Do przegadania: Estetyczne okładki kontra reklamowy bajzel

Do przegadania: Estetyczne okładki kontra reklamowy bajzel
Rzadko kiedy kupuję gry w sklepach - jak mogę, to staram się korzystać z dystrybucji cyfrowej. Jeżeli jednak już muszę brać pudełka, to niech chociaż się ładnie prezentują... a pokazana niedawno okładka wersji GOTY Batman: Arkham City łączy w sobie chyba wszystko, czego nie znoszę. A czego wy oczekujecie od okładek i pudełek? Zależy wam na tym, żeby "wyglądały"?

Jeżeli nie mieliście okazji zapoznać się z okładką Batman: Arkham City w wersji Game of the Year na Xboksa, to patrzcie:

I teraz szczere pytanie: czy komukolwiek to się rzeczywiście podoba? Jaskrawa zieleń kontrastrująca z czarno-białym artem, który sam w sobie mógłby się obronić, ale został złamany „krwawą” czerwienią nie tylko w ramach bonusu na grafice, ale też w hasełkach reklamowych. Nie dość, że zielony z czerwonym na górze gryzie się bardzo, to jeszcze ta „wyrwa” z opisem bonusowego contentu pasuje tutaj… w ogóle nie pasuje. Obrazki na dole, napisy wszędzie – tej grafiki nawet nie widać!

Kiedy porównuję to z minimalistycznymi okładkami książek Murakamiego wydanymi przez Vintage, czy nawet z tytułami od Nintendo… jakoś tak mi się źle na żołądku robi. Czy rzeczywiście potrzebuję hasełek reklamowych na pudełkach? Czy cztery ogromne cytaty wpłyną na moją decyzję o kupnie gry w sklepie, czy jednak dobrze już wiem co kupuję i nie chcę żeby poza Xboksową zielenią cokolwiek innego szpeciło mi tę grafikę?

Czy to jest w ogóle ważne dla was, jako klientów? Czy „czystość” grafiki zdobiącej pudełka, albo sama okładka ma dla was znaczenie? Prawdę mówiąc w ogóle nie dziwi mnie fakt, że internet stworzył już dwie wersje GOTY Batmana „po swojemu” –

35 odpowiedzi do “Do przegadania: Estetyczne okładki kontra reklamowy bajzel”

  1. Przyznam szczerze, że jednym z czynników mających wpływ na moją decyzję o kupieniu PS3 zamiast X360 miały okładki gier. Jeżeli już muszę brać pudełka, to niech chociaż wyglądają ładnie – ta xboksowa zieleń irytuje mnie strasznie, a pokazana niedawno okładka wersji GOTY Batman: Arkham City łączy wszystko, czego nie znoszę. A co wy myślicie o okładkach gier?

  2. ”Over 20lbs. of pussy & ass”. Oh wow.

  3. Brazzers – 😛

  4. Okładki fanowskie oczywiście mistrzowskie : D. A co do tematu, to jeżeli mają już „chwalić się” ocenami, to niech nakleją wlepkę i spokój. Pamiętam na okładce Legacy Of Kain: Defiance ocena z CD-Action 8/100(!), pomijając piękny błąd na okładce, to ci którzy CDA w łapkach nigdy nie trzymali raczej byli średnio przekonani oceną.

  5. Jak dla mnie trochę przesadzasz, jedyne co mi w tej okładce się nie podoba są oceny szczególnie wielkie „10 of 10” na górze.

  6. Nowe GTA i seria Total War, na inne gry już nie ma sensu czekać, nawet Blizz nie sprostał z Djablo 3.

  7. Ja bym nawet się zgodził, żeby okładka wyglądała jak te dwie na dole. Praktycznie same plusy. W domu można by sobie samemu wydrukować właściwą, a pomyślcie o ile złotych taniej kupilibyśmy taką produkcję. Zamiast płacić 129zł za jakąś grę np. od EA, dawalibyśmy 79 za premierę bo wyprzedali bardzo chętnie oglądaną przestrzeń z reklamami.

  8. wojtekwlodyka28 26 kwietnia 2012 o 13:56

    Dla mnie okładki są bardzo ważna gdyż nie znoszę dystrybucji cyfrowej…

  9. Okładki przede wszystkim mają się prezentować ładnie, ale ludzie z WB chyba zbyt duży nacisk na RockSteady wymusili, zwłaszcza biorąc pod uwagę zbliżającą się premierę najnowszego Mrocznego Rycerza Christophera Nolana dziwię się, że nie ma na tej okładce informacji z datą premierą The Dark Knight Rises, albo że Christopher Nolan sam rekomenduje tą grę…

  10. Faktycznie brzydka, ale myślę, że narzekanie na kontrast kolorów okładki i boxu to przesada.

  11. BritishBarber 26 kwietnia 2012 o 14:22

    Mnie osobiście strasznie wpienia logo Games for Windows, którym wydawcy uparcie zasrywają pudełka gier zgodnych z tym systemem… Naprawdę nie można było zrezygnować z tego białego paska?? ;/

  12. To brawda, brzydka w cholerę. A tak swoją drogą to okładki PS3 wyglądają dużo lepiej niż X360 :/

  13. No, pudełka od X360 są brzydkie… A chodzi o okładkę? Faktycznie, kontrast tylko potęguję szpetotę:>

  14. Najlepszy sposób to nawalić naklejki na folię przy opakowaniu, a nie psuć wały wizerunek

  15. Dobrze gada! Polać mu!

  16. Mi okładki nie robią różnicy bo jak gra jest dobra to nią kupie a jak jest kiepska to okładka mnie nie przekona

  17. Mi tez się to nie podoba.|Ogólnie to lubię okładki z premierowych edycji gier bez jakiś takich „megabajeranckich” znaczków, zresztą jakoś nigdy nie chce mi się ich czytać 😛

  18. Dla mnie ma duże znaczenie bo jak już kupię wersje pudełkową gry to raczej będę chciał ją postawić na półce. A taki „kleks” to tylko do szuflady schować. A jeśli chodzi o szpetnie wyglądające pudełka to MS w tym temacie przoduje. Mnie też strasznie wpienia logo GfWL na pudełku, nie tylko przez to że sam system jest do d&@* ale i wygląda mało zachęcająco.

  19. A mi to tam zwisa jak okładka wygląda i tak wszystkie stoją/leżą bokiem na półce 😛

  20. Nawet zwykła edycja ma tego badziewia za dużo, dlatego też (między innymi) lubię kolekcjonerki.

  21. Owszem, paskudne.

  22. Na szczęście ja już Netoperka kupiłem w wydaniu premierowym. I to na PS3, które ma u góry tylko czarny pasek, niegryzący się z okładkami, w przeciwieństwie do Xboksowej intensywnej zieleni.

  23. ale wy macie problemy… bo pudelko mi sie nie podoba ;[

  24. @Gwynbleidd11 – Po co nam gry? Mają dawać przyjemność. A dla normalnych ludzi przyjemna jest estetyka – symetria, kolory z koła barw etc.|Pudełko ma duży wpływ na odbiór gry. Jeśli ma napchane badziewia, to powoduje deprywację poczucia estetyki (chyba że jesteśmy gamingowymi turpistami), tym gorzej jeśli gra jest dobra, bo powoduje dysonans pomiędzy opakowaniem a zawartością.Więc tak, pudełko też musi się podobać 🙂

  25. Ja nie znoszę tych ohydnych pudełek od EA w serii classic są tak paskudne, że wstyd trochę to na półkę stawiać, dlatego, jak już muszę kupić grę, która jest w tej serii to szukam na aukcjach wydań premierowych w tej samej cenie. Kto w padł na tą paskudną, żółtą ramkę?

  26. Pudelko ma duza wartosc! Kiedys kupilam CoD oraz CoDUO w odzielnych boxach, chociaz obok stala wersja deluxe, do tego tansza. Jednak 2 pudelka do tego premierowe, to nie to samo co jakis deluxe, czy inne wydanie.

  27. Mam wrażenie, że na tej okładce tytuł gry to GAME OF THE YEAR EDITION „10 OUT OF 10” , a logo gry to tylko jakiś dodatkowy „ficzer”. Brzydota godna pudełek z EA Classics. 🙂 Przecież gra obroni się sama, więc jej okładka nie musi mi krzyczeć w twarz, że jest zaj*****. Zero poczucia estetyki. Dla mnie jedne z najlepszych okładek to te z kolekcjonerskich edycji serii Mass Effect. Na każdej z nich nie ma zbyt wielu elementów i każda jest świetna.

  28. Oczywiście to tylko okładka, zawsze będzie można sobie odwrócić na drugą stronę i zostawić nieskazitelną biel, albo samemu coś naskrobać. 🙂 Ale chyba jej autorzy nie spodziewają się, że ktoś powie na nią ładna?

  29. Miał wyjść Batman, będzie „10 out of 10: GOTY Edition” ^^

  30. Właśnie dlatego staram się zawsze kupować premierówki. Napisy, dodatki, jakieś paski na grach w którejśtam edycji szpecą je niemiłosiernie.

  31. Faktycznie paskudna sprawa. Ale taka okładka to chyba się pierwszy raz pojawiła na polskim rynku. Nie przypominam sobie żebym kiedyś widział coś podobnego na półce z grami. Pytanie tylko te wszystkie promocyjne napisy widnieją na samej okładce, czy może są nadrukowane na folii, którą jak się zdejmie to odsłania tę właściwą okładkę?

  32. Paski z logiem GFWL faktycznie psują okładki i ich klimat. A już szczególnie gdy znajdują się na pudełkach z kolekcjonerek. Nie lepszy byłby jakiś dyskretny znaczek?

  33. Ta okładka jest dobra, tyle że nie z tego punktu widzenia, którym posługuje się większość. Psychologia reklamy tudzież neuromarketing tak mówi 🙂 Bo w reklamie (a taką jest okładka) są rzeczy ważniejsze niż estetyka.

  34. spidymaster 2 maja 2012 o 22:16

    Ja lubię jak gry wydawane są jak wiedźmin, albo skyrim. Dobre, symboliczne okładki. Fajnie też jak na odwrcie są screeny, ale na odwrocie.

Dodaj komentarz