PlayStation zwraca graczom pieniądze za MindsEye po katastrofalnej premierze gry
Jeszcze przed premierą MindsEye wiele graczy zwracało uwagę na całą masę niepokojących sygnałów, z których wynikało, że gra studia Build a Rocket Boy może okazać się całkowitą klapą. Co najmniej zastanawiające były słowa współzałożyciela studia, który zasugerował, że krytycy jego dzieła są przekupieni przez Rockstara. Graczy zainteresowanych MindsEye zaniepokoiło też nagłe odejście dwóch dyrektorów Build a Rocket Boy. Sporym sygnałem alarmowym był również fakt, że produkcja nie została przed debiutem oddana w ręce krytyków.
Katastrofalna premiera gry nie była więc dla nikogo zbyt wielkim zaskoczeniem. Być może pewną niespodzianką okazało się tylko to, z jak bardzo nieukończonym dziełem mamy do czynienia. Właściwie można powiedzieć, że debiut produkcji Build a Rocket Boy mocno kojarzy się z premierą Cyberpunka 2077. Okazuje się bowiem, że grę CD Projektu Red łączy z MindsEye nie tylko stan techniczny, ale i to, jak została ona potraktowana przez Sony. Co prawda na razie futurystyczna strzelanka nie została usunięta z PlayStation Store, ale firma zwraca graczom pieniądze za grę i to wyjątkowo nie przestrzegając swoich własnych zasad.
Jak pokazują niektórzy w mediach społecznościowych, na przykład na Reddicie, PlayStation pozwala odzyskać pieniądze za MindsEye, nawet jeśli spędzili już kilka godzin w tej produkcji. Sony przyznaje tutaj rację graczom, którzy zauważyli chociażby, że obiecane przez twórców 60 klatek na sekundę w wersji PlayStation 5 Pro to zwyczajne oszustwo.
Pozostaje teraz tylko obserwować developerów i zobaczyć, czy uda im się jakimś cudem doprowadzić produkcję do jakkolwiek akceptowalnego stanu. Choć w tym momencie może się to wydawać niemożliwe, to widzieliśmy już naprawdę niesamowite powroty różnych gier. Oczywiście automatycznie pierwszy do głowy przychodzi tu wspomniany Cyberpunk 2077. Niemniej na razie studio Build a Rocket Boy znajduje się w fatalnej sytuacji, a naprawienie MindsEye będzie na pewno olbrzymim wyzwaniem dla developerów.
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “PlayStation zwraca graczom pieniądze za MindsEye po katastrofalnej premierze gry”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ale ci gracze wybredni. A nie mogli po prostu przymknąć jednego oka na błędy, drugiego na niedoróbki i cieszyć się fabułą? Przy pewnej innej grze, wymienionej w tym artykule, działało to zaskakująco dobrze.
W Cyberpunku na premierę tylko fabuła była doceniana prawda ale tyle co pamiętam to raczej zdecydowana większość jechała po grze bez litości, że zamiast obiecywanych multum możliwości zostali oscamowani niegrywalnym gniotem i wyśmiewała kompilacjami bugów na Youtube. Jakoś po roku czasu napraw i dobrym anime zaczęły się pojawiać pozytywne reakcje.
I dlatego w dzisiejszych czasach nie warto „kupować” gry na premierę, tylko poczekać, aż ją połatają i poprawią(zakładając, że tak się stanie).