Remake Obliviona to jednak… remaster? Wyciekły grafiki z projektu

Już naprawdę wiele usłyszeliśmy o remake’u Obliviona. Po raz pierwszy zaczęło się o tym rozmawiać przy okazji rozprawy między Microsoftem a Federalną Komisją Handlu, gdy „zieloni” przejmowali Activision Blizzard. Od tamtej pory sprawa ucichła i powróciła z wielkim hukiem na początku tego roku. Według insiderów pokroju NateTheHate’a czy dziennikarzy serwisu The Verge premiera może nastąpić jeszcze przed czerwcem.
Tym razem mamy naprawdę potężną dawkę informacji i materiałów graficznych. Użytkownik Reddita o pseudonimie Taurnil znalazł na stronie Virtuos Games screeny z remake’u Obliviona i podzielił się nimi ze społecznością. Zapewne któryś z pracowników firmy przypadkowo wrzucił je przedwcześnie na stronę, która jest już obecnie niedostępna. Jednak w internecie nic nie ginie, więc jeżeli chcecie rzucić okiem, to zapraszam was serdecznie na Imgura.
Oblivion images on Virtuos website
byu/Taurnil inoblivion
Możemy zobaczyć tam kilka znanych lokacji, m.in. ruiny Ayleid czy porównanie grafiki remake’u z oryginałem. Mamy również główną grafikę promocyjną oraz pełen tytuł, czyli The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered. Oznacza to, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie jest to remake, a odrestaurowanie oryginalnej gry (pierwotnie mówiło się o Oblivionie na Unreal Enginie 5). Co więcej, gra będzie najprawdopodobniej od razu dostępna na konsole PlayStation 5, ponieważ w niektórych plikach odkopanych przez Taurnila znajduje się logo urządzenia Sony.
Może to oznaczać, że rzeczywiście jesteśmy o krok od oficjalnej zapowiedzi. Pozostaje natomiast pytanie, co z twórcami odpowiedzialnymi za fanowskiego Skybliviona? Ci ostatnio chwalili się kolejnymi postępami i poinformowali, że kraina Cyrodill przeszła już przynajmniej pierwsze etapy prac. Następnym krokiem ma być podniesienie wcześniej opracowanych obszarów do wyższych standardów.
Czytaj dalej
18 odpowiedzi do “Remake Obliviona to jednak… remaster? Wyciekły grafiki z projektu”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wygląda dobrze, ale ciekawe, jak to wszystko będzie działać w ruchu. Cieszy mnie fakt, że znacznie stosowano kolorystykę.
Też jestem tego zdania i najbardziej mnie zastanawia jaki silnik tam został wykorzystany, bo jak rzeczywiście UnrealStutter Engine 5 to można się spodziewać kiepskiej optymalizacji na komputerze.
Czyli jednak nie mieli ambicji na pełen remake XD
A ja jestem zawidziony. Pastelowa stylistyka Obliviona czyniła tę grę wyjątkową na tle innych tytułów (i z serii i z gatunku). Zaprezentowana paleta kolorów bardzo przypomina Skyrima. Szkoda ciężkiej pracy twórców Skybliviona, ponieważ jeśli tak ma wyglądać finalny remake, Bethesda w życiu nie dopuści, by wyszło coś prawie identycznego, tyle, że za darmo.
Oby ten remaster wniósł masę nowości i usprawnień, bo jeśli będzie zbliżony oryginałowi, pojawia się jedno pytanie: po co? Oblivion do dziś działa dobrze, a baśniowa grafika sprawiła, że nie zestarzał się wcale tak źle (oprócz twarzy, ale na tę chorobę znacznie bardziej cierpi najnowsze dzieło Howarda, więc tu innowacji się nie spodziewam).
Dla współczesnych odb… jeleni 😉
@Taz195 Nie zapominaj, że w dzisiejszych czasach jeśli gra jest za bardzo kolorowa, to z marszu uznawana jest za woke albo Fortnite’owe gówno.
Ja próbowałem ostatnio odpalić na Windowsie 11 i u mnie niestety nie skończyło się to dobrze. Nadal uważam, że to Morrowind zdecydowanie bardziej zasłużył na takie potraktowanie jak teraz Oblivion.
Przy Morrowindzie by się musieli wysilić, i tam już więcej roboty by mieli.
@REWOLWEROWANYREWOLWR
Na windowsie 10 działa bez zarzutu. Przeszedłem od deski do deski 3 lata temu.
Również.
Zmodowałem na full.
@ArekJakub
Oblivion może mieć żywą kolorystykę, ale w życiu nie da się nazwać tej palety barw fortnajtową. Mnie się ta zmiana barw nie podoba.
W ogóle zauważyłem, że w tych wszystkich remake’ach niemal zawsze się starają ocieplić paletę kolorów. Takie prymitywne zrozumienie psychologii koloru, że cieplejsze barwy są bardziej pozytywnie odbierane i trzeba dać cieplejsze barwy, to nawet praktycznie żadne zmiany jakości grafiki będą odebrane pozytywniej.
@taz195
Też wróciłem do Obliviona 3 lata temu na win10 😀
Ale tym razem „naprawiłem” modami level scaling i system levelowania (przy każdym level upie zawsze +5 do atrybutów).
Dziwnym trafem na obrazkach nie widać czy są mordy z obliwion, bez tego to nie będzie to, mam nadzieję że nie zawiodą
Bethesdzie w 2006 nikt nie powiedział, że gra na Xboxa 360 dla realizmu powinna mieć wszelkie barwy szarości i brązu więc teraz po latach dają korektę.
Ja Obliviona kocham, ale jeśli to tylko remaster (który wygląda gorzej od oryginału, ze względu na niespójność stylistyczną z opowiadaną historią), to będzie słabo.
– Nowi gracze odbiją się bardzo szybko od level scalingu. To bardzo specyficzna gra i pod względem rozwoju postaci bardziej przypomina hack and slasha. Z czasem robi się trudniej, a nie łatwiej, co wymusza na graczu nie tylko podnoszenie statystyk, ale też kombinowanie jak zwiększyć atrybuty, jakich broni użyć, jak je zakląć, jakich buffów użyć, itd.
– Stylistyka Obliviona była wyjątkowa. Baśniowa, epicka, z mnóstwem odblasków. Nawet dziś wygląda – według mnie – bardzo dobrze. To co pokazano na screenach wygląda jak Skyrim, który nie ma w sobie nic wyjątkowego.
– System walki w Oblivionie był dosyć widowiskowy (piękne walki na arenie), ale co by nie mówić, przeciwnicy to byli głównie „gąbki na pociski”. Taki system walki dziś nie przejdzie.
– System skradania też musi ulec zmianie, bo Oblivion posiada zero-jedynkowe skradanie. Albo Cię widać, albo nie. To jedna z niewielu rzeczy, którą Skyrim poprawił w stosunku do Obliviona.
– Łucznictwo, które z powodu „gąbek na pciski” było tragiczne. Należy to zmienić, bo inaczej to będzie spektakl biegania / uciekania oraz mashowania lewego przycisku myszy.
– Stamina, która była bardzo ważna pod względem matematycznym, ale słabo zauważalna wizualnie lub gameplayowo. Wielu graczy skakało, a potem do walki podchodzili nie mając staminy, Dziwili się czemu zadają tak niskie obrażenia. Gra musi lepiej informować gracza o istotności staminy oraz jej poziomie.
– Zaklęcia, które dziś przydałoby się nieco odświezyć pod względem wizualnym. Nawet w 2006 roku zaklęcia w Oblivionie nie miały „kopa”.
Jeśli to remaster jedynie, to – jak dla mnie – nie ma sensu kupować tej edycji. Wersja z 2006 broni się do dziś. Przechodziłem ostatnio w 2024 roku i bawiłem się naprawdę świetnie.
„Stylistyka Obliviona była wyjątkowa” – jest paskudna i kiczowata, do tego stopnia, że Morrowind miejscami wygląda lepiej.
@Chmielok, Najwidoczniej kwestia gustu, bo ja się akurat zgadzam z @krZolwik, ze Oblivion do dziś wygląda dobrze.
A z tym Morrowindem to dowaliłeś XD
Wszystko spoko, ale czemu to jest tak wyprane z kolorów -_-