebnie zainwestowali czas i pieniądze w porty swoich tytułów na konającą Stadię. Tak jak np. Mike Rose z brytyjskiego wydawnictwa No More Robots, który miał wydać grę na tę platformę w listopadzie. Teraz twórca nie ma wątpliwości, że Google nie wypłaci należnych mu pieniędzy.

Tom Vian, który stworzył ze swoim bratem m.in. Tangle Tower i Snipperclips, szykował właśnie port pierwszej z nich na Stadię. Dopiero wczorajszy artykuł z The Verge uświadomił mu, że nie ma po co nad nim dłużej pracować.

Brandon Sheffield z Necrosoft Games (nie mylić z twórcami Rezerwowych Psów) zwraca z kolei uwagę, że usługa Google była najbardziej łaskawa dla developerów ze wszystkich podobnych jej platform, jeśli chodzi o dzielenie się przychodami. Udostępnienie na niej gry Hyper Gunsport miało zwrócić mu koszty produkcji tytułu, a teraz znalazł się w znacznie trudniejszej sytuacji...

Nie brakuje też głosów z rodzimego podwórka. O katastrofalnym potraktowaniu niezależnych twórców wypowiedział się m.in. Marcin Kosman z better. gaming agency.

A na koniec ciekawostka: podobno jedną z ekskluzywnych gier na Stadię opracowywał... sam Hideo Kojima. Miała to być kontynuacja Death Stranding. Google zrezygnowało jednak z projektu ze względu na to, że Japończyk chciał tym razem przygody tylko dla jednego gracza.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów2001

Obserwujących10

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze