55 lat z myszką komputerową – co się stało, że kliknęło?
Engelbart prowadził badania w laboratorium ARC (Augmentation Research Center) – centrum to koncentrowało się na rozwijaniu możliwości ludzkiej inteligencji poprzez współpracę z komputerem. Jego celem było stworzenie narzędzia umożliwiającego łatwą, intuicyjną i precyzyjną kontrolę nad komputerem – coś, czego nie zapewniały dostępne wówczas urządzenia. W latach 60. i na początku lat 70. interakcja z komputerem odbywała się głównie za pomocą klawiatury lub mniej ergonomicznych i precyzyjnych rozwiązań, takich jak pióro świetlne czy joystick.
Engelbart szukał czegoś bardziej naturalnego i wygodnego, co pozwoliłoby użytkownikowi wskazywać elementy na ekranie bez nadmiernego wysiłku fizycznego. Inspirację znalazł w urządzeniu znanym od ponad 150 lat – planimetrze, który służył do obliczania powierzchni figur płaskich. Z planimetru zaczerpnął zasadę przenoszenia ruchu ręki na precyzyjne przesunięcie wskaźnika w przestrzeni dwuwymiarowej, co dało początek koncepcji myszy komputerowej.
Początki klikania
Pierwszy prototyp był jednoprzyciskowy, miał drewnianą obudowę i metalowe rolki, które tocząc się po podłożu rejestrowały ruch w osi X i Y. A kabel wychodził z przeciwnej strony niż w późniejszych, standardowych modelach myszy przewodowej. Nazwa „mysz” powstała ze względu na podobieństwo kształtu urządzenia do tego gryzonia. Sam wynalazca nigdy nie przepadał za tą nazwą, uważał ją za trywialną.
Mysz Engelbarta była częścią szerszego systemu NLS (oN-Line System), demonstrował w nim nowe możliwości interakcji człowieka z komputerem, takie jak hipertekst, edycja dokumentów w czasie rzeczywistym i współpraca zdalna. W 1968 roku Engelbart przedstawił te innowacje w tzw. „Mother of All Demos” – pokazie, który przeszedł do historii informatyki, prezentując nie tylko mysz, ale również okna, hiperłącza i współdzielenie ekranu.

Więcej gryzoni
W tym samym czasie, w 1968, w Niemczech opracowano myszkę z kulką – w ramach prac nad komputerem mainframe Telefunken TR 440 (a konkretniej mysz miała być używana do obsługi jego terminala). Kulka obracająca się w urządzeniu naciskała na dwa walce lub rolki – jeden dla osi X, drugi dla osi Y. To rozwiązanie było bardziej precyzyjne i umożliwiało płynniejsze śledzenie ruchu. Z uwagi na wybitną niszowość tego komputera, ów wynalazek przeszedł zupełnie bez echa.
Dopiero mysz skonstruowana w 1973 roku, przez Billa Englisha (eksczłonka zespołu Engelbarta), w firmie Xerox PARC, została dostrzeżona – wykorzystano ją do obsługi komputera Xerox Alto. Przypominała współczesne urządzenia: trójprzyciskowa, z przewodem umieszczonym z przodu oraz również ze słynną kulką. English po prostu wpadł na ten sam pomysł co Niemcy. (Telefunken nigdy nie opublikował szczegółów technicznych w literaturze anglojęzycznej. Urządzenie było praktycznie nieznane poza granicami Niemiec). Stamtąd trafiła w 1983 do „maszynek” Apple (Lisa) i Microsoftu. Wykorzystujące kulki myszy stały się standardem na ponad dwie dekady. Dopiero w latach 90. zaczęły stopniowo ustępować miejsca myszom optycznym, wykorzystującym światło podczerwone i czujniki fotodiodowe do wykrywania ruchu.
PS Engelbart nie zarobił większych pieniędzy na tym patencie, bo wygasł on w 1987, gdy myszy nie cieszyły się jeszcze przesadną popularnością.
