Straszne momenty w niestrasznych grach
Halloween, halogen, estrogen – najstraszniejsze święto w roku, tuż za Świętem Niepodległości. Gry bardzo dobrze znają się z grozą, racząc nas jumpscare'ami, wyprawami po nawiedzonych lasach czy ucieczkami przed zombiakami. Ale co z grami, które nie są gatunkowym "survival horrorem", a i tak postanawiają nas przerazić? Od GTA do Uncharted – oto straszne momenty w teoretycznie niestrasznych grach.
Redaktor
Kuba „SztywnyPatyk” Stolarz
Recenzuję, tłumaczę, dialoguję, montuję i gdaczę. Tutaj? Nie wiem, co robię, więc piszę, dopóki mnie nie wywalą.