Do przegadania: BioWare prosi o opinie fanów dotyczące nowego Dragon Age. Czego oczekujecie po trzeciej części?

W ubiegłym miesiącu BioWare ogłosiło, że razem z serią Dragon Age „wkracza w nową fazę” i poprosiło graczy o opinie dotyczące tego, co chcieliby zobaczyć w kolejnej części cyklu. Teraz firma ruszyła z cyklem tematycznych wątków, w których fani mogą dzielić się swoimi pomysłami odnośnie nowej gry z cyklu.
Co miesiąc na forum BioWare Social Network otwierany będzie nowy wątek, w którym BioWare będzie poruszało określony problem związany z nową częścią Dragon Age. Przez kolejny tydzień gracze będą mogli dzielić się w nim swoimi pomysłami odnośnie gry. W dyskusji uczestniczyć będą też jej twórcy. Oczywiście nie oznacza to, że wszystkie propozycje fanów znajdą swoje odzwierciedlenie w ostatecznej wersji produkcji.
W pierwszym wątku – dostępnym TUTAJ – BioWare chce dowiedzieć się, czego nowego gracze chcieliby się dowiedzieć o uniwersum Dragon Age.
A wy co chcielibyście zobaczyć w nowej odsłonie cyklu? Chcecie powrotu bohatera z „jedynki”, a może pragniecie poznać dalsze losy Hawka?
Czytaj dalej
75 odpowiedzi do “Do przegadania: BioWare prosi o opinie fanów dotyczące nowego Dragon Age. Czego oczekujecie po trzeciej części?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@burakgalazka pomioty pojawiają się non stop więc bij smoka a na nie wysyłaj sojusznikó właśnie. Ty musisz biegać od balisty do balisty i go dobić jak ci się zepsują.:P
@mts1996 a więc ich będzie nieskończoność, wiec pewnie dlatego przegrywałem, dzięki za info, może wreszcie skończę Dragon Age po 3 miechach przerwy.
Ja bym chciał ulepszoną jedynkę – trochę lepszą grafikę ,nową historię z nowym bohaterem.Koniecznie z możliwością wybrania rasy.
Przede wszystkim żeby 90% itemów nie ograniczało się do głównego bohatera- żeby tak jak w jedynce wszelkie pancerze, hełmy itp. można było dawać towarzyszom. questy związane z bohaterami-żeby to co robimy miało wpływ na te questry- w DA2 niezależnie co robiłeś ,. jak się zachowałeś zawsze mogłeś zrobić questy towarzyszy i zawsze z tym samym skutkiem. Dwójka graficznie nie była zła, ale za płytka-brakowało „głębi” w dialogach. Wybór rasy-podstawa|Tak jak piratJack napisał-gra bardziej zbliżona do 1 niż do 2
Chce Morrigan!!!!
Zdecydowanie chcę czegoś na kształt jedynki bo dwójka jest słaaaaaba i nuuuudna…
Jeśli dobrze pamiętam, to przy tworzeniu DA II BioWare też pytało graczy o zdanie dot. ww. gry. No i rezultat wszyscy znamy…
Przy DA2 Bioware prosiło graczy o sugestie po czym odpowiadali albo, że to jest zbyt trudne do wykonania albo że, to ich gra i sami wiedzą jak ma ona wyglądać. Jedyną rzeczą przy której posłuchali się fanów były homoseksualne romanse…
Nie rozumiem czemu się podniecacie – przecież tak samo robili z DA2 i nikogo nie posłuchali. Dajcie tej firmie zatonąć.
Będzie kolejna masówka i tyle. Wizjonerzy nie pytają się opinii publicznej.
połączenie jedynki z dwójką i będzie gra idealna (trochę w większej ilości z jedynką )
koniec z gejowskimi wstawkami, mniej urposzczen i bedzie git
Powrót wyboru rasy. Co prawda to nie nowość i w II brak tej opcji był logiczny, ale i tak chciałbym znowu grać elfem.
Epicka fabuła jak w jedynce. Bo w dwójce główny wątek był co najmniej śmieszny.
A ja chcę romansów z żywym inwentarzem, tego jeszcze Bioware nie grało.
Elementów zoofilii, pedofilii i dendrofili. Bo ostatnio wrzucone elementy homoseksualizmu w Mass Effect 3 (jak i w ogóle promowania ich przez Zachód w ostatnich serialach…) to zdecydowanie za mało.|A poza tym więcej wyludnionych miast, powtarzalnych scenerii, i walki niczym z diablo (awesome button)Dlaczego właśnie tego chcę ? Bo Bioware wszystko robi na odwrót, przy okazji dwójki też pytali fanów co chcieli zobaczyć, po czym ich nie posłuchali i wyszła tragedia. Może więc tym razem im się uda.
@Siemankos12 Byle połączyli ze sobą dobre strony z pierwszej i drugiej części, a nie te które nie wyszły 🙂 .
Darkstar181 nieprzesadzaj facet z tym watkiem homo w me3 bo ja np go prawie niezauwazalem wiec niewiem w cym masz problem chyba ze jestes homofobem a co czego oczekuje po da3 to byleby byla dlusza niz 2 reszte moga zostawic
Nie facetem, a facetami, oraz lesbijkami (tak, wiem, faceci mają w zwyczaju na nie nie zwracać uwagi 😛 ). Oprócz Jamesa, gejem jest jeszcze operator wahadłowca (ten meksykanin, czy kim u diabła on jest). W ogóle ciekawym faktem jest że pierwsze osoby które w grze spotykamy to homoseksualiści. James który pokazuje się w pierwszych sekundach gry jest gejem. Parę minut po wejściu na Normandię dowiadujemy się o nowej sekretarce która jest lesbijką. No i pilot wahadłowca. Całkiem szybko. Dla mnie to propaganda.
Wiecej rózu, propagandy gejowskiej i wdzianek rodem love-parade 😉 . To sie znakomicie wpisuje w klimat fantasy, jaki serwuje BioWare 😉 .
Darkstar181 facet ja tego wogóle nie zauwazam musisz byc homofobem bo jestes na te sprawy wyczulony i specjalnie je wyszukujesz pewnie gdyby by tam jakis murzyn to bys nalatywal ze jak tak mozna daj se spokoj niepodoba sie nie kupuj
Do murzynów nic nie mam 🙂 Do gejów w sumie też. Wkurza mnie jedynie ich orientacja seksualna 😛
Mnie te całe gejostwo już do granic wytrzymałości doprowadza! Weźmy takiego Mass Effect’a. Grałem i przeszedłem ME1. Nie było tam wątków homo i spx, zatrzymałem save i zaimportowałem go do ME2. Tu podobnie, no może z wyjątkiem Kelly, ale z nią można romansować tylko jako kobieta, a kobiety nie są gejami – więc spx. Gram w ME 3. Wchodzę na pokład. Traynor – lesba, Cortez – gej. Myślę sobie – jakoś to wytrzymam. Hej, w końcu Kaidan wraca do gry! Taaak. Kilka godzin później wyznał mi miłość. Nie miałem wyboru,
, musiałem, MUSIAŁEM…. zacząć CAŁĄ trylogię OD NOWA, poświęcić swój cenny czas na poprawienie KILKU błędów jakie popełniłem w ME 1. Zrobiłem to. Z goryczą patrzyłem jak Bomba na Virmirze wybucha, a wraz z nią, gdzieś tam na dole umiera w wybuchu Kaidan. Jedna z niewielu postaci w Mass Effect którą naprawdę polubiłem. Kilkadziesiąt godzin później… ponownie gram w Mass Effect 3. Jestem już blisko końca gry, Ashley zastąpiła Kaidan’a i jest spx. Cortez zginął na Ziemi – jest spx. Traynor przeboleję…
Następuje epicki (BUAHAHAHAHAHAHA!!!) finał. Oczyściłem Mass Effect’a z pedalstwa myślę sobie. To lepsze niż pokonanie żniwiarzy myślę sobie, pędząc na błękitny promień. Potem „Zakończenie”, Creditsy, „Stargazer” i te poczucie goryczy i żalu, że żaden z moich wyborów nie miał wpływu na grę, a nieliczne które miały wpływ wzbudziły we mnie tylko złość. A teraz, kilka tygodni później dowiaduję się, że James Vega – też lubiana przeze mnie postać – jest pedałem. Zrezygnowałem. Nie tknę już gier BioWare. Nigdy..