
Metro: Last Light ? Historia upadłego i odartego z honoru dowódcy [WIDEO]
W sieci pojawił się kolejny zwiastun Metra: Last Light z aktorami. Bohaterem nowego trailera jest dowódca, który w postapokaliptycznym świecie został obdarty ze swojej godności i honoru, pokutując za podjęcie bardzo trudnej decyzji.
Dowódca w Metro: Last Light:

Czytaj dalej
-
Dodatkowe klany jednak za darmo. Naciski graczy na twórców Vampire: The...
-
Subnautica 2 z prezentacją pierwszego Lewiatana. Twórcy pokazują ogromną kałamarnicę,...
-
Wygląda na to, że Yakuza Kiwami 3 zostanie wkrótce zapowiedziana. Fani...
-
Skate. oficjalnie wylądował w early accessie, jednak nie obyło się bez złamań....
8 odpowiedzi do “Metro: Last Light ? Historia upadłego i odartego z honoru dowódcy [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W sieci pojawił się kolejny zwiastun Metro: Last Light z aktorami. Bohaterem nowego trailera jest dowódca, który w postapokaliptycznym świecie został obdarty ze swojej godności i honoru, pokutując za podjęcie bardzo trudnej decyzji.
Co oni zamierzają nakręcić trailer o każdym mieszkańcu?
jestem ciekawy co będzie z tym dzieckiem @ravvcio tak 40 tysięcy odcinków 😀
EKRANIZACJA! Ta książka na to zasługuje.
@ravvcio – nie miałbym nic przeciwko. Poza tym akurat tragizm tej postaci się wyróżnia.
@LordResvain: To nie chodzi o to, czy zasługuje, tylko o to, że się nie nadaje do ekranizacji. W książce większość 'akcji’ dzieje się w głowach bohaterów, ich przemyślenia jak i różne wizje zsyłane przez anomalie w metrze. Jeśli ekranizacja miałaby być wierna książce, a nie hollywoodzką przeróbką napompowaną bzdurnymi strzelaninami co 5 minut, to zwyczajnie nie byłoby co tam pokazywać. Zresztą sama gra, choć dobra sama w sobie, niewiele ma wspólnego z pierwowzorem.
@kanaka|Aż 40 tys? Super!
Naars – Polecam kino Lyncha i Finchera. Pierwszy pokazuje, że można rewelacyjnie ukazać co się dzieje w głowie postaci i wykreować oniryczny nastrój w filmie. Drugi zaś jest dowodem na to, że nie trzeba efekciarstwa, by przykuć uwagę i doprowadzić widza do zjedzenia paznokci (… i reszty dłoni) z napięcia. Zresztą Artema po drodze spotyka mnóstwo przygód, typowa konwencja kina drogi. Jak dla mnie idealny materiał na film. Co nie znaczy, że łatwy, tu potrzeba by było kogoś kto się zna na rzeczy.