CD-Action Newsy
12.06.2011
9 Komentarze

Lara Croft and the Guardian of Light: Nie będzie sequela

Lara Croft and the Guardian of Light: Nie będzie sequela
Lara Croft and the Guardian of Light– nastawiona na kooperację gra, z rozgrywką obserwowaną w rzucie izometrycznym – okazała się ciekawą odskocznią od głównego "nurtu" Tomb Raidera. W jednym z wywiadów przedstawiciele Crystal Dynamics wyjaśnili jednak, że nie doczekamy się drugiej części gry.

Karl Stewart, brand manager w studiu Crystal Dynamics, w rozmowie z serwisem Joystiq w trakcie targów E3 potwierdził, że firma nie ma w planach zrobienia sequela Lary Croft and The Guardian of Light. Jak mówi:

Nie robimy drugiej części. Dla nas, ta Lara Croft była pewnego rodzaju rozszerzeniem Lary. Kiedy skończyliśmy prace nad Guardian of Light, wiedzieliśmy oczywiście, że czas skupić się nad tworzeniem nowej wersji Tomb Raidera.

Jak dodaje:

Z biznesowego punktu widzenia, gra odniosła ogromny sukces. Jeśli zaś chodzi o błędy – jedynym, który prześladował nas przez cały czas i który chcielibyśmy zmienić lub wykonać w inny sposób, zdecydowanie dotyczył gry przez sieć.

Czytaj dalej

9 odpowiedzi do “Lara Croft and the Guardian of Light: Nie będzie sequela”

  1. zupapl 12 czerwca 2011 o 09:27

    Ja chcę sequel! : <

  2. Wymaniakowany 12 czerwca 2011 o 09:31

    to byla bardzo fajna gra, lepsza od legend i pozostalych dwoch „nowych” odslon.

  3. zupapl 12 czerwca 2011 o 09:45

    Znacie jakieś podobne gry? Albo może jakieś mody do tej?

  4. Eryk 12 czerwca 2011 o 10:04

    Też chciałbym drugą część. Pierwszą ukończyłem w 100%. Samemu i w co-opie. Szkoda że nie będzie sequelu.

  5. Siemiatyczanin2405 12 czerwca 2011 o 11:08

    ta gra jest genialna

  6. UncleKaNe 12 czerwca 2011 o 12:38

    Genialny to był Legend. Ale to też jest bardzo dobre!

  7. Sergi 12 czerwca 2011 o 12:55

    Szkoda, bo gra fajna. Ale kto wie, może zainspiruje innych i powstaną podobne, w końcu rzut izometryczny to wciąż bardzo wdzięczny sposób przedstawiania gier.

  8. vIE888 12 czerwca 2011 o 13:22

    Miałem okazję chwilę popykać w Guardian of Light, niestety strasznie mnie odrzuciła. Wszystko było aż nadto klasyczne i arcadeowe. Swego czasu Mageslayer dawał sporą frajdę na coopa. Expendable też był niezły jeszcze wtedy w 1999. Teraz jest za dużo copy/paste

  9. skoczny 12 czerwca 2011 o 14:05

    Nie znam oryginalnej wersji, ale jeśli jest tak jak tu pisze… „nie robimy” nie oznacza „nie zrobimy”. W dalekiej przyszłości (gdzieś ok 2013) mogą powrócić… |Sama gra – przyjemna, tylko pytanie na ile tą przyjemność zawdzięczamy znanej bohaterce 🙂 Bo na konsolach i usługach takich jak XBLA i PSN podobnych gierek jest chyba trochę (przynajmniej tak mi się wydaje, bo konsoli nie mam).

Dodaj komentarz