22
Wii U: Wyciekła data premiery, a developerzy narzekają na wydajność i kontroler
Serwis WiiUDaily wszedł w posiadanie informacji rozsyłanej pracownikom japońskiego sklepu Media Land. Znalazła się w niej data premiery Wii U – konsola miałaby rzekomo pojawić się w Stanach Zjednoczonych w niedzielę, 18 listopada. Do Japonii urządzenie miałoby trafić tydzień później, 25 listopada. Niestety termin europejskiego debiutu nie został podany.
Nie wiadomo na razie, na ile powyższa informacja jest wiarygodna. Ale warto zwrócić uwagę, że Wii swoją premierę miało w podobnym okresie – także w niedzielę, 19 listopada 2006 roku. Poza tym listopad jest miesiącem, kiedy wydawane są najważniejsze gry (a także konsole) – tuż przed Gwiazdką. Pozostaje nam czekać na oficjalne potwierdzenie lub zdementowanie tej plotki przez Nintendo.
Niestety kolejne informacje nie są już tak optymistyczne. Serwis GameIndustry przepytał kilku anonimowych developerów opracowujących gry na Wii U. Twierdzą oni jednak, że wbrew zapewnieniom nowa platforma Nintendo jest słabsza od Xboksa 360 i PlayStation 3 i nie pozwala na wygenerowanie oprawy graficznej na podobnym poziomie. Niektórzy zaznaczają co prawda, że pewne rzeczy w konsoli są lepsze niż w X360 i PS3, ale to dzięki „bardziej współczesnej konstrukcji”.
Developerzy narzekają też na jeden z głównych elementów Wii U – tabletopodobny kontroler. Jak mówi jeden z nich:
Główny problem z tym kontrolerem polega na tym, że można korzystać tylko z jednego egzemplarza. Żeby działał, konsola musi być włączona, a do tego gracz musi znajdować się w odpowiednim zasięgu. Inne kontrolery to Wiimoty lub inne urządzenia od Wii. Mogą zmienić kształt lub wygląd, ale to te same kontrolery [co w poprzedniej konsoli].
Czytaj dalej
22 odpowiedzi do “Wii U: Wyciekła data premiery, a developerzy narzekają na wydajność i kontroler”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Do sieci wyciekła konkretna data premiery Wii U, z której wynika, że nowa konsola Nintendo pojawi się w USA w listopadzie. Niestety pojawiły się też doniesienia, według których developerzy nie są zadowoleni z wydajności nowego urządzenia – wbrew wcześniejszym informacjom, jest ono ponoć słabsze od X360 i PS3.
A to niespodzianka… Nintendofani naturalnie i tak kupią, ale kto jeszcze?
Szczerze mówiąc to demo Zeldy na Wii U wcale nie zachwycało jakością grafiki. Szkoda, że dabletopad się nie sprawdza. W końcu powstałby kontroler zdolny do ogarnięcia złożonego ekwipunku gracza w erpegach i grach akcji. Nawet PC mogłoby zyskać dzięki dotykowemu wyświetlaczowi pełniącemu funkcję inventory.
Siłą konsol Nintendo nigdy nie były gry zewnętrznych developerów. A siłą gier od Nintendo nigdy nie była oprawa graficzna.
…a jednocześnie 4 inne studia i 15 innych developerów chwali Wii U za moc i tablet.
Łał to, że konsola musi być włączona, żeby grać na tablecie to chyba każdy idiota wie, a z grafiką to jeszcze poczekamy do oceny, chociaż Radeon X1950 XT/GF 7900GT vs Radeon 4870 mówi samo za siebie.
Oooo, w końcu podali datę końca Nintendo… ;P
Ni jak nie wyobrażam sobie grania na tej konsoli z tym kontrolerem. Ten co wymyślił żeby konsola miała taki kontroler powinien się kilka razy zastanowić zanim takie coś wprowadził do konsoli.
Anonimowi developerzy…ile to już plotek puszczają w świat, takie rewelacje traktowałbym z dystansem. Może to być próba dyskredytowania konsoli przed premierą, bo Nintendo tym modelem chce nawiązać walkę z PS4 i X720. Najłatwiej zarzucić konsoli to co odstraszało od poprzednika czyli słaba „moc”. W końcu większość kupujących (i sprzedających) nie wie co jest wewnątrz i powtarza to co usłyszy/wyczyta,. Osobiście jestem dobrej myśli. Może Nintendo znowu zacznie liczyć na rynku, trzymam kciuki.
WIIU miałoby trafić do rąk klientów najpierw w USA a potem w Japonii ?! Dla mnie to już wskazówka co do wiarygodności tej plotki…
Ja tam też odbieram wszelkie plotki z przymrużaniem oka, co nie zmienia faktu, że tabletopodobny kontroler to największy debili2m jaki widziałem konsoli. Niby chcą sie otworzyć na hardcorowych graczy to ja życze powodzenia w graniu tym czymś w FIFE albo jakąkolwiek bijatykę, slasher czy grę akcji.
Rozumiem że to byli anonimowi informatorzy z Microsoftu albo Sony. 😀
@luczador – pełna zgoda. Do takich gier tylko pad. Jakby Nintendo otworzyło się na zwykłe pady, już dawno miałoby mnóstwo nowych graczy. Wii U to krok w dobrą stronę, lepsza grafika i moc. Choć w porównaniu do zwykłego Wii, ciężko nie chwalić. Eh, zrobili by pady jak od PS3, i Wii U to byłby kompletny sprzęt. Pytanie z czym wyskoczy Sony i Microsoft.
Ploty, ploty. Choć w tym przypadku jestem nieco bardziej skłonny uwierzyć. Myślę że Wii trochę za bardzo szafowało mocą nowego sprzętu, a gdy przyszło do programowania, okazało się że tej mocy brakuje.|Co do tableta – ergonomiczny koszmar, rozmiar, odwracanie wzroku, eh.
*że Nintendo za bardzo szafowało 😉
Wielka szkoda co do mocy wiju – liczyłem na coś więcej niż tylko kontroler w postaci tableta – łał …
Wielka sciema i lanie wody. Gdyby cda przytoczylo orginalna tresc tych plotek po angleisku to widac od razu ze jakis dzieciak to pisal. Bleda i 0 wiedzy o tym jak dzialaja konsole i jak sie tworzy gry. Ci developerzy to chyba zyja tylko w glowie redaktora z GameIndustry, ktory swoaj droga nawet klamac nie umie.
No niestety ale w czasach kinecta i mova, nintendo ma szansę tylko wtedy kiedy za podobne pieniądze dostarczy szybszy sprzęt lub bardziej rewolucyjny kontroler ruchu lub za dużo mniejsze pieniądze tylko trochę wolniejszy sprzęt (niż next geny 2013)… Bo w tym momencie tylko hardcorowi fani kupią Wiju 😛
Kontrolery ruchu na dzień dzisiejszy są do niczego. Kupujesz sprzęt za 500 zł i grasz w Fruit Ninja kpina. I nie wiem dlaczego niektórzy czepiają się tego tabletopada. Wyżynacie pady jak szmaty w czasie gry? Nikt nie miał PSP w rękach? Tu będzie wygodniej bo „kontroler” jest większy i też będzie można grać bez telewizora. @MeSSer pady PS4 są śliskie i niewygodne, tutaj niestety prym wiedzie pad XB. A poza tym o popularności Wii zadecydowała lista gier (ograniczona możliwościami konsoli) a nie kontroler.
@woocash87 – Bez telewizora, ale wciąż musimy być w pobliżu konsoli, więc co z tego? No i różnica rozmiarów pomiędzy WiiU a PSP jednak jest zauważalna.
@sergi – PSP jest strikte przenośny więc ma być mały. WiiPad ma działać w pomieszczeniach więc ma być czytelnie,funkcjonalnie itp. Poza tym prawda jest taka że ludzie używają PSP w 80% tylko w domu. A autobusach/pociągach boją się kradzieży, w robocie nie mogą w szkole pograją na przerwie… Wydaje mi się że wyświetlacz w „padzie” jest lepszą opcją. Tutaj poważna konsola do działania potrzebuje tylko gniazdka. Pełnoprawne tytuły odpalisz na działce, w szkole, nawet w samochodzie bo nie potrzebujesz TV HD.
Wii nastawia się na mobilność. Bo nie wiem jak inni właściciele konsol ale ja kupując swoją oczekiwałem że wrzucam konsolę do torby i idę do znajomych czego z PC raczej łatwo zrobić się nie da. Jeżeli ktoś kupuje konsolę żeby stała tylko w jednym miejscu…to pewnie też ma laptopa który nigdy nie opuścił nawet biurka w pokoju…