[Kalendarz adwentowy cdaction.pl] Dzień dwudziesty
Wasteland 2 był drugą (po Double Fine Adventure vel Broken Age) kickstarterową bombą. Pomimo kilku babolków, nie wyjściowej oprawy czy kulejącej lokalizacji, ten akurat ładunek zdecydowanie wypalił. Brian Fargo przysłał graczom pocztówkę z lat 90 – zasypał nas statystykami, sprezentował zniuansowany system walki w turach i dołożył całkiem sensowną opowieść, która wystarcza na kilkadziesiąt godzin zabawy.
Drugie Pustkowia kłaniają się w pas swojemu legendarnemu poprzednikowi – część postaci i miejscówek zaczerpnięto wprost od protoplasty Fallouta, podobnie zresztą jak skille i pewne elementy gameplayowe w rodzaju konieczności napełniania manierek z wodą. Survivalowych mechanik tu zresztą sporo – uważać należy nie tylko na przeciwników, ale i choróbska, rany, czy… brawurę siedmiorga podkomendnych, którym zdarza się ignorować rozkazy, bo przecież „sami wiedzą lepiej”. Dodatkowe plusiki należą się za ponury soundtrack Marka Morgana oraz bardzo klimatyczne opisy, jakimi przeplatane są dialogi.
Drugie Pustkowia przypomniały, za co kochaliśmy dwa pierwsze Fallouty. A jako że Fargo zarejestrował niedawno znak towarowy „Van Buren”, coś mi mówi, że projektant zaprosi nas do postapokaliptycznych światów jeszcze niejeden raz…
Czytaj dalej
-
„Czołgi” przejęły Gamescom 2025, czyli relacja z Wargaming Day w Kolonii
-
1Szef Diablo odchodzi. W końcu! I to mimo że Diablo 4… było dobrą grą. W swoim gatunku
-
8Poświęciłem 2 lata i 2000 godzin, aby wygrać Ligę Mistrzów Stalą Brzeg
-
3Czy to mniejsze Kroniki Myrtany? Przybliżamy modyfikację do Gothica – Złote Wrota 2: Serce Bogini

Szkoda tylko że Wasteland 2 ma tak dużo bugów … będę chyba musiała czekać z następny rok aż uda im się załatać np. niegrywalne (do tej pory to już piąty patch) Rail Nomad Camp. Tak poza tym to bardzo dobra gra, jeśli pozwoli ci zagrać … I na pewno ma czarny humor Fallout’ów. 🙂