rek
12.09.2009
Często komentowane 41 Komentarze

„Cobain-Gate”, akt III (i IV): Prawnik Love wyjaśnia, o co chodzi,dołączają pozostali członkowie Nirvany

„Cobain-Gate”, akt III (i IV): Prawnik Love wyjaśnia, o co chodzi,dołączają pozostali członkowie Nirvany
Wiemy wreszcie o co chodzi Courtney Love. Sprawę wyjaśnia jej prawnik. Będzie rozprawa sądowa?

Serwis VG247 skontaktował się z agencją prawną reprezentującą wdowę po Kurcie Cobainie, Courntey Love, próbując wyjaśnić przyczyny afery, która wybuchła kilka dni temu (sprawdź TUTU) wokół użycia wizerunku Kurta Cobaina w grze Guitar Hero 5. „Rękawicę” podjął Keith Fink, adwokat zajmujący się sprawą.

Jego wypowiedź: „Zgadza się, pani Cobain jest ekstremalnie wściekła z powodu sposobu, w jaki firma Activision użyła wizerunek pana Cobaina w swojej grze wideo, umożliwiającego wykonywanie przez niego piosenek innych wykonawców. Piosenki Kurta mają unikatowe, specjalne znaczenie dla jego fanów, a jego wizerunek i spuścizna są niezwykle istotne dla pani Cobain. Activision otrzymało pozwolenie na użycie podobieństwa i nazwiska Kurta, ale z zastrzeżeniem, że nie wpłynie to negatywnie na jego wizerunek. W związku z tym oczekujemy, że Activision zrobi wszystko, by chronić wizerunek pana Cobaina i zabroni użytkownikom gry korzystanie z jego podobieństwa podczas wykonywania piosenek innych wykonawców„. A więc poszło o to, że Kurt Cobain może zostać odblokowany w grze i pojawić się jako avatar gracza także podczas grania piosenek innych, niż dwa utwory Nirvany użyte w Guitar Hero 5.

Głos w sprawie zabrali również pozostali ex-członkowie zespołu Nirvana, David GrohlKrist Novoselic, którzy w podobnym duchu skomentowali zamieszanie, wystosowując oficjalne oświadczenie, w którym oświadczają, że „są zawiedzeni i zniesmaczeni” tym, co można w Guitar Hero 5 zrobić z Kurtem Cobainem.

I jeszcze dwa dodatkowe smaczki:

1) Panowie Grohl i Novoselic nie mają żadnego wpływu na możliwość wykorzystania wizerunku Kurta Cobaina (musieli natomiast zgodzić się na użycie piosenek Nirvany), a mimo to Courntey Love próbuje zrzucić odpowiedzialność na Grohla, pisząc na swoim Twitterze: „[Za to co się stało] możecie zgwałcić w tyłek Dave’a, to on zawsze był złym nasieniem i to on nakręca całe to g*wno, a ja dostaje za to kulki. Jeśli piekło istnieje, on tam pójdzie, nie ja„.

2) Tim Riley z Activision twierdzi, że Courntey Love doskonale zdawałe sobie sprawę z tego, jak wizerunek Kurta Cobaina będzie wykorzystany, sama dostarczyła jego zdjęcia i filmy, a nawet sugerowała, co należy poprawić w jego postaci w grze.

Niezłe bagno. Szkoda, że wplątany jest w to muzyk tak znaczący, jak Kurt Cobain.

41 odpowiedzi do “„Cobain-Gate”, akt III (i IV): Prawnik Love wyjaśnia, o co chodzi,dołączają pozostali członkowie Nirvany”

  1. sorry ale nie „ja dostaje za to kulki” ale chyba „ja dostaje za to zera” i to pare po sobie na tłustym koncie. Acti ją rozjedzie po ziemi jak dżem po kanapce to się nauczy pokory.

  2. Brak mi słów… Najpierw Jackson, teraz Cobain? oO

  3. Myślę, że gdyby doszło do rozprawy sądowej to prawnicy Activision-Blizzard by wygrali, a może dodatkowo by na tym zarobili….

  4. A mi to się wydaje że Cobainowi już wszystko jedno…

  5. Cobainowi może już nie zależy ale właścicielowi praw do wizerunku, muzyki, tekstów napewno…

  6. dawidek3294443 12 września 2009 o 14:03

    Nirvana wymiata, szczególnie „Smells like teen spirit” 🙂

  7. Albo Wierd Al: Smells like Nirvana ;];]

  8. Courtney jak zawsze kreci interes na byciu wdowa po slynnym muzyku. Oczywiste jest, ze tak naprawde jedyne co chce powiedziec Activision to „Show me (more) money!”.

  9. Przynajmniej można się pośmiać…

  10. Ciekawe, co by bylo, jakby newsa pisal CormaC… 😉 |A Cobaina mi nie szkoda, bo Nirvana to dla mnie podobny ciezar gatunkowy, co My Chemical Romance, Bullet For My Valentine czy inne takie zespoliki. No moze troche szkoda, ze ozenil sie z takim babsztylem…

  11. To ona go zniesławia… jak ten koleś mógł mieć taką głupią laske -_-!

  12. zawsze byłem gotowy przyklasnąć obiegowej opinii że narodowym sportem amerykanów jest nie baseball czy football tylko pozywanie siebie nawzajem 😛

  13. „Pani Cobain” (żałosne) wycofa pozew jak tylko na jej konto wpłynie odpowiednia suma. Szacun Tesu.

  14. Tak znaczący, ale i zachłanny jak i jego żona. Pewnie nauczyła się tego on niego:P Ale mnie to rybka, członkowie zespołu mogli nie dać się wydupczyć, cóż. A co do afery, to o ile Acti mnie wnerwiło o tyle tu mają rację, a pani Love jest pazerna, tyle.

  15. Bagno w życiu i po śmierci. Tylko kasa, kasa, kasa

  16. Accoun, widać nie masz gustu. Bullet For My Valentine jest b. dobrym zespołem, Nirvana także. Tylko co do My Chemical Romance masz rację. Na drugi raz radzę się zapoznać z ich utworami, przed pisaniem takich rzeczy.

  17. Xavion, pamietaj, ze o gustach sie nie dyskutuje. Kazdy ma prawo sluchac takich zespolow jakich chce zgodnie ze swoimi preferencjami. To czego inni sluchaja po prostu nie podlega ocenie, a tym bardziej nikt nikomu nie powinien narzucac wlasnych gustow…

  18. Pewnie jej zabraklo kasy na prochy i trzeba bylo cos wykombinowac. Jak to jest, ze za tak wieloma znanymi muzykami stoja takie tepe strzaly (wspomniana „pani” Kurt, Yoko Ono)?

  19. Może i tak, ale strasznie denerwuje mnie nazywanie BFMV oraz Nirvany „zespolikami”, oraz porównywanie ich do czegoś takiego jak My Chemical Romance…

  20. SZkoda mi Kurta po tym wszystkim 🙁

  21. Zarabia na swoim mężu,jakie to płytkie i chamskie wykorzystywać wizerunek legendy do bogacenia się

  22. a ja go nie lubię 🙂 |cóż śmieszne by było gdyby postać miała powstać pod zaledwie dwie piosenki, jeśli kogoś razi to że może nim inne zagrać to niech wybierze inną postać… no eh.

  23. Xavion: Masz rację. Przesadziłem porównując je do MChR, co nie zmienia faktu, że są to zespoły, które z wyjątkiem paru kawałków (moim zdaniem) trudno określić nawet jako „niezłe”…

  24. Miver: Tak było w GH:WT z Jimim Hendrixem. Był on dostępny tylko w 2 kawałkach na płycie i bodajże 3 z DLC, które nagrał. O ile dobrze pamiętam, wkurzyło to część graczy…

  25. Accoun: Nirvana może i ma mało dobrych kawałków, ale należy zauważyć, jak krótko istnieli. Co do BFMV to akurat tu się nie zgodzę, ponieważ moim zdaniem mają dość sporo dobrych kawałków.

  26. A taka Metallica, Iron Maiden, AC/DC czy co tam jeszcze, także nie mają wszystkich utworów doskonałych. Wiadomo, każdy zespół ma lepsze i gorsze kawałki.

  27. Idiotyzm – to wszystko przez to, że laska chce się po prostu wzbogacić na swoim – niestety – nieżywym już mężu. Szczyt chamstwa, pfu!

  28. Nirvana miała mało dobrych kawałków? Śmiech

  29. Xavionza to o Bullet For My Valentine szacun 😛 Mój ulubiony zespół…

  30. „A taka Metallica, Iron Maiden, AC/DC czy co tam jeszcze, także nie mają wszystkich utworów doskonałych.” – Xavion pójdziesz do piekła… a Nirvana i Cobain są śmieszni, te ich cienkie pioseneczki i emo-wokal…..

  31. Ludzie, posłuchajcie jakiejś płytki Nirvana która nie nazywy się Nevemind :/

  32. przecież to skandal. oglądałem filmik z ostatniego GH i to wygląda jak zabawa trupem. Czymś innym jest teksturowy model Cobaina śpiewający „Smells like teen spirit”, to budzi wspomnienia, a czym innego Cobain skaczący do bonjovich rytmów

  33. A porównywanie Nirvany do emowych zespolików, świadczy tylko o orientacji w kulturze wysuwającego takie absurdalne tezy.

  34. Zanim ktoś porówna Nirvane do BfMV czy MCR to niech się pierw dowie co to jest GRUNGE!!!

  35. ta chciwa s*ka Love przez cały okres małżeństwa z Kurtem wykańczała go psychicznie. Najwyraźniej jej hobby się nie zmieniło tylko przerzuciła się na fanów swojego ś.p. męża

  36. No i jak widac dalej nie wyleczyła się z mitomanii…

  37. @vilmar – wykańczała go psychicznie, a nie wiadomo nawet, czy nie wykończyła go do końca… bo jest możliwość, że to ona zleciła jego morderstwo…|@Marcellus – masz rację. przecież Nirvana to była wielka rewolucja… a nie jakieś emo-[beeep]

  38. Zanim ktoś powie, że BfMV czy MCR to emo niech się lepiej dowie o co naprawdę w tym chodzi i czym jest muzyka EMO (emocjonalna).

  39. MCR akurat jest emo, chyba nie zaprzeczysz? ;P Co innego BFMV. to napewno nie jest emo.

  40. Ano zaprzeczę. MCR ma dużo więcej z pop-punku. |http:www.emo.styl.fm/emo-definicja-zespo-y-t174.html proszę, przyda się nieco faktów. 😛

  41. http:www.ktozabilkurtacobaina.neostrada.pl/kto.htm|Tyle Wam powiem.|I błagam, skończcie już te dyskusje typu: „Nirvana emowski/pedalski zespolik”, „AC/DC, Queen, Metallica, Pink Floyd, Soad etc. lepsze/a”. Na litość Boską! Każdy lubi coś innego i tyle

Dodaj komentarz