Dying Light: The Beast opóźnione. Techland potrzebuje czasu na „dodatkowe szlify”

Fani polskiego cyklu o zombiakach będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Techland poinformował bowiem, że premiera Dying Light: The Beast została przesunięta na 19 września 2025 roku.
Naszym celem było stworzenie najlepszej gry z serii Dying Light. Aby dotrzymać tej obietnicy, zdecydowaliśmy się przesunąć premierę na 19 września 2025 roku, by zyskać czas na dodatkowe szlify.
Twórcy dodali, iż zdają sobie sprawę, że taka decyzja może być dla wielu fanów rozczarowująca, ale podkreślili również, że w branży gier ogromne znaczenie ma pierwsze wrażenie. Techland twierdzi, że dodatkowe cztery tygodnie pozwolą developerom dopracować ostatnie szczegóły, które przesądzają o tym, czy gra jest dobra, czy znakomita. Priorytetem mają być: balans rozgrywki, czytelność interfejsu, fizyka, przerywniki filmowe oraz animacje postaci.
Wszystkich zasmuconych informacją o opóźnieniu The Beast odsyłam do powyższego materiału Wojtka Wójcickiego, który miał okazję uczestniczyć w zamkniętym pokazie gry. Wiele wskazuje na to, że możemy otrzymać najlepszego Dying Lighta w historii, więc głupio byłoby wypuścić go w niedopracowanej formie. Decyzja Techlandu może się więc okazać jak najbardziej słuszna.
Czytaj dalej
-
Megabonk cieszy się rosnącym zainteresowaniem. Już ponad milion graczy...
-
Ponad 2 miliardy zombiaków umarło ponownie w Dying Light: The...
-
Europa Universalis 5 całkowicie zmienia sposób prowadzenia wojen. Twórcy...
-
Hollow Knight: Silksong ukończony na saksofonie. Nie musieliśmy długo czekać na sfinalizowanie...