24.09.2010
Często komentowane 30 Komentarze

Dead Rising 2: Case Zero – Tak zaczęła się epidemia płatnych dem…

Dead Rising 2: Case Zero – Tak zaczęła się epidemia płatnych dem…
Doniesienia o rekordowej sprzedaży "gry" Dead Rising 2: Case Zero, rozprowadzanego cyfrowo via Xbox Live prologu do Dead Rising 2, zwiastowały taki obrót spraw. Capcom uznał, że to "najbardziej dynamiczna broń marketingowa" w arsenale firmy. Inni wydawcy na pewno też dojdą do tego wniosku...

Zdaniem przedstawiciela Capcomu, Karla Readera, oddziaływanie Dead Rising 2: Case Zero porównać można do wysokobudżetowej kampanii reklamowej w telewizji. A przypomnijmy – to „zerowy” rozdział gry Dead Rising 2, który można było pobrać w wersji demo za darmo, a w wersji płatnej za 400 MSP (ok. 17 złotych) z sieci Xbox Live. §

Złośliwcy nazywali to „płatnym demem„, ale gracze (globalnie) nie mieli takich skojarzeń i Case Zero zostało pobrane z sieci ponad 300 tysięcy razy. Co z kolei przełożyło się na rekordowe zamówienia przedpremierowe gry.

Jak mówi Reader:
To najbardziej dynamiczna broń marketingowa w naszym arsenale, odpowiednik kosztujących wiele milionów funtów kampanii telewizyjnej. Taka forma promocji to coś, na czym zyskują wszyscy, gracze dostają sześć godzin rozgrywki za niewielkie pieniądze, sprzedawcy mogą liczyć na rekordowe pre-ordery, a my, jako wydawca, możemy ocenić faktyczne zainteresowanie danym tytułem i odpowiednio do nich skonstruować plany marketingowe„.

I dodaje:
Spodziewam się, że inni wydawcy podążą naszym śladem„.

My też…

30 odpowiedzi do “Dead Rising 2: Case Zero – Tak zaczęła się epidemia płatnych dem…”

  1. Doniesienia o rekordowej sprzedaży „gry” Dead Rising 2: Case Zero, rozprowadzanego cyfrowo via Xbox Live prologu do Dead Rising 2, zwiastowały taki obrót spraw. Capcom uznał, że to „najbardziej dynamiczna broń marketingowa” w arsenale firmy. Inni wydawcy na pewno też dojdą do tego wniosku…

  2. To jest cios poniżej pasa!

  3. Hmmm.. a Takie GT Prolouge (jeśli z błędem- przepraszam) już dawno było wydane na tej właśnie zasadzie, więc jakaś wielka nowość to nie jest. No i jeśli taki rozdział 0 daje ze 2 h rozrywki to można przemyśleć zakup.|Chociaż teraz 'pełne’ gry rzadko przekraczają dyszkę, więc trza się bać.

  4. aż tak źle nie jest bo po :|PRIMO – dostajemy więcej niż byśmy dostali w demie więc możemy lepiej przetestować |SECUNDO – taki GT prolog, fakt że płatne demo ale nie jest to jeden wyścig z kilkoma samochodami lecz wiele wyścigów, mnóstwo samochodów i kilka trybów|TERTIO – jak zawsze do zakupu nikt nas nie zmusza;Pjednak jeżeli ma to zwiastować zniknięcie „normalnych” dem i zastąpienie ich płatnymi to już tak dobrze nie będzie:/

  5. Ja jestem za, sam zastanawiałem się nad zakupem… to tylko 400 MSP 😀

  6. Ja też jestem za. Te rekordowe pre-ordery to nie efekt prania mózgów, tylko tego, że gra się podobała i ludzie chcą więcej. Gdyby gra była słaba, to nikt by dalej nie kupował, a 6h rozgrywki za 17 zł to podobnie jak single z pełniaka modern warfare 2 (za 200 zł). Wiem, tam był jeszcze multi (za 200-17 = 183 zł? naprawdę jest tyle wart?)

  7. Przeraża mnie, to co się dzieje w branży gier. Gry miały być tanie, a teraz na wejściu kosztują 119-149 zeta, dem nie robią bo po co, jak już robią to płatne… I weź człowieku dokonaj dobrego zakupu. Niby jak? Bez dema? Może innym to zwisa czy ono jest czy nie, lecz dla wielu użytkowników jest to jedyna „legalna” możliwość przetestowania produktu przed zakupem. Mam 2-letniego laptopa i suche informacje o wymaganiach nie zawsze się sprawdzają. Jeśli inni wydawcy to podchwycą… leci ten rynek na łeb, leci..

  8. Ej heloł. Wersja demo to wersja demo. Teraz przecież gothic 4 ma 2 godziny BEZPŁATNEGO dema więc o co chodzi? wycinają 99% gry i dają wersję która ma nas zachęcić do kupna albo nie. Gdy zacząłem się bardziej interesować grami komputerowymi to się okazuje że nie czerpię już takiej samej przyjemności z grania co kiedyś.

  9. A czy ci złośliwcy wiedzą, że mogą ściągnąć wersje demo tego ich ,,płatnego dema”? Ludzka impotencja nie zna granic…..

  10. Ehhh. Mi się to nie podoba… Demo to wersja demonstracyjna więc czego ma być płatna?? To trak jakbyśmy płacili za oglądanie reklam… Jedyne wyjście to robienie dwóch wersji dem, podstawową (darmową) i jakąś pro (płatną) i to tyle.. Lecz ja zawsze jak podoba mi się demo to ściągam pirata (wiem już 50% Polski na mnie idzie) i wiem cyz gra warta zakupu, bo często w demie dają najlepszy urywek gry…. Dlatego zawsze najppierw demo, potem pirat w którym baredziej sięobczajam i przechodzę od 20 do 50% gry i jak

  11. i jak mi się podoba to kupuję, a jak nie to nie kupuję.. Mam to tak od kupna lost planet w którego nawet nie grałem (nawet w demo) i który mnie okropnie zawiódł…

  12. Hmm europejscy piraci nowy i starzy po prostu sobie piracką wersje demo załatwią .|p.s:czemu mnie to nie dziwi .

  13. 😀 Piracenie dem 😀 Niedługo będę pisać z tego prace magisterskie 😀

  14. @Dromader – ja nie mogę ściągnąć tego demka chociaż jestem zarejestrowany na Anglię

  15. O NIE, PŁATNE DEMKA! ludzie nie ściągać tego, będzie tak sami jak z tymi zasranymi dlc ;/

  16. haha placic za dema ale musialbym miesc nasrane w glowie -.=

  17. 6 godzin rozrywki? Jeśli tkie mają być te dema to ja chętnie zapłace! Ale ja wogóle nie nazywałbym Case Zero demem – nie jest to przecie wycięty fragment z całości a całkowicie nowa historia

  18. To jest dla mnie prawie tak żałosne jak DLC chociaż daleko takim demom do takiej porażki jak ww cudak.

  19. Skoro to zupełnie inna historia to nie demo, a DLC (tylko że wydane przed właściwą grą). Co się dzieje na tym świecie…

  20. mi się ro kojarzy z GT5 prolog

  21. Jestem wielkim przeciwnikiem piractwa, ale jeśli mam płacić za demo, no to sorry. Wolę ściągnąć z torrenta. Demo crysisa 2 też pobiorę z torrentów. Jako sprzeciw

  22. Jakoś wielu kupuję Gran Turismo 5 Prologue i dobra jest, jak dla mnie to i tak nie ważne – nienawidzę grać w dema

  23. Płatne dema… Oczywiście piractwo nadal będzie, jakie było, w dodatku teraz pirat będzie JEDYNĄ możliwością sprawdzenia gry za darmo, bez pożyczania…|No i oczywiście czekamy, na płatne DLC do płatnych dem, a co…

  24. właściwie to nie płatne demo … demo nigdy nie dawało 6 godz grania .. to raczej taka „minigra” i na takie coś może bym wydał kasę ( oczywiście zakładając że nigdy by nie powstało l4d ) … jeżeli tak maja wyglądać te „dema” to ja jestem w sumie za … no chyba że to tylko wyjątek a reszta płatnych dem ma dawać 0,5 h zabawy wtedy już raczej podziękuję

  25. Jak MW2 kosztowalo 120 zeta i dawalo 6h rozgrywki, to bylo dobrze, a jak DR2:C0 kosztuje 17, przy 6, to juz jest wyciaganie kasy. Ogarnijcie sie troszke.

  26. Ja inni zauwazyli 6h to nie demo a gra na dzisiejsze standardy; ]. No to czekamy na jakiegos Rpg od Activision/blizzard gdzie trzeba bedzie placic za save’y kasa ale prawdzia ^^ wtedy bedzie bol i zgrzytanie zebow.

  27. @elmotoja|Dochodzi jeszcze Spec Ops.

  28. Ktoś może grał/testował? Jestem ciekaw, ile rzeczywiście trwa ta zabawa, bo nie bardzo chce mi się wierzy w te 6 godzin. Poza tym, 400 MSP to nie tak dużo, jak na tego typu gierkę.

  29. Poza tym, tak jak to było wspomniane, całkiem fajnie, że dostajemy tutaj dodatkową historię/przygodę, a nie tylko wycinek początkowy gry. Myślę, iż poza takimi zabiegami jak owe prologi i tak dostaniemy zwykłe, darmowe demo.

  30. Nawet jeśli to demo dawało by 3h gry to 17zł nie jest dużą kwotą.

Dodaj komentarz