Oblivion Remastered i Clair Obscur: Expedition 33 cieszą się wielkim zainteresowaniem. Doczekaliśmy się growego Barbenheimera?
Niespodzianka w postaci rimejkomastera Obliviona nie do końca okazała się niespodzianką, jako że już od dłuższego czasu wiedzieliśmy, że Bethesda i francuskie studio Virtuos pracują nad odświeżeniem klasyka z 2006 roku. Sam efekt zaskoczenia może i więc nie wypalił, ale nie zmienia to faktu, że reedycja erpega spotkała się z bardzo ciepłym odbiorem i przyciągnęła do siebie naprawdę spore tłumy graczy. Jak możemy zauważyć na SteamDB, wczoraj na przykład w szczytowym momencie w nową wersję Obliviona grało aż 190 tys. osób.

Po prezentacji remastera pojawiły się jednak głosy dotyczące tego, że odnowienie kultowej gry Bethesdy może przyćmić premierę innej ważnej produkcji. Te ostrzeżenia odnosiły się do Clair Obscur: Expedition 33, czyli świetnie zapowiadającego się dzieła studia Sandfall Interactive. Europejski jRPG, jak często nazywany jest ten tytuł, zrobił ogromne wrażenie na recenzentach, co sprawiło, że Clair Obscur to obecnie jedna z najlepiej ocenianych gier tego roku.
Co istotne, podobnie sytuacja wygląda w przypadku ocen graczy. Aż 94% recenzji produkcji Sandfall Interactive na Steamie to opinie pozytywne. Clair Obscur zanotowało także całkiem solidny wynik, jeżeli chodzi o liczbę graczy – zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że jest to debiut dla tego studia indie. Według SteamDB w szczytowym momencie w grze bawiło się ponad 50 tys. osób. Warto jednak zaznaczyć, że liczba ta może zostać za moment pobita, chociażby ze względu na nadchodzący weekend.

Trzeba w tym miejscu zdecydowanie zaznaczyć, że choć Oblivion Remastered zainteresował oczywiście większą liczbę graczy, to jednak nie mamy tu do czynienia z niezdrową rywalizacją pomiędzy Sandfall a Bethesdą. Wręcz przeciwnie – amerykańskie studio wirtualnie uścisnęło dłoń twórców europejskiego jRPG i zamieściło na platformie X (dawniej Twitter) bardzo sympatyczny wpis.
Warto też powiedzieć o tym, że cała masa osób w mediach społecznościowych zachęca wszystkich, którzy sięgnęli po Obliviona, by zainteresowali się też Clair Obscur i vice versa. Można więc żartobliwie powiedzieć, że doczekaliśmy się swego rodzaju growego Barbenheimera, choć naturalnie mówimy tu o zupełnie innej skali zjawiska. Fakt ten zresztą zauważył już wydawca Clair Obscur: Expedition 33, czyli firma Kepler Interactive.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “Oblivion Remastered i Clair Obscur: Expedition 33 cieszą się wielkim zainteresowaniem. Doczekaliśmy się growego Barbenheimera?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Mam wrażenie, że zerowy marketing odświeżonego Obliviona tylko wyszedł tej grze na dobre. Gracze nie zdążyli nakręcić hype’u na podstawie wcześniejszych zapowiedzi i trailerów, bo zwyczajnie ich nie było. Pojawiały się przecieki i plotki, ale bez wizualnych konkretów. Mogę chyba zaryzykować stwierdzenie, że podchodzono do wizji remastera od Bethesdy jak do jeża-ludojada: ostrożnie i z sękatym kijem w ręku, spodziewając się rezultatu w stylu Warcraft Reforged czy GTA Definitive Edition. Przez co, gdy nowy stary Oblivion (niespodziewanie) wyszedł, został przyjęty z chłodną głową, bez wygórowanych oczekiwań i emocji, które w normalnych okolicznościach, na pewno byłyby nakręcane przez wszelkiej maści YouTuberów. I chyba dobrze by było, gdyby w razie podjęcia remasterowania kolejnej gry, Bethesda ponownie nabrała wody w usta i nie ujawniała nic aż do ostatniej chwili. Chociaż może być ciężko, bo jeszcze nie ma żadnych konkretów, a niektórzy gracze już płaczą, że następnym remasterem będzie Fallout 3 a nie Morrowind czy New Vegas.
,,Clair Obscur: Expedition 33,, Nigdy o grze nie słyszałem ale ją kupiłem (na epic bo więcej kasy do nich wróci) by wesprzeć ten niezależny, utalentowany zespół. Mam nadzieję że się nie zawiodę bo oceniana jest perfekcyjnie. 🙂
Małe czepialstwo z mojej strony: nie lepiej pozostac w tematyce growej i przyrównać to do 2020 i premier Dooma i AC: New Horizons?
I tak wiem wy tylko powtarzacie jak inni to nazywają
Te dwie gry w sposob doskonały, dosadny pokazuja jaka bieda i posucha zapanowala w wspolczesnym gamingu.
Gra AA 30 osobowej ekipy stawiajaca na jakosc, sztuke, fabule i emocje+ aktywna mechanike walki w turach ktora jest szybka(a nie godzine pojedynek jak w nudnym Baldurs Gate 3) jak i remaster 20 letniej gry ale bardzo dobrej gry, odnoszą gogantyczny sukces, bo sa perłami w porownaniu z wspolczesnymi grami majacymi x10 wiecej zaangazowanych zasobow ludzkich i 100x wieksze budzety.
Niech sie gamedev przebudzi wreszcie, albo zdycha i na trupie tego łajna, wykielkuja wlasnie male zdolne i ambitne studia i powrot do gier z bogata fabuła i zawartoscia zamiast pierd.lenia, ze jestem niebinarnym czy albo chcesz sie r.chać z niedzwiedziem tydzież wampirem?
Nie, wrocmy do porzadnych gier video, a ruch.anie i sprawy plci zostawmy branzomy mediom (porno?).