rek
04.04.2017
10 Komentarze

GameINN: Do polskich developerów popłynie 100 mln złotych

GameINN: Do polskich developerów popłynie 100 mln złotych
Rodzimą branżę czeka kolejny zastrzyk gotówki.

Pod koniec 2015 roku Stowarzyszenie Polskie Gry rozpoczęło lobbowanie za inicjatywą mającą pomóc twórcom pozyskać środki na prace badawczo-rozwojowe. Efektem był GameINN, program, dzięki któremu rodzime studia wzbogaciły się w ubiegłym roku o 116 mln złotych. Dzięki zastrzykowi gotówki CD Projekt (za łącznie ponad 20 mln zł) stworzy „żyjące”, otwarte miasta o dużej skali, udoskonali animacje twarzy i ciała oraz podejmie się prac nad nowoczesnym multiplayerem. Flying Wild Hog (za 3,7 mln) opracuje nową wersję autorskiego silnika, Farm51 (2,3 mln) zajmie się własnymi rozwiązaniami z zakresu AR-u i VR-u, zaś Techland (4,3 mln) usprawni proces produkcji oraz podłubie w systemie walki z przeciwnikami nietypowych rozmiarów.

Szerzej pisaliśmy o rządowych i unijnych dotacjach w CDA 12/2016 (artykuł „Złoto dla zuchwałych”). Choć w ubiegłym roku na konta developerów popłynęło 116 mln złotych, zaznaczaliśmy:

Łączny budżet (rozplanowany do roku 2023) GameINN opiewa z kolei na zawrotne 245 milionów złotych! Słowem: na pięć i pół Dzikich Gonów (dwa i pół, jeśli uwzględnimy koszty promocji i reklamy), sześć Lords of the Fallen czy osiemdziesiąt jeden Deadfall Adventures.

Kolejna tura dotacji ruszy już wkrótce, o czym poinformował w poniedziałek wicepremier Jarosław Gowin. Wnioski, które rozpatrzy Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, można składać od 5 maja do 6 lipca (szczegółowe informacje są dostępne pod tym adresem). Podobnie jak uprzednio, weryfikacją założeń zajmą się panele eksperckie, nieznacznie obniżono jednak kwotę minimalną projektu (do 400 tys. zł. Przypomnijmy, że na wysoki próg wejścia narzekali w ubiegłym roku mniejsi developerzy). Na dofinansowanie mogą liczyć inicjatywy, które wspomogą tworzenie produktów komercyjnych, ale też edukacyjnych czy terapeutycznych.

W Krakowskim Parku Technologicznym, gdzie zainaugurowano drugą turę GameINN, Gowin komplementował kondycję rodzimej branży:

Kolejny pomost miedzy nauką a gospodarką powstaje na naszych oczach. Jestem przekonany, że dzięki takim programom jak GameINN możemy liczyć na rozwój myśli informatycznej w Polsce, na rozwój kreacji artystycznych i wreszcie na rozwój polskiej gospodarki i podnoszenie poziomu zamożności Polaków

Warto zresztą odnotować, że państwo coraz śmielej zaprzyjaźnia się z rodzimą branżą. Nie tak dawno ruszyła kampania społeczna „Programuj” (mająca nakłonić młodzież do pracy w gamedevie), a mniejsi developerzy (którzy nie mieliby szans załapać się na GameINN) otrzymali od ministerstwa kultury dotacje na stworzenie prototypów.

10 odpowiedzi do “GameINN: Do polskich developerów popłynie 100 mln złotych”

  1. Czego dotyczą prace CDProjekt? Jakiegoś silnika, Cyberpunku?

  2. PiS nie taki zly jak go maluja 🙂

  3. PiS zły bo to starzy socjaliści i zadłużają na potęgę, druga sprawa, że teraz mniej więcej wiadomo na co te pieniądze idą, wcześniej jak zadłużali to nic z tego nie było

  4. @Patryk1710: „stworzy „żyjące”, otwarte miasta o dużej skali” – cyberpunk będzie miał mapę z wielkim symulowanym miastem „udoskonali animacje twarzy i ciała” ulepszą system animacji w silniku (aktualnie to brzmi trochę jak żart z innej gry…) „podejmie się prac nad nowoczesnym multiplayerem” – cyberpunk będzie miał multiplayer

  5. Każdy socjal zabija. Teraz abonament za gry płacić będzie każdy, nawet nie posiadający komputera. A kto na tym skorzysta? Polscy gracze, myślicie? I macie rację… w jednym procencie. Pozostałe 99% korzyści odniosą gracze zagraniczni, bez żadnego kosztu z ich strony. |Kickstarter pod przymusem. Obrzydzenie bierze.

  6. @Sveniu mylisz social z dotacją rządową. Tak zwany social ma na celu leczenie tak zwanych patologii społecznych. Natomiast dotacja na rozwój jak w tym przypadku ma wymierne korzyści dla gospodarki. Stosuje się takie rozwiązania w najbardziej kapitalistycznych krajach świata (np. USA) gdzie za rządowe pieniądze rozwijane są kluczowe gałęzie przemysłu. Rządzący liczą na zwrot inwestycji w postaci podatków od przychodu jak również podatku od zatrudnienia oraz zmniejszenie bezrobocia i polepszenie jakości życia

  7. Każdy pieniądz wydany przez rząd to pieniądz zabrany komuś innemu. Idąc logiką socjalistów mógłbym wymusić haracz na swojej dzielnicy bo… zbudowałbym hotel i zatrudnił nowych pracowników, zjechaliby turyści, wybudowałbym jeszcze park rozrywki. Gospodarka by się rozwijała. Te 245mln. nie poszło z niczego. Ktoś pewnie nakupował akcji i pod naciskiem, łapówkami teraz będzie pompował ich cenę.

  8. tak trzymać! 🙂

  9. PiS taki fajny, bo dał kaskę na robienie gier? Lol. Glupiemu społeczeństwu wystarczy rzucić pod nogi kilka miedziaków i już są przychylni władzy.

  10. @lastmanstanding które ze zdań w mojej wypowiedzi podważasz? To że „social” to nie to samo co dotacja na rozwój, to że dotacje stosowane są w wielu kapitalistycznych krajach czy to jaki mają cel? Inną sprawą jest sposób i kontrola dostarczania takich środków a inną rozumienie do czego te instrumenty służą. I nie uważam że 100mln jest wielkim kosztem gdy okazuje się że przez ostatnie lata tak zwane wzornictwo zwiększyło się o 1000% w Polsce. I jest jednym z największych dóbr exportowych w naszym kraju.

Dodaj komentarz