Nowy Kapitan Ameryka pod ostrzałem fanów. Anthony Mackie musiał odpowiedzieć na zarzuty: „Jestem dumnym Amerykaninem”

Już za dwa tygodnie odbędzie się premiera kolejnego filmu MCU „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”. Widowisko przechodziło prawdziwe męki – od dokrętek po zmiany scenarzystów… Kiedy wydawało się, że zaplanowana na 14 lutego premiera stoi pod dużym znakiem zapytania, wytwórnia niespodziewanie ruszyła z kampanią marketingową. W tytułową rolę tym razem wcieli się Anthony Mackie. I cóż… aktor właśnie zaliczył niezłą wizerunkową wtopę, która może (choć nie musi) odbić się na odbiorze filmu.

Mackie podczas pobytu w Rzymie, gdzie promował nadciągające widowisko ze swoim udziałem, powiedział, że:

Dla mnie Kapitan Ameryka symbolizuje wiele różnych wartości i nie sądzę, aby „Ameryka” była jedną z nich. Chodzi o człowieka, który dotrzymuje słowa, ma honor, godność i prawość. Kogoś, kto jest godny zaufania i na kim można polegać.

Nagranie (możecie je zobaczyć poniżej) błyskawicznie obiegło sieć i wywołało sporą aferę. Słowa szczególnie uraziły Amerykanów, którym nie spodobało się to, co zasugerował aktor. W końcu Kapitan Ameryka od zawsze był symbolem narodowego ducha Stanów Zjednoczonych, a jako superbohater utożsamiany był z wartościami amerykańskimi, takimi jak wolność, sprawiedliwość i patriotyzm. Dlatego słowa aktora zostały uznane za kontrowersyjne, a fani zaczęli mu wytykać, że z takimi poglądami nie powinien w ogóle zostawać Kapitanem Ameryką.

Gdy Anthony Mackie znalazł się pod ostrzałem, postanowił szybko zareagować. Za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych wydał oficjalne oświadczenie, w którym napisał:

Chcę to wyjaśnić – jestem dumnym Amerykaninem, a przyjęcie tarczy takiego bohatera [Kapitana Ameryki] to zaszczyt na całe życie. Mam ogromny szacunek dla tych, którzy służyli i służą naszemu krajowi. Moja postać reprezentuje uniwersalne cechy, z którymi mogą się utożsamić ludzie na całym świecie.

Niestety, mleko się już wylało i raczej fani MCU na długo zapamiętają jego słowa. W innym wywiadzie z tego tygodnia Mackie dodał:

Uważam, że zobaczenie czarnoskórego Kapitana Ameryki jest tak samo ważne dla czarnoskórych dzieci, jak i białych. Kiedy dorastałem, to mój ulubiony superbohater był zielony. Nie chodziło o rasę ani nic podobnego. Chodziło o to, że był to dobry gość, który próbował robić dobre rzeczy.

Czy kontrowersje wokół aktora wpłyną na odbiór filmu „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”? Przekonamy się już 14 lutego.