31
Assassin´s Creed: Nowa odsłona w przyszłym roku
Yves Guillemot, prezes Ubisoftu, w trakcie spotkania z inwestorami po publikacji raportu finansowego za pierwsze pół roku 2012 roku rozliczeniowego oznajmił, iż w przyszłym roku światło dzienne ujrzy nowa odsłona Assassin’s Creeda. Choć szef firmy nie zdradził żadnych szczegółów, podejrzewamy, że będzie to pełnoprawna trzecia część z zupełnie nowym bohaterem – takie sugestie pojawiały się już w wypowiedziach członków zespołu, który nad serią o Asasynach pracuje.
Ubisoft ujawnił także, że liczba złożonych zamówień przedpremierowych na Assassin’s Creed: Revelations jest większa niż w przypadku Assassin’s Creed: Brotherhood. Mimo to firma przewiduje, iż ogólna sprzedaż gry będzie niższa niż w przypadku poprzednich odsłon cyklu. Do tej pory wszystkie produkcje z serii znalazły 31 milionów nabywców.
Czytaj dalej
31 odpowiedzi do “Assassin´s Creed: Nowa odsłona w przyszłym roku”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Do premiery Assassin’s Creed: Revelations (przynajmniej na konsolach) pozostało jeszcze kilka dni. Mimo to przedstawiciele Ubisoftu już zapowiedzieli, iż w przyszłym roku pojawi się kolejna część serii.
Ciekawe , ciekawe . . .|Jak narazie jest „Ciemno wszędzie , głucho wszędzie,Co to za część będzie,co to za część będzie” . . .|Myślę iż nowy assassin’s creed będzie toczył się w klimatach Wiktoriańskiej Anglii?|Albo podczas rewolucji francuskiej?|Lub też w czasie wojny turecko-rosyjskiej?|lub normalnie w Rosji???|Nic na razie nie wiemy |to tylko moje „domysły” . . .
jaki by nie był, będzie to kolejny kotlet, jak zawsze do tej pory
No, pożyjemy, zobaczymy 😀
ehh… lepiej by było gdyby wyszła za 2 lata by dopracowali ją do doskonałości , po prostu większe emocje by były a nie że co roku wychodzi każda :/
Call of Asasyn, Asasyn of Duty ? Nie, to Assasin’s Creed ! A tak na serio, to mogliby se odpuścić robienie gry co rok a wydawać co 2-3 lata i to lepszą i lepiej dopracowaną..
O ile pamiętam to ma być ostatnia część z Desmondem tak pisało przynajmniej w newsie miesiąc temu albo trochę dawniej
A to niespodzianka! 😛
Jakoś Cody są robione na PC w terminie allleeee nie AC na PC musi później wyjść niż wszystko ;/
Faktycznie Call of Kotlet się z tego robi… nie fajnie…
Mimo, ze jestem fanem serii to Revelations juz nie kupie. Przestaje mi sie podobac polityka firmy.
po trójce niech zrobią przynajmniej 2-letnią przerwę i zrobią coś większego nawet od ac2, które było grą genialną i niezwykle wciągającą
Ja rozumiem, że UBI ma powoli coraz mniej dochodowych marek, ale wyciskanie AC do ostatniej kropli rok w rok, to mała przesada. Nie bym nie lubił AC – przeciwnie. Tylko obawiam się, że dotknie tą serie zmęczenie materiału. I nie będzie miała z czasem tego czegoś, tej magii, którą ma teraz.
Jak wam się coś nie podoba, to nie kupujcie, proste 🙂
Narzekacie, że wielkie marki mają swoje kontynuacje co roku. Pytam się Was, jeśli częstotliwość ich wydawania byłaby powiedzmy co 3 lata, to w co byśmy grali? Gry takie jak Assasin’s Creed to przede wszystkim singiel, a te można przejść w kilkanaście godzin. Co dalej? Myśleć, a nie narzekać. Osobiście cieszę się, że mamy co roku Asasynka, co roku będzie Mass Effect – nic tylko zacierać rączki. W Asasynach jedyne co mnie denerwuje to kolejkowana walka – jeśli to usuną w trójce to będzie gra ideał.
Yaper – no i widzisz. Ale to jest tylko teoria. Wszak studio odpowiedzialne za Assasynka może go odłożyć na jakiś czas na bok, i stworzyć nową markę. Prawda? Przecież nie muszą ciągle wałkować jednego. Ja lubię assasyna. Nie mam nic przeciwko by powstawał co rok. Ale obawiam się, że wreszcie gdzieś znacząca się załamie, i marka pójdzie na dno. Nie lepiej odłożyć Assasyna na rok-dwa, a w tym czasie dać graczą zupełnie nową markę? Przecież nie trzeba się skupiać ciągle na tej jednej. Jak umieli zrobić
jedną dobrą markę, to umieją zrobić drugą.
A teraz to wygląda tak, że tworzą tylko to, co przynosi pewne pieniądze.
😀
Jeśli ostatnie 3 AC są na tym samym silniku (a są) i są prawie identyczne (oprócz fabuły oczywiście) to przecież twórcy mieli 3 lata (od stworzenia AC II) na ACIII, bo BH i Revelations raczej nie wymagały takiej pracy jak ACII.
Co Wy wszyscy gadacie? Przecież już od dawna twórcy powtarzają, że część zamykająca historię Desmonda (Revelations domyka wątki Altaira i Ezio) pojawi się w 2012 roku. W końcu fabuła gry dotyczy grudniowego końca świata i głupio byłoby w nią zagrać dopiero w 2013, a jeśli plotki są prawdziwe to w ogóle byśmy nie zagrali ;] Nie narzekać więc i cierpliwie czekać, a jeśli nie pasuje – nikt Wam nie każe w to grać, drzwi są tam.
lubię AC, ale bez przesady…co roku jak COD
Mogliby pracować nad następną częścią trochę dłużej, ale z lepszym rezultatem.
@Angrenbor – to znaczy, gdzie są te drzwi? : p ; ] A jeśli chodzi o AC… Grałem na razie w dwie części, a tu już zapowiadają piątą… Mam nadzieję, że nie zrobią dwudziestu dwóch odsłon serii, ponieważ podchodziłoby to już „lekko” pod komercję. ; ]
Tenebrae, no przecież lufą wskazuję ;] A ta najnowsza, piąta część, czyli na 99% „trójka”, ma zakończyć całą dotychczasową historię. Po tym twórcy nie zaprzeczają, że mogą powstawać kolejne, ale będą już z innymi bohaterami lub chociaż z zupełnie odrębną opowieścią.
A niech będzie i AC VIII. Ta gra jest tak zarąbista że mogą ją robić cały czas. Gdyby nie ona, w ogóle gry by mnie nie interesowały.
Odgrzewany kotlet jak call of duty się z tego robi. Chociaż na razie całkiem smaczny.
@kilop206 Rozumiem Twój punkt widzenia, ale gry AC łączą się w jedną wielką fabułę (i są przy tym zaje*iste). A Call of Duty to klony bez żadnej większej fabuły.
Ja żądam AC w którym steruje się kobietą! Albo robi własną postać.
Przynajmniej fabuła jest epicka… to robi różnicę w porównaniu z codem.
Jak można porównywać serie AC do CoD, po pierwsze epic fabuła gdzie koniec za każdym razem łamie klatę i sprawia że nie możesz doczekać się kolejnej część po drugie zabawa i rozrywka na kilka godzin SP jak i w kozackim MP. Dwie bardzo istotne różnic(że to różne gatunki to każdy wie). Jak dla mnie chce żeby kolejne części wychodził jak najczęściej pod warunkiem że poziom fabularny zostanie zachowany. The End