36
Ile wart jest polski rynek gier? Bardzo dużo!
Raport pochodzi z badania sprzedaży muzyki i multimediów w Polsce. Jego część poświęcono wirtualnej rozrywce. Jak wynika z zaprezentowanego wykresu (widoczny poniżej), do 2008 roku mieliśmy do czynienia ze stałym wzrostem. W 2006 polski rynek gier wart był 154 milionów złotych, podczas gdy dwa lata później suma ta podwoiła się do 321 milionów złotych. Ze względu na ogólnoświatowy kryzys, wartość naszej branży w 2009 roku spadła do 269 milionów złotych.
Przewiduje się, że obecnie rynek gier w Polsce wart jest ponad 300 milionów złotych, czyli więcej niż w przypadku filmów, muzyki i książek.
Druga część podsumowania obejmowała udział 10 największych firm branżowych działających w naszym kraju. Podzielono je na dwie grupy – do pierwszej weszły CD Projekt, Cenega, EA Polska, LEM i polski oddział Sony, na drugą zaś składają się City Interactive, IQ Publishing, Stadlbauer, Techland oraz Ubisoft Polska.
Zdecydowanie przewodzi pierwsza grupa, co – biorąc pod uwagę, że znajdują się w niej CD Projekt i Cenega – nie dziwi. W 2009 roku (jak wynika z poniższego wykresu) jej udział wynosił 90,68%.
Czytaj dalej
-
Kultowa muzyka z Heroes of Might and Magic. Twórca zdradza...
-
Ubisoft zaostrzy walkę z cheaterami w Rainbow Six Siege X. Szykują...
-
„AI nie rozwiąże problemów tej branży”. Dyrektor wydawniczy Larian Studios krytykuje...
-
48% graczy to kobiety, a gaming mobilny triumfuje nad konsolowym czy pecetowym. Nowy...
36 odpowiedzi do “Ile wart jest polski rynek gier? Bardzo dużo!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wielokrotnie mieliśmy okazję czytać raporty o wartości światowego, europejskiego lub amerykańskiego rynku gier. A jak sytuacja wygląda w naszym kraju? Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował sprawozdanie podsumowujące rodzimą branżę na przestrzeni lat 2006-2009.
Nie ma co. Polski rynek gier się rozwija, oby tak dalej. 🙂
Takie optymistyczne zestawienie może zachęcić „ekipę panującą” do nałożenia jakichś „niezbędnych” podatków mających podreperować ich prywatny budżet przed opuszczeniem stanowisk jesienią. Oby to było tylko krakanie. A wzrost bardzo cieszy bo świadczy o tym, że coraz mniej osób jedzie na pajratach 😛
Ja uważam, że dane zostały sfałszowane. Piractwo w Polsce jest na tak ogromnym poziomie, że te wartości muszą mijać się z prawdą o solidny margines. Dziękuję.
Wychodzi na to, że usprawiedliwianie wszystkiego piractwem to zwykłe
@mightygroke zgadzam się z tobą w 100%
Jakoś nie wierzę tym wykresom.
CD Projekt to już cień siebie samego.
Rynek buraków cukrowych jest wart o wiele więcej.
Mniej niz budżet nowego MMO w świecie Star Wars ^^
ludzie, z czym się tu kłócić? pomyślcie jak dużo ( nie mówię o porównaniu z zagranicą) jest gier na naszym rynku, a te ok. 75 mln euro w skali rynku światowego to są grosze, więc co się tak dziwicie?
a niby po co fałszować wyniki wartości polskiego rynku gier. Wykres, przyznaję, dziwny,ale po co? :|(mam przeczucie że zaraz mnie ktoś oświeci i będę musiał przepraszać za pisanie głupiego komentarza)
mightygroke po pierwsze po co mieli by to robic? Dla chwalenia sie? Po drugie przesadzasz bo w innych krajach pozim pirastcwa stoi na podobnym poziomie.
Pełno piratów mam w okolicy. I to nie takich z jednym okiem i szabelką. I 3/4 to Wieśka 1 i 2 oryginał posiada. Znów jakiś CoD czy Battlefield się pojawi i do sklepu lecą ( wraz ze mną), by móc w multi popykać.
Niestety, w naszym kraju ludzie dalej uważają gry za zabawę dla dzieci. A jak się im pokazuje grę z Pegi 18, to od razu mówią, że pornos… (ja tak zauważyłem). Do tego (tak jest w mojej szkole) młodzież zamiast kupić sobie jakąś grę, woli ją ściągnąć z Torrentów. Moi znajomi dziwią mi się, że gry kupuję.
To nie jest dużo, przykładowo takie MW2, Black Ops, GTA IV, Halo, Fallout New Vegas jako POJEDYNCZE gry zarobiły więcej niż CAŁA branża Polska. Myślę jednak, że 2011 rok będzie rekordowy dzięki Bulletstormowi, Wiedźminowi 2 i być może Snajperowi.
aa.. no i zapomniałem jeszcze, że kwoty zostały podane w złotówkach. Więc gier pojedynczych gier, które zarobiły więcej jest o wieleeee więcej… niestety
dziwne jakość gier lekko się podniosła , długość gier spadła a wartość rynku rośnie? Chyba ludzie potraktowali gierki z większą troską dbając o przyszłość gier
@mbwrobel Kradzież (art. 278 kk) – zabór cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia. Pod pojęciem zaboru rozumie się fizyczne wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela.Kopiowanie to nie kradziez. Kradziez odnosi sie do fizycznych rzeczy. Nie moza ukrasc czegos, czego nie ma.
I już nie jesteśmy 100 lat za MuRzYnAmI.
Piractwo – potoczne określenie działalności polegającej na nielegalnym kopiowaniu i posługiwaniu się własnością intelektualną (programami komputerowymi, muzyką, filmami itp.) bez zgody autora lub producenta i bez uiszczenia odpowiednich opłat.
@ema Artykuł 278 Kodeksu karnego (kk)|§ 1. „Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”|§ 2. „Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.”
zapomniałem @ema
No i super.
Ja ten artykuł rozumiem tak, że pozbawionym wolności można być tylko wtedy, gdy np. taką grę się sprzedaje i ma się z tego korzyści materialne. Co oznacza, że jeśli ktoś ściąga dla samego ściągania i używania programu/gry to jest nietykalny. Fajnie! 🙂
@Wymiankowany Sprawdź sobie, co to jest „korzyść majątkowa”. Ona nie polega tylko na zysku (np. ze sprzedaży nielegalnego oprogramowania). Kiedy grasz w grę nie zapłaciwszy za nią, również osiągasz korzyść majątkową, bo nie wydałeś pieniędzy.
Ej no w 2008 roku więcej kasy jest a potem spadek? Ciekawe jak teraz jest.Pewnie teraz też tracą w porównaniu z rokiem 2009…
@Juluzz… warto przeczytać artykuł. Wszystko jest ładnie napisane.
BTW Po dzisiejszym kursie dolara (1zł – 2.78$) 300 mln zł to jakieś 108 mln $ więc nasz rynek jest wart niewiele więcej niż budżet GTA IV.
@Genesissss taka moja mała uwaga dla osoby mieszkającej w którymś z krajów afrykańskich jesteś europejczykiem to nie bądź tak do tyłu i staraj się nie używać tego potocznego określenia murzyn bo żadna osoba o afrykańskich korzeniach mieszkająca w Polsce nie lubi być tak nazywana. Skoro uczymy się szanować wartość intelektualną nie jest chyba trudno nauczyć się szacunku do drugiego człowieka.
@Kowal08 dla twej informacji okreslenie”murzyn” odnosi się do każdego człowieka o kolorze skóry czrnym którego pochodzenia nie możemy określić. Przykład w USA mówi się afroamerykanin bo wiadomo że z Ameryki ,a w Afryce to zależy od kraju ,bo jest ich tam dużo.
@Kowal08|NIe dajmy się zwariować. Murzyn nigdy nigdy nie było dla Polaków słowem o znaczeniu pejoratywnym. Natomiast czarny, czarnuch etc owszem. Zaczęto nam wmawiać, że okreslenie „Murzyn” jest be. Nie zgadzam się. Niczym bohater filmu „Clerks” żądam przywrócenia i zachowania obojętnego znaczenia słowa Murzyn. |A na temat – cieszy mnie, że w Polsce rynek gier ma się dobrze. Oby tak dalej.
@Kowal08|Jak widzę Twój wpis, od razu przypomina mi się wpis o absurdach politycznej poprawności. Wpisz tą frazę w google, poszukaj, zobaczysz że TO JEST CHORE. A CD Projekt rządzi, kto by pomyślał że od sprzedawania gier na bazarze tak się rozwiną:) Powodzenia CDP!
I bardzo dobrze.
Namieszali. W newsie przy 1-szym wykresie cena jest napisana w milionach, natomiast na samym wykresie w tysiącach… Pogubiłem się.
Wróć, już się połapałem.