Naughty Dog jeszcze nas zaskoczy? Studio może rozwijać kolejną odsłonę Uncharted

Wbrew pozorom podlegające Sony studio Naughty Dog ma w portfolio całkiem sporo marek. Jeszcze przed debiutem Crasha Bandicoota na pierwszym PlayStation stworzyło chociażby takie zapomniane produkcje jak Rings of Power na Segę MegaDrive czy wzorowane na Mortal Kombat Way of the Warrior na 3DO. Patrząc jednak na ostatnie lata, można odnieść wrażenie, że firma zajmuje się jedynie Uncharted i The Last of Us. W zeszłym roku co prawda zapowiedziano nową markę Intergalactic, jednak obok niej miała być rozwijana również druga gra. I być może właśnie dowiedzieliśmy się, co to za tytuł.
Część graczy od razu domyślała się, że chodzi albo o The Last of Us: Part 3, albo o Uncharted 5. A skoro sam Neil Druckmann powiedział wprost, że nie ma co oczekiwać w tej chwili tego pierwszego, cień podejrzeń padł na drugą propozycję. Teraz zaś wersję tę potwierdził znany leaker, DanielRPK, powołując się na przecieki o nowym projekcie jednego z pracowników Naughty Dog.
Naughty Dog rozwija drugi projekt (nie The Last of Us 3) prowadzony przez Shauna Escayaga (Uncharted: The Lost Legacy, Avengers). Pracują nad nim już od trzech lat.
Z tej lakonicznej informacji wynikają dwie ważne rzeczy. Po pierwsze, skoro gra tworzona jest już od trzech lat, to być może większość z nas dożyje jej premiery. Są szanse, że mogłaby ona nastąpić wkrótce po Intergalactic, może nawet przed 2030 rokiem. Drugą istotną sprawą jest osoba reżysera tej produkcji. Skoro stoi za nią osoba odpowiedzialna za ostatnią odsłonę Uncharted w postaci samodzielnego dodatku do A Thief’s End, pierwszą myślą oczywiście byłaby kontynuacja tego cyklu.
Rzecz jasna może chodzić o zupełnie nową markę. No albo powrót Way of the Warrior. Coś mi jednak mówi, że Naughty Dog już przygotowuje się na dalsze dojenie swojego drugiego najsłynniejszego cyklu ostatnich lat, szczególnie że Sony wciąż chce brnąć w jego dalsze ekranizacje.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
11 odpowiedzi do “Naughty Dog jeszcze nas zaskoczy? Studio może rozwijać kolejną odsłonę Uncharted”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jeśli już mają robić Uncharteda, to wolałbym, żeby kontynuowali z postaciami pobocznymi jak w Lost Legacy. Nathan dostał odpowiednie pożegnanie w czwórce i ściąganie go z emerytury tylko by jego historię popsuło. No może tam jakiś epizodyczny występ, ale nie główną rolę.
Ale to może być historia rozgrywająca się wcześniej. Ja już wcześniej myślałem też o czymś innym – w nowym Uncharted moglibyśmy na początku grać jego córką, taki tutorial do sterowania itd., w którym próbuje ona znaleźć jakiś skarb. Zostaje porwana albo się po prostu z nią kontakt urywa i wtedy już jako Nathan ruszamy na misję ratunkową.
Myślę że najlogiczniejszym i najlepszym rozwiązaniem było by aby główną Bohaterką była Jego córka a Sam Nathan może się pojawić raz czy 2 razy jako taki ojciec Mentor wraz z żoną ale żeby cała fabuła skupiła się na córce i ewentualnie jako postać 2 lub 3 planowa Brat Nathana może jeszcze Cloe ale ściąganie Nathana z Emerytury to kiepski pomysł. Przynajmniej ja to tak widzę.
Dołączę się do opinii, że dobrze by było gdyby Nathan pozostał na emeryturze, ale nie jestem całkiem pewien Cassie Drake jako protagonistki. Chloe imho sprawdziła się całkiem dobrze w Zaginionym Dziedzictwie i miło by ją zobaczyć znowu jako protagonistkę. Sam Drake też pozostał łowcą skarbów po zakończeniu 4 więc potencjalnie można coś z nim zrobić.
No w zakończeniu była chyba 14 letnią dziewczynką ale w kontynuacji może mieć 19 może 22 lata i już nieco wydorośleć….
Może być, tylko niech to będzie Uncharted, na maksa filmowe doznania, nie żadna piaskownica ze wskaźnikami na mapie, drzewkiem umiejętności i craftingiem.
Córka Nathana jako główna bohaterka, to moim zdaniem dobry pomysł. Drake’s już swoje przeżył. A to może być tym bardziej ciekawe, bo powstaje też nowy Tomb Raider więc można by było obserwować walkę między dwiema wielkimi markami akcja/przygoda. Tylko niech przystopują z tą armią najemników do ubicia, bo strzelania w tej serii jest jak dla mnie zdecydowanie zbyt dużo. Najbardziej odpowiadał mi model z pierwszego Tomb Raidera, gdzie eksplorację od czasu do czasu przerywali pojedynczy przeciwnicy, a nie byliśmy zasypywani mięsem armatnim.
AJST47 Już wcześniej Tomb rider konkurował z Uncharted i zawsze Unharted go miażdżył. Tym razem myślę że będzie podobnie.
Ja bym tak jednoznacznie nie wskazał Uncharted jako zwycięzcy. Obie gry mają trochę inaczej rozłożone akcenty, Tomb Raider jest bardziej otwarty i ma mechaniki craftingu, Uncharted dużo bardziej liniowy, efektowny i oskryptowany (trochę jak kampanie w Call of Duty). W każdym razie uważam, że obie serię są jak najbardziej warte ogrania i mam nadzieję, że będzie tak samo z ich kolejnymi częściami.
AJST 47 Gdy wychodził U 4 i Rise of tomb rider to U zdecydowanie był na głowę Tomb ridera Leszą i bardziej rozbudowaną fabuła scenariuszem i w obu grach były Otwarte etapy i to ten w U był ciekawszy A grafika animacje technologia to już totalnie miażdżyły…. Jedyne czego U nie miał to crafting ale mnie on do szczęścia nie był potrzebny. A wyniki sprzedażowe to już w ogóle mówią same za siebie. Dla mnie porównywanie U 4 ro Tomb ridera to jak porównywanie Mafii 3 do GTa 5 no totalna przepaść nooooo może po za fabuła.
Ja bym wolał, żeby dali sobie spokój z Uncharted, tak jak zapowiadali po premierze 4.