30.07.2012
13
Dragon´s Dogma 2: Sequel oficjalnie potwierdzony
Dragon’s Dogma, jak na nową markę i „zachodnie RPG w japońskim wydaniu” odniosła sukces sprzedając się – o czym poinformowano dzisiaj – w ponad milionie egzemplarzy. Capcom zamierza kuć żelazo póki gorące i oficjalnie potwierdzono, że trwają prace nad sequelem produkcji, ujawniając przy tym pierwsze szczegóły o grze.
Twórca Dragon’s Dogmy Hideaki Itsuno w wywiadzie dla japońskiego magazynu Famitsu potwierdził, że trwają prace nad kontynuacją gry. Dodał też, że w wydanej niedawno „jedynce” zdołał umieścić tylko 60%-70% swoich pierwotnych pomysłów. Podobnie ma się sytuacja z dostępnym w oryginale światem – stanowi on pod względem rozmiarów zaledwie dwie trzeciego tego, co początkowo szykowano.
Jedną z nowości ma być możliwość tworzenia własnych zadań, jednak na razie o opcji tej nie wiadomo nic poza tym, że będzie. Na więcej informacji – biorąc pod uwagę, że prace nad Dragon’s Dogmą 2 dopiero się rozpoczęły – przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Czytaj dalej
13 odpowiedzi do “Dragon´s Dogma 2: Sequel oficjalnie potwierdzony”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To może „1” na PC? nie obraził bym się 🙂
Nie rozumiem tej gry. Czekałem na nią od kilku lat, a gdy w końcu wyszła zawiodła mnie pod każdym względem. Graficznie, muzycznie, fabularnie i pod względem technicznym. Wszystko jest krzywe, brzydkie, japoński rock w menu głównym jako muzyka przewodnia, a i nawet przy konwersacjach z npc czy cutscenkach się nie postarali. Pokonywanie znacznie silniejszych wrogów to bułka z masłem. Przewróć – uderz – uderz – przewróć – uderz itd. az wróg nie padnie. Na samym początku gry spenetrowałem całe podziemia
pierwszego miasta. Mimo, iż głębiej humanoidalnym jaszczurom odbierałem tyle co nic, a one miały mnie na hita to i tak wystarczyło brać ich na klatę pojedynczo i przewracać. Imo, to zawód 2012 roku.
@dracollo to prawda, ale pod tym całym kiczem skrył się ogromny potencjał. Może zostanie oddany w sequelu?
Ja tam uwielbiam tą grę, wciągnęła mnie jak bagno. Być może dlatego, że uwielbiam MH i DD w pewnych momentach jest do niego podobne. Ja czekam z niecierpliwością. Ta swoboda w wybieraniu klasy postaci, pionków i walki zawładnęła mym sercem. To wciąż japońska gra, a japońskie gry są specyficzne – jest w nich więcej niż nam się wydaje, trzeba tylko dobrze poszukać 🙂
Piotrek tylko zapomniał dodać, że większość z tego miliona zeszło w Japonii, Zachód się w przypadku tej gry nie postarał.
„O czym poinformowano dzisiaj”? Ja o sequelu DD słyszałem już z tydzień temu, nie ma to jak świeże informacje…
To czekamy na wersję pc;)
@Eternith – czytaj ze zrozumieniem. Dzisiaj poinformowano, że gra sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy, a nie sequel DD. Nigdzie, wraz z tytułem, nie pisze, że AKURAT DZISIAJ zapowiedziano DD2.
Niestety muszę zmartwić tych, którzy liczą na wersję pc. Twórcy DD potwierdzili ze niestety nie ukaże się ona na kompach
A może jeszcze coś się zmieni w tym temacie 😀
Mi osobiście pionki zaczynają działać na nerwy, jak wejdę tylko komuś do domu to wszystko demolują. Do tego to banda gnomów szukających znajdziek, tylko biega i sprząta dosłownie wszystko. Jak tylko otworzę skrzynkę, to któraś z tych kreatur zwija mi towar z przed nosa. Bardzo lubią też stawać na przedmiotach jak chcę je podnieść i skakać w przepaść… Dziś podszedłem do skrzynki zaraz przy urwisku, a wszyscy moi towarzysze, jeden po drugim radośnie przeskoczyli ją i się utopili -_-’
Gra bardzo mi się podoba, ale tych wariatów ciężko upilnować 🙂