21
Szefowi Platinum Games nie imponują zapowiedzi konsol nowych generacji
Szef Platinum Games, Atsushi Inaba udzielił podczas targów E3 wywiadu jednemu z portali. Rozmowa orbitowała głównie wokół kwestii nowych konsol. Inaba, zapytany o to jak zapatruje się na Project Scarlett czy dane techniczne Playstation 5, stwierdził, że „ciężko mu się ekscytować”, czymś co korzysta z gotowych podzespołów i nie próbuje dodać niczego nowego.
Poproszony o rozwinięcie swojej wypowiedzi, mężczyzna tak ją uzasadnia:
Oczywiście, pewnie te konsole będą bardziej dynamiczne, grafika będzie lepsza, a gry będą ładować się szybciej. To dobrze dla konsumenta. Ale to praktycznie to samo, jeśli porównamy z poprzednią generacją. Nie szykuje się żadna innowacyjna lub miażdżąca konkurencję technologia. Kiedyś na potrzeby konsol budowano specjalne podzespoły, niedostępne dla komputerów osobistych. Teraz, one po prostu korzystają z tego, co jest dostępne dla PC, może posiadając lekko podrasowane karty graficzne.
Dziennikarze zapytali go więc, czy jest podekscytowany ogłoszeniem Google Stadii. Odpowiedź była zgoła odmienna:
Dla mnie technologia platformy z chmurą to coś ekscytującego, sądzę, że w tej sferze jest mnóstwo miejsca na innowację.
Czytaj dalej
21 odpowiedzi do “Szefowi Platinum Games nie imponują zapowiedzi konsol nowych generacji”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
a ja to podsumuje tak: dejta te ps5 w końcu
Gram na PC i tak samo mnie to nie obchodzi po raz piąty.
Taa, jasne. Jak dla Sony na potrzeby PS3 stworzono procesor Cell, to wszyscy psioczyli, że trudny w programowaniu i w ogóle. Teraz jak architekturę mają ujednoliconą i łatwą do oprogramowania, to narzekają, że za prosto i mało innowacji. Takim to nigdy nie dogodzisz.
Dobrze że chlopaki w platinum games są tacy innowacyjni,ile to już lat robią same slashery ?;)
Atsushi Inaba dobrze mówi w roku 2002 grafika na konsolach była lepsza niżeli na Pc bardzo często wprowadzała nowe efekty graficzne kto posiadał PS2 czy Nintendo Gamecube miał w co grać a obecnie konsole posiadają specyfikacje sprzętowe zbliżoną do Pc w zależności od wybranej opcji normal (full hd) lub pro (4k), nowa generacja dostanie mocniejsze podzespoły procesor, grafikę i szybsze dysk sdd nic nadzwyczajnego niczym jak upgrade Pc.
Ja się z nim zgadzam. Jako osoba, której telewizor jest stale zajęty przez rodzinę konsola stacjonarna jest po prostu drugim pecetem na którym można zagrać w kilka gier niedostępnych na pc. 95% czasu tylko leży i się kurzy, nawet tego samego pada używam do pc i ps4 więc różnica to tylko zmiana używanego portu w monitorze. W moim przypadku konsola jest zbędna, nie ma różnicy w graniu na pc czy konsoli. Obecnie ps4 przeleży odłączone od prądu prawie rok do premiery FF7 Remake.
Facet sam sobie zaprzecza. Po co koncerny maja inwestować w hiper nowoczesne technologie sprzętowe skoro przyszłością jest granie w „chmurze”? Takie rozwiązanie eliminuje wysokie wymagania sprzętowe na rzecz szybkiego połączenia z siecią. Koncerny (Micro i Sony) wypowiadały się, że prowadzą prace związane z graniem w chmurze i mocno w to inwestują. Po jakiego więc grzyba mają inwestować w „rewolucyjny” sprzęt? Inaba bredzi and marudzi.
@le_Fey Gdzie zaprzecza? Powiedział że nowe konsole dupy nie urywają, a technologia chmury nad którą wszyscy pracują zapowiada sie ekcytująco. Gdzie tu zaprzeczenie? Nie powiedział że Sony ma inwestować w własne podzespoły, ale przytoczył wspomnienia jak to kiedyś producenci inwestowali we własne podzespoły i potrafili wyciągnąć z nich znacznie więcej vs PC.
Miałem rację od dwóch lat mówiąc że to Microsoft pokaże jako pierwszy nowego Xboxa, to większość myślała że zrobi to Sony… A po co Sony ma się spieszyć jak im PS4 schodzi świetnie? Nadal przeczuwam że Sony ps5 pokaże w 2021 roku gdzieś na początku, mimo że to wydaje się już mało realne, to jednak takie mam przeczucie które do tej pory mnie nie myliło… Sądzę że wielu klientów nie rozróżni Xboxa one, Scarlett, one x itd numeracja jak w PlayStation bardziej do świadomości wchodzi że mamy coś nowego
Tzn nie pokaże a puści w obieg w 2021 roku
@Nemesis753159|Granie w chmurze nie wymaga inwestowania w sprzęt dla gracza. Więc skoro facet ględzi, że sprzęt się nie rozwija a jednocześnie chwali rozwój grania w „chmurze” to przeczy sam sobie. Sprzęt nie musi się rozwijać (rewolucyjnie) bo „za chwilę” będziemy grać w chmurze, ale tego Inaba nie może jakoś pojąć.
@le_Fey Ty to chyba naprawdę masz problem z rozumieniem czytanego tekstu, albo już tylko dla zasady brniesz w to dalej, bo nie chcesz się do błędu przyznać. Tu nie ma nigdzie marudzenia a jedynie wzruszenie ramionami, że nowe konsole go nie ekscytują, bo nie mają niczego innowacyjnego (niekoniecznie sprzętu); w przeciwieństwie do streamingu gier, który innowacją właśnie jest.
@_SetH_|”Wiecie, nowe konsole mnie nie zachwycają bo nie są tak zaawansowane technicznie jakbym chciał. Aha! a granie w chmurze… łooo panie! to jest super! cool!i jazzy! i nie potrzeba do tego zaawansowanych technicznie konsol. YYY… chyba przed chwilą narzekałem na niezaawansowanie techniczne konsol…yyy ale @_SetH_ i tak tego nie złapie..luzik”
Gość marudzi że nowe konsole to tak jak i poprzednia generacja zwyczajnie PCty. Nie wiem czego się spodziewał.
@korinogaro Gość nie marudzi tylko stwierdza; stwierdza, że nie ma się czy jarać bo tak jak ostatnio nowa konsola to taki customowy pecet, a nie faktycznie nowa technologia jak za czasów PS2 i w dół.
Co do nazewnictwa konsol to takie Sony ma lepiej niż Microsoft bo jak wyrządza PlayStation z dopiskiem „5” to każdy nawet Janusz będzie wiedział że to nowa generacja, wcześniej było 4 i 4 pro i to także dawało do myślenia że pro to wersja ciut lepsza bo nadal ma to „4” w nazwie a Microsoft ma te one, one s, one x teraz Scarlett wyszło tego sporo i nie każdy identyfikowac może na początku Scarlett jako nową generację z Microsoft robi z marki Xbox to co Samsung z serią Galaxy, milion różnych wersji
@le_Fey Przeczytaj jeszcze raz pierwszy cytat. Powiedział, że rozwój technologiczny jest dobry, ale każda konsola daje takie same możliwiości i nie ma na nich nic czego nie można zrobić na PC. Gdyby nie exclusivy (w które i tak można zagrać dzięki Xbox Game Pass lub PS Now), nie ma różnicy między sprzętem. Jedyny powód żeby kupić konsolę w tych czasach to producent który nie chce wydać gier na PC żeby sprzedać więcej swoich konsol (i mniej gier w rezultacie).
@joeblack1989 Sony po prostu nie mówi ci jaką konsolę kupujesz. Standardowe PS4 ma 3 różne modele z lekkimi różnicami w hardwarze, ja akurat trafiłem model z dużym odsetkiem wadliwego RAM-u co powodowało crashe konsoli co godzinę grania. PS4, PS4 Slim, PS4 Pro. Xbox One, Xbone One S, Xbox One X. Naprawdę jest tak duża różnica w nazwach? Wszyscy chyba zapomnieli że Slim w ogóle istnieje.
Pamietam czasy jak każda konsola miała coś czego inna nie posiadała. Tak było w każdej generacji od 3 aż do 7 gdzie już PS3 i X360 prezentował mniej więcej to samo w funkcjonalności i grach. Tylko nintendo próbuje jakoś rozwijać ten światek gier.
@Windcaller, czyli że gość narzeka na to że w przeważającej większości każdy zainteresowany może zagrać w tytuły które mu się podobają na wybranej przez niego platformie? No to zwyczajnie potworne, jak można dopóścić do takiej sytuacji że gracz ma WYBÓR platformy na której chce grać i w poznaniu tytułów nie ogranicza go to że wybrał „złą” platformę. Dziwne że developer ma z tym problem.
@Windcaller Na pudełku masz podany numer modelu 😉 Wiec dokładnie wiesz co kupujesz. |Sony po prostu poprawia konstrukcje by pozbyć sie wad to normalne. |A to że sprzedawca chce się pozbyć starszych modeli z magazynu to inna sprawa 😉 |btw. xbox ma dokładnie tak samo.