21.05.2023, 12:52Lektura na 8 minut

Gigabyte Z790 Aorus Elite AX – test płyty głównej dla platformy Intel z gniazdem LGA 1700

Kolejna generacja procesorów Intel Core pociągnęła za sobą pojawienie się nowych układów sterujących serii 700, a co za tym idzie odpowiednich płyt głównych. Przykładem może być Gigabyte Z790 Aorus Elite AX, który został wyposażony w najbardziej rozbudowany chipset, ale jednocześnie nie jest topowym modelem.


Marcin „Tokamakk” Kwiecień

Tym sposobem mamy szansę na zaoszczędzenie podczas zakupu bez konieczności pójścia na duże kompromisy. Dla porządku przypomnę, że 13. generacja Intelowskich CPU działa także na płytach głównych z układami oznaczonymi 6xx; poza tym można je sparować z pamięciami DDR4 – opisywany tu Gigabyte dostępny jest też w tej odmianie, ale do nas trafiła wersja DDR5. Ta wymienność między seriami chipsetów powoduje, że Z790 Aorus Elite współpracuje również z poprzednią generacją procesorów.

Gigabyte Z790 Aorus Elite AX
Gigabyte Z790 Aorus Elite AX

Przyglądając się temu modelowi, można zauważyć kilka rzeczy. Jeśli chodzi o wygląd, Aorus odznacza się zdecydowanie stonowaną estetyką (a po włączeniu zasilania potwierdzenie tego znajdziemy w postaci tylko jednego miejsca podświetlanego LED-ami). Druga uwaga dotyczy obecności dużej liczby radiatorów, które przykrywają wszystkie złącza dysków M.2 (jeden został wyróżniony osobnym, większym kawałkiem metalu), chipset i przede wszystkim sekcję zasilania – tu widzimy dwa osobne bloki (jeden bardzo masywny) połączone ciepłowodem o średnicy sześciu milimetrów z wykorzystaniem mat termicznych o przewodnictwie 7,5 W/mK (czyli znacząco słabszych niż w wyższych modelach). Trzecia obserwacja: użytkownik dostaje do dyspozycji sześć czteropinowych złączy do wentylatorów, przy czym dwa z nich są przeznaczone głównie do chłodzenia cieczą. Poza tym mamy cztery gniazda do taśm LED (dwa adresowalne), a także przydatne elementy takie jak przyciski do resetu, kasowania CMOS-u czy aktualizacji BIOS-u (warto wspomnieć, że podmienić zawartość UEFI można nawet bez zainstalowanego procesora czy pamięci – wystarczy samo zasilanie). Dużą zaletą jest spora przestrzeń na kartę graficzną – czteroslotowe urządzenie nie zablokuje możliwości podłączenia czegokolwiek (poniżej znajduje się radiator nad gniazdami M.2).


Elite to nie Master

W kwestii budowy mechanicznej trzeba zauważyć, że niższa klasa tego modelu przejawia się m.in. w tym, że nie zaprojektowano tu żadnego wzmocnienia na spodzie płyty czy na gniazdach pamięci RAM. Jedyna metalowa ramka jest obecna na podstawowym złączu PCI Express (wszystkie trzy to mechanicznie x16, ale tylko to jedno może pracować w takim trybie). Jako zaletę postrzegam zaś taki sposób usytuowania dźwigni zwalniającej blokadę owego slotu, że czynność tę można wykonać po prostu palcem, bez zbędnego kombinowania. Oszczędności względem np. linii Master polegają też na tym, że nie mamy do dyspozycji programowalnego przycisku czy wyświetlacza, który informowałby o stanie urządzenia – są tylko cztery diody LED sygnalizujące o przechodzeniu kolejnych faz uruchamiania. Nie pożałowano natomiast doboru innego koloru gniazda do zasilania chłodzenia procesora – drobiazg, ale cieszy. Podobnie jak złączka do grupowania tych malutkich wtyczek z diod i przycisków przedniego panelu.

Gigabyte Z790 Aorus Elite AX
Gigabyte Z790 Aorus Elite AX

Czas na przyjrzenie się nowemu chipsetowi – różnice względem poprzednika są niewielkie. Pierwsza rzecz to wyższa standardowa częstotliwość pracy pamięci RAM (teraz to 5600 MHz), druga – podniesienie standardu dla ośmiu linii magistrali PCI Express z wersji 3.0 do 4.0, a trzecia – dołożenie obsługi piątego złącza USB, które może działać z prędkością 20 Gbit/s. Od praktycznej strony jest też tak, że producent płyty głównej może zainstalować do pięciu gniazd M.2 do obsługi dysków NVMe.


Podłącz się na wiele sposobów

W przypadku tego modelu Gigabyte’a zainstalujemy maksymalnie cztery nośniki M.2 (mogą współdziałać w macierzy RAID typu 0, 1, 5 lub 10) Jak wspomniałem na początku, wszystkie są chronione radiatorami. Możliwości pamięci masowych uzupełnia sześć gniazd SATA, które także da się spiąć w identyczne macierze jak dyski NVMe. Jeśli komuś to mało, może skorzystać z napędu zewnętrznego podłączonego na tylnym panelu do portu typu USB-C działającego w trybie Gen 2x2, czyli o teoretycznej przepustowości 20 Gbit/s. W sumie bezpośrednio podepniemy 10 urządzeń USB, a z odpowiednio bogatym przednim panelem kolejne pięć (najszybsze będzie działało z prędkością do 10 Gbit/s). Na pozostałe możliwości komunikacyjne testowanego Aorusa składają się port Ethernet 2,5 Gbit/s, karta Wi-Fi 6E i Bluetooth 5.3. Z tyłu znajdują się jeszcze gniazda: HDMI, DisplayPort, do podłączenia anten łączności bezprzewodowej i wyprowadzenia z karty dźwiękowej.

Gigabyte Z790 Aorus Elite AX
Gigabyte Z790 Aorus Elite AX

Układ audio bazuje na kodeku Realteka ALC897, co nie przystoi płycie tej kategorii. Nie chodzi tu o to, żeby słyszeć dźwięk zderzających się elektronów, ale nie rozumiem takiego podejścia: z jednej strony oszczędność na układzie kodeka, z drugiej markowe niemieckie kondensatory WIMA. Jednocześnie podniosę zarzut w kwestii sposobu podłączania analogowych wyjść dźwięku wielokanałowego. Panel tylny ma bowiem tylko dwa takie mini-jacki (w towarzystwie wyjścia optycznego S/PDIF), co oznacza, że głośniki w układzie 5.1 czy 7.1 wymagają wykorzystania także przednich wyjść. I niby jest to niedogodność typu estetycznego, ale ja swojego zestawu ze zintegrowanym kablem tutaj nie podłączę. Aorus, siadaj, mierny.


Dobry kolega dla 13. generacji Core

Okazją do rehabilitacji jest z kolei bogata zawartość BIOS-u. Ponieważ mamy do czynienia z płytą główną obsługującą pamięć DDR5, to użytkownik może tworzyć i zapisywać własne profile SPD. O zapamiętywaniu zindywidualizowanych ustawień UEFI na dysku USB, karcie z ulubionymi nastawami czy wyszukiwaniu nie ma co mówić, bo te rzeczy są już standardem. Kamyczkiem do ogródka Aorusa okazuje się natomiast nieco utrudniona nawigacja, bo nie ma ani paska przewijania, ani wyświetlanego aktualnego położenia w drzewku ustawień (jest oczywiście oznaczona główna kategoria).

Gigabyte Z790 Aorus Elite AX
Gigabyte Z790 Aorus Elite AX

Gigabyte Z790 Aorus Elite AX to solidny produkt. Został bardzo dobrze wykonany, a jego słabości wynikają przede wszystkim z założeń projektowych. Mam tu na myśli np. gorsze maty termiczne, kodek audio niższej klasy czy brak takich detali jak wyświetlacz diagnostyczny. Z kolei solidne wykonanie, duże radiatory czy obecność karty Wi-Fi w połączeniu z wykorzystaniem chipsetu Z790 i pamięci DDR5 powodują, że to dobry model płyty dla Intelowskich procesorów najnowszej generacji.

Gigabyte Z790 Aorus Elite AX
Gigabyte Z790 Aorus Elite AX

Cena: od 1330 zł

Dostarczył: Gigabyte

GIGABYTE Z790 AORUS ELITE AX – PARAMETRY

Format: ATX (305 × 244 mm) • Gniazdo: LGA 1700 • Chipset: Intel Z790 • Obsługiwana pamięć: maks. 128 GB, 4 × DDR5-5600 + OC (obsługa Intel XMP 3.0) • Gniazda PCI Express: PCIe 5.0 x16, PCIe 4.0 x16 (tryb x4), PCIe 3.0 x16 (tryb x4) • Porty SATA: 6 × 6 Gbit/s, SATA RAID 0, 1, 5, 10 • Złącza M.2: 4 × PCIe 4.0 (do 110 mm), NVMe RAID 0, 1, 10 • Układ dźwiękowy: Realtek ALC897, dźwięk 7.1, 2 × jack i optyczne wyjście S/PDIF • Porty wideo: HDMI 2.0 (maks. 4096 × 2160 60 Hz), DisplayPort 1.2 (maks. 4096 × 2304 60 Hz) • Łączność: Ethernet 2,5 Gbit/s (karta Realtek Gaming), Wi-Fi 6E (802.11 a/b/g/n/ac/ax) Intel AX211, Bluetooth 5.3, USB 3.2 Gen 2x2 (20 Gbit/s, typ C), 2 × USB 3.2 Gen 2 (10 Gbit/s, typ A), 3 × USB 3.2 Gen 1 (5 Gbit/s, typ A), 4 × USB 2.0 • Panel przedni: USB 3.2 Gen 2 (10 Gbit/s, typ C), 2 × USB 3.2 Gen 1 (5 Gbit/s), 2 × USB 2.0 • Złącza wentylatorów: 4 × zwykłe + 2 × do chłodzenia wodnego (wszystkie 4-pinowe) • Pozostałe: regulatory napięcia (VRM) w układzie 16 (obciążalność prądowa 70 A) + 1 + 2, złącze TPM, złącze Thunderbolt, diody diagnostyczne, 2 × czujniki temperatury, złącza do taśm LED (2 × zwykłe, 2 × RGB), rozbudowany układ radiatorów, BIOS AMI 32 MB, możliwość flashowania BIOS-u bez zainstalowanych procesora, pamięci i karty graficznej

Ocena

Nie jest to najlepiej wyposażony model – choć nazwa może sugerować co innego – ale ma wszystko, czego potrzeba przeciętnemu użytkownikowi, w tym zintegrowaną kartę Wi-Fi. Właściwie jedynym poważnym niedostatkiem okazuje się słaba karta dźwiękowa, a dla równowagi Aorus może pochwalić się wysoką jakością wykonania czy bardzo solidnymi radiatorami. Ta wersja z chipsetem Z790 i obsługą pamięci DDR5 jest dobrym towarzystwem dla procesorów 13. generacji Core.

8
Ocena końcowa

Plusy

  • stonowana estetyka
  • bardzo dobra jakość wykonania
  • obsługa USB 3.2 Gen 2 2x2 (20 Gbit/s)
  • bardzo dobre chłodzenie sekcji zasilania, dysków M.2 i chipsetu
  • karta Wi-Fi 6E z Bluetoothem 5.3
  • niezwykle dużo miejsca na kartę graficzną
  • dodatki ułatwiające życie testera (m.in. łatwo dostępna dźwignia zwalniania blokady karty graficznej, przyciski resetu, kasowania CMOS-u czy aktualizacji BIOS-u)
  • flashowanie BIOS-u wymaga jedynie podłączenia zasilacza

Minusy

  • dopłata za znaczek Aorus, bo podobny model sygnowany jako Gigabyte jest tańszy
  • dla przeciętnego użytkownika kosmetyczne różnice względem chipsetu Z690
  • tylko dwa gniazda audio na tylnym panelu
  • brak specjalizowanego układu audio DAC
  • dwa złącza PCI Express x16 funkcjonują tylko w trybie x4
  • brak obsługi USB 4.0
  • domyślnie zdjęte limity mocy dla procesora

Konfigurację sprzętową platformy testowej CD-Action znajdziecie tutaj.


Czytaj dalej

Redaktor
Marcin „Tokamakk” Kwiecień
Wpisów21

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze