Planet Zoo: 17 minut podglądania wirtualnych zwierzątek [WIDEO]
![Planet Zoo: 17 minut podglądania wirtualnych zwierzątek [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/c20d0928-8bf2-4435-a25d-baf8e54c9060.jpeg)
Frontier podzielił się gameplayem prosto z E3, w którym przesympatyczna pani opowiadada o wielkim przywiązaniu twórców do szczegółów podczas tworzenia duchowego spadkobiercy ZOO Tycoona. Dowiedzieliśmy się między innymi o tym, że zwierzątka będą miały swoje zwyczaje i uniknalne osobowości – ot, choćby jeden jaguar spędzi cały dzień na leżakowaniu w cieniu, a drugi będzie wyjątkowo często korzystał z drapaka. Część zwierzaków będzie miała potrzebę łączenia się w grupy, inne będą wolały pozostać samotnikami. Twórcy podkreślają, że mocno przyłożyli się do wyglądu fauny i chcą uczynić zwierzęta jak najbardziej, tu cytuję, „prawdziwymi” i „słodkimi”. Co więcej, kiedy np. zaczniemy łączyć zebry w pary, młode odziedziczą niektóre cechy wyglądu po rodzicach.
Jak widać, cała gra hula na silniku żywcem wziętego z (genialnego, swoją drogą) Planet Coaster, czego w sumie można się było spodziewać. Premiera już niedługo, bo 5 listopada.
„…Gonna take some time to do the things we never had, huuu-uuuu!„
Wygląda prześlicznie. Co mnie przeraża, bo może mi nie pójść ; _ ;
Obawiam się, że może się skończyć jak z Planet Coaster. Tzn. podstawka ma nawet sporo zawartości, ale najlepsze rzeczy dodane zostaną w płatnych DLC, a wiele rzeczy z Workshop będzie wymagać dane DLC, bo bez niego nie zadziała.
Albo skończy jak Jurassic World Evolution czyli ładna grafika, licencja na chodliwą tematykę i… Tyle. Tym razem nie dam się zrobić w kakao i kupie gierkę jak już będzie mieć przecenę min. 60% (Taką przecenę JWE dostało chyba ledwie cztery miechy po premierze…)
Cudownie wygląda, napewno zagram!
@Bluearga Albo wiesz… no ten tego… możesz, no jakby to powiedzieć… (super ekstra szybko) WejśćNaMetactriticIZobaczyćOcenyUżytkowniwnikówBądźPooglądaćGameplaye.|Sorry, wiem że żart ssie i w ogóle (chyba z kreskówek), ale ten żar chyba spalił mi zwoje mózgowe.|Tak się składa, że Steam mi polecił w kolejce, a lubię sobie pooglądać zwierzęta, choć to już nie moja bajka. Grafika mnie po prostu urzekła. Nie musisz dawać robić się w kakao, o grze można sobie dziś łatwo wyrobić opinię bez tzw. „recenzentów”.