Filmowa adaptacja Call of Duty nabiera kształtów. W jakich czasach zostanie osadzona akcja?
Niedawno dowiedzieliśmy się, że Paramount Pictures nabyło prawa do zekranizowania filmu na podstawie serii gier Call of Duty. Za reżyserię będzie odpowiedzialny Peter Berg („Ocalony”, „Battleship: Bitwa o Ziemię”), a scenariusz napisze Taylor Sheridan („Yellowstone”). Dzięki najnowszym doniesieniom prawdopodobnie poznaliśmy czas akcji, a może także odtwórcę głównej roli.
Źródłem tych informacji jest Daniel Richtman, znany scooper, który twierdzi, że reżyser zamierza sięgnąć po swoje sprawdzone gwiazdy. Na szczycie listy aktorów współpracujących z Bergiem w przeszłości jest Mark Wahlberg (wystąpił w aż pięciu jego filmach), ale także John Malkovich i Taylor Kitsch. Jednak to Wahlberg wydaje się na tę chwilę najpewniejszym strzałem. Aktor wystąpił już w ekranizacji „Uncharted”, w której przywdział charakterystyczny wąs do roli Sully’ego.
Ponadto dowiedzieliśmy się, że zdjęcia do filmowego Call of Duty mają rozpocząć się już w 2026 roku, a akcja ma rozgrywać się we współczesności. Nie da się ukryć, że to właśnie seria Modern Warfare cieszy się największą popularnością, a jej fabuła również osadzona jest we współczesnych realiach. Nie wiadomo jednak, czy twórcy będą się nią inspirować, czy też będzie to zupełnie nowa historia, niezwiązana z grami.
Na koniec przypomnę, że początkowo to Steven Spielberg wyraził chęć wyreżyserowania filmu na podstawie popularnej serii gier Call of Duty. Activision Blizzard miało jednak odrzucić kandydaturę legendarnego twórcy, obawiając się utraty kontroli nad projektem.
Co jeszcze ważne, w umowie zawartej między Activision a Paramount zawarto również opcję na stworzenie serii filmów, a także seriali rozgrywających się w tym uniwersum. Zapewne wszystko zależeć będzie od powodzenia tego projektu, którego premiery nie powinniśmy się spodziewać wcześniej niż w 2027 roku.

