ARC Raiders z pierwszą dużą aktualizacją. Nowa mapa, przeciwnicy i… wspólne budowanie tuneli

ARC Raiders przyciągnęło do siebie niemałą liczbę graczy, którzy preferują różne style grania – jedni są chętni do współpracy, inni zaś wolą najpierw strzelać, a dopiero później zadawać pytania. Do tych pierwszy należał Piotr Weltrowski, który na łamach CD-Action opisał swoje wrażenia z gry, wcielając się w pacyfistę. Z pewnością pierwsza duża aktualizacja spodoba się jemu, jak i innym nastawionym bardziej pokojowo do innych łowców zasobów, bowiem aby dostać się do nowego obszaru, trzeba wspólnymi siłami… wydrążyć tunel.

Pierwsza z zapowiedzianych dużych aktualizacji, ujawnionych przy okazji odsłonięcia roadmapy gry, nazwana została Północną Linią nie bez powodu – choć dodana zostanie nowa mapa, usiane nienaruszonymi budowlami skrywającymi rzadkie zasoby Stella Montis, to zanim wszyscy gracze się do niej dostaną, muszą wpierw ukończyć wydarzenie społecznościowe Breaking New Ground. W ramach niego łowcy mają za zadanie wesprzeć Speranzę w budowie tuneli, za pomocą których dostaniemy się do nieodkrytego obszaru. Wówczas uruchomiona zostanie druga faza wydarzenia , a wraz z nią kolejne wyzwania.

Po wprowadzeniu Północnej Linii łowcy będą musieli zmierzyć się także ze specjalnymi, niewidzianymi dotąd przeciwnikami ARC – Matriarcha utrudni im życie już w pierwszym etapie Breaking New Ground, zaś Shredder przywita graczy dopiero na samym Stella Montis. Jednocześnie staną się oni obiektem testowym przy sprawdzaniu działania nowych broni, w tym karabinu bojowego Energy Burst czy świeżutkich min impulsowych, czasowych i gazowych.

Wydarzenie rozpocznie się już jutro, 13 listopada, o 10:30 i potrwa do grudnia, a więc do czasu wprowadzenia kolejnej dużej aktualizacji, tym razem w motywach zimowych. Wraz z Cold Snap pojawi się m.in. śnieg, wydarzenie Flickering Flames, a także reset Projektu Ekspedycji, czyli, mówiąc w uproszczeniu, sposobność do resetu progresu naszej postaci.