The Silver Lining: Nieoficjalna dziewiąta część King´s Quest jednak wyjdzie. Już niedługo!
Saga The Silver Lining ciągnie się już niemal 10 lat i jest dowodem na to, że trudno znaleźć fanów bardziej przywiązanych do swoich obiektów kultu, niż fani gier komputerowych.
Po tym, jak ósma część serii King’s Quest odeszła od rozgrywki i postaci znanych z wcześniejszych siedmiu odsłon, a na dodatek oferowała zdecydowanie inną rozgrywkę, a żeby było jeszcze gorzej okazała się ostatnią oficjalną grą wydaną pod tym tytułem, fani oryginału zaczęli tworzyć swoją własną, wracającą do korzeni „dziewiątkę” – wszystko po to, by ich ulubione przygodówki zakończyły się godnie, zamykając opowieść o królu Grahamie.
Zaczęli tworzyć, ale najpierw borykali się z własnym słomianym zapałem, potem ze sprzeciwem firmy Vivendi, następnie ze sprzeciwem firmy Activision (która przejęła prawa do marki i w lutym 2010 zabroniła fanom kontynuować prace nad The Silver Lining), by wreszcie, dość nieoczekiwanie ogłosić, że gra jednak się ukaże, a pierwszy jej epizod, darmowy, będzie można pobrać już 10 lipca. Drugi, również gratisowy, wydany zostanie w drugiej połowie roku.
Warto więc śledzić oficjalną stronę The Silver Lining, a także obejrzeć oficjalny trailer pierwszego epizodu nieoficjalnej dziewiątej części serii King’s Quest:
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “The Silver Lining: Nieoficjalna dziewiąta część King´s Quest jednak wyjdzie. Już niedługo!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Trzeba docenić determinację tych wariatuńciów. Tak długo walczyli z posiadaczami praw autorskich do marki King’s Quest, by mogli wydać The Silver Lining, swoją nieoficjalną, fanowską kontynuacją cyklu, aż wreszcie, mimo wszystkich przeszkód, swoje wywalczyli. Premiera – 10 lipca!
Nono, nieźle, gratulacje dla nich. 😉
Sympatyczna muzyka. 🙂
Ach to wredne Activision, wszędzie się miesza…
Dwa metry od mojego biurka leży „piątka” na dyskietkach z 1994 roku. News mi o tym przypomniał. Te gry są świetne. 😀 (A Kotick niech się trzyma CoDów)
Black Clouds and Silver Linings? 😀 |Zapewne ściągnę i zobaczę co tam u Grahama słychać. Kiedyś grałem w KQ 1-4 na Amidze, kawał niezłej giery ze świetnym klimatem i humorem. KQ 8 to już była inna para kaloszy, bardziej przypominało mi to Ultimę IX. Mam nadzieję że CDA przypomni mi ten temat ponownie 10lipca, bo ja z moją pamięcią mogę omyłkowo przeoczyć ;(