Payday 2 po 12 latach dostaje subskrypcję ze wszystkimi DLC. Jednocześnie gracze oskarżają twórców o próbę manipulacji

Od czasu wydania Paydaya 3 jego twórcy są w permanentnym kryzysie i zdaje się, że mimo licznych obietnic wciąż nie wymyślili recepty na fatalną premierę gry oraz ciągły brak zainteresowania tytułem. Na jego serwerach w szczytowym momencie (patrząc na samego Steama) bawi się jednocześnie kilkaset osób (via SteamDB). Aby nieco poprawić swoją sytuację, Starbreeze Entertainment szuka zysku w poprzedniej części serii.
Znaczne spadki w dochodach z Paydaya 3 studio próbuje załatać w dość osobliwy sposób. Ogłosiło właśnie start subskrypcji, ale nie do „trójki”, tylko poprzedniej części serii wydanej 12 lat temu. W ramach niej dostaniemy dostęp do 65 różnego rodzaju DLC, począwszy od sporej liczby przedmiotów kosmetycznych, przez specjalne napady, po nowe pukawki. Nie jest to jednak cała dodatkowa treść wypuszczona od 2013 roku, bowiem część z niej nie jest już dostępna w żadnej możliwej formie. Wszystko to zaś w cenie 17 zł miesięcznie lub 70 zł z góry za pół roku (choć trzeba dołożyć do tego również koszt podstawowej wersji gry, ponieważ nie jest ona częścią owej subskrypcji).
Ruch ten jest argumentowany przez Starbreeze w FAQ dotyczącym subskrypcji chęcią ułatwienia graczom, zwłaszcza tym nowym, odnalezienia się w całym stosie DLC. Dzięki niej nie muszą decydować się od razu na zakup konkretnego, lecz mogą ich doświadczyć (wraz z plejadą innych) za miesięczną opłatą. Innymi słowy – w wyniku porażki „trójki” studio chce jeszcze bardziej skapitalizować Paydaya 2 i jego stałą, kilkudziesięciotysięczną bazę użytkowników.
Nie obyło się jednak bez pewnej wpadki – jak zwrócili uwagę użytkownicy X-a pod powyższym wpisem, Starbreeze zwiększyło cenę Infamous Collection, paczki zawierającej wszystkie DLC do Paydaya 2, którą można nabyć za pomocą jednorazowej płatności. Normalnie wynosiłaby 1158 zł, lecz pakiet miał stałą, 52-procentową obniżkę. Nie bez powodu piszę w czasie przeszłym, ponieważ 5 września zmienioną ją na 33%, co gracze zinterpretowali jako chęć uatrakcyjnienia subskrypcji poprzez zwiększenie ceny Infamous Collection.

Studio zauważyło ten problem i przyznało na X-ie, że cena Infamous Collection faktycznie została zmieniona w tym miesiącu, co miało być wynikiem błędu. Z tego powodu Starbreeze wróciło do status quo, przywracając 52-procentową obniżkę. To jednak wciąż nie przekonuje części graczy, którzy w komentarzach pod owym wpisem wciąż zarzucają Starbreeze próbę manipulacji.
Starbreeze poszukuje pieniędzy nie tylko na stałe wsparcie Paydaya 3, ale również na Projekt Baxter, kooperacyjną grę bazującą na licencji Dungeons & Dragon, która według planów podanych na stronie studia ma zostać wydana w przyszłym roku. Cisza w jej temacie nieco utrudnia wiarę w to, że właśnie wtedy projekt ujrzy światło dzienne, choć jak zdradzają ostatnie raporty finansowe firmy, wszedł on w ubiegłym roku w fazę pełnej produkcji i obecnie przechodzi intensywne testy.
Czytaj dalej
-
Forza Horizon 6 i… w zasadzie tyle. Oto podsumowanie prezentacji...
-
Borderlands 4 na Switcha 2 opóźnione. Gra wymaga „dodatkowej pracy...
-
PS5 to najbardziej dochodowa generacja w historii PlayStation. Sony potwierdza spekulacje
-
1
Forza Horizon 6 oficjalnie zapowiedziana! Gracze wybiorą się na wirtualną przejażdżkę...