CD Projekt RED zapewnia: „Ścigamy tylko osoby, które na 100% pobrały nielegalnie Wiedźmina 2”

W oświadczeniu przesłanym serwisowi Eurogamer przedstawiciele CD Projekt RED podkreślają, że wezwania do zapłaty grzywny wysyłane są tylko do osób, co do których jest stuprocentowa pewność, że pobrały piracką kopię Wiedźmina 2: Zabójcy Królów.

Jak mówią:

Jak wiecie, nie jesteśmy wielkimi fanami jakichkolwiek zabezpieczeń DRM. Szkodzą one legalnym graczom – tej samej grupie uczciwych ludzi, którzy uznali, że nasza gra jest warta swojej ceny i poszli ją kupić. Nie chcemy utrudniać im życia implementując irytujące zabezpieczenia. Ponadto staramy się oferować wysokiej jakości produkt – na przykład poszerzając grę o kolekcjonerskie przedmioty, takie jak ścieżki dźwiękowe, filmy zza kulis, książki, poradniki, itd. Moglibyśmy zaimplementować zaawansowane DRM-y, które karałyby niestety także legalnych graczy. Zamiast tego zdecydowaliśmy dać im kilka dodatkowych rzeczy, by ich doświadczenie było kompletne.

Jak dodają:

Jednakże nie powinno to być mylone z tym, że dajemy piractwu zielone światło. Nigdy go nie popieraliśmy, jako że ma negatywny wpływ nie tylko na nas, ale i całą branżę. Widzieliśmy w sieci obawy związane z naszymi wysiłkami w celu udaremnienia piractwa i możemy zapewnić, że podejmujemy prawne działania tylko wobec użytkowników, co do których jesteśmy w stu procentach pewni, że pobrali naszą grę nielegalnie.