„Wiedźmin”: Mamy plakat i oficjalne zdjęcia bohaterów [GALERIA]
![„Wiedźmin”: Mamy plakat i oficjalne zdjęcia bohaterów [GALERIA]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/09c85563-fa52-4fc2-b358-66c54b05ead3.jpeg)
Na temat najbardziej oczekiwanego serialu ostatnich lat (no, przynajmniej w Polsce, chociaż i na świecie ludzie nie mogą się już doczekać) mieliśmy do tej pory nie za dużo informacji. Co prawda już jakiś czas temu zobaczyliśmy małą próbkę tego, jak prezentować się będzie Henry Cavill w roli Geralta, a do tego poznaliśmy pozostałą obsadę produkcji, jednak poza tym musieliśmy się posiłkować co najwyżej robionymi z ukrycia zdjęciami z planu i przeciekami. Na szczęście do premiery już coraz bliżej i twórcy postanowili pokazać nam w końcu głównych bohaterów w pełnej krasie.
W mediach społecznościowych ruszyły właśnie oficjalne strony poświęcone nadchodzącej produkcji Netfliksa. Facebookowy fanpage, Twitter serialu i jego Instagram wrzuciły na dobry początek plakat „Wiedźmina”.
Oprócz tego w sieci opublikowano garść zdjęć przedstawiające głównych bohaterów:
Cóż, teraz możemy w końcu lepiej ocenić tak dyskutowane decyzje castingowe. No i zapytać na głos: gdzie, do zarazy, Geralt ma drugi miecz*?! Odpowiedź na to poznamy może w czwartym kwartale 2019.
*No wiem, wiem, że srebrny wyjmował tylko w razie potrzeby, ale że nawet go nie pokazać w materiałach promocyjnych?
Czytaj dalej
63 odpowiedzi do “„Wiedźmin”: Mamy plakat i oficjalne zdjęcia bohaterów [GALERIA]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Z tym GoT miałem na mysli ostatni sezon ;p
@michałedek – może tak być jak mówisz, że jakaś postać zostanie spłycona – ale dokładnie tego nie wiesz jeszcze. Może zamysł scenarzystów jest skupienie się na głównej postaci i np. obserwowaniu przemian w głównym bohaterze a reszta będzie tylko tłem. To tylko takie gdybanie. Chce pokazać, że nie znamy jeszcze wizji twórców co będą chcieli nam pokazać – przekazać itd. Więc ocenianie tu i teraz takich detali nie ma najmniejszego sensu. Ale przynajmniej wyszła nam jakaś ciekawa dyskusja 🙂
@michałedek Mam takie samo zdanie jak ty. Grażyna Wolszczak dużo bardziej pasowała do roli Yennefer. Wysoka, blada z zadziornym nosem i czarnymi długimi włosami. A ta Yennefer tutaj wygląda jak jakaś cyganka z bazaru. No ale pożyjemy zobaczymy.
Ludzie, niech sobie wygląda jak chce, pod warunkiem, że dobrze wykreuje postać. Jeśli tak się stanie to po 3 odcinku już nikt wszyscy nie będą sobie wyobrażali innej Yen. Tak to wygląda w serialach. Jak aktor tylko wygląda a poza tym jest kiepski, to nic z tego nie będzie. Pożyjemy, obejrzymy i ocenimy. Jeśli wyjdzie kupa, to drugiego sezonu nie będzie i tyle. Wiesiek zasługuje na dobrą ekranizację. Ja najbardziej boję się o tandetne stroje i efekty, ale może będzie ok.
Tia zgodzę się z resztą co do Yennefer w polskiej wersji jeśli chodzi o wygląd było lepiej, tylko wiek trochę się nie zgadzał. Do tego trzeba pamiętać, że znakiem rozpoznawczym czarodziejki były czarne loki, tutaj tego brakuje. Ale ,żeby nie było czekam na finalny produkt, ten kto czytał gre o tron i oglądał serial powinien wiedzieć, że wygląd postaci może być inny, a i tak będzie ganialnie. Dla tych co nieczytali Ned w książce miał 35 lat,sporo postaci była zdecydwoanie młodsza.Ramsey zupełnie inaczej wygl
Jeszcze głos Jacka Rozenka w wersji z lektorem i będzie hit!
@Edzieq aż się zalogowałem żeby się z Tobą zgodzić
@luczador W książkach Ciri jest główną bohaterką, tak jak Geralt. Przynajmniej w sadze, bo w opowiadaniach jeszcze nie. W sadze wiele rozdziałów skupia się na samej Ciri a jej losy opisywane są równolegle do opisów Geralta. Jeśli porównać to do Gry o Tron to tak jak z pokazywaniem co się dzieje na północy i w King’s Landing. Losy postaci się krzyżują, ale jednak przez dużą część fabuły akcja pokazywana jest raz tutaj raz tutaj.
@Edzieq i do tego Johny Depp w roli Jaskra, Tom Hiddleston jako Vilgefortz, Melanie Laurent jako Ciri i Jeff Bridges jako Vesemir i po opłaceniu gaż zostało by im tyle pieniędzy by nakręcić coś w stylu poprzedniego Wiedźmina. Zatrudnienie Cavila zapewne już kosztowało niemało a Green z pewnością kosztowała by więcej. Pytanie czy lepiej zatrudniać znanych i drogich aktorów czy jednak brać mniej znanych i mieć więcej funduszy na samą produkcję? Popatrz na Grę o Tron. Przed serialem mało kto słyszał….
… o większości aktorów grających główne role a mimo to wypadło świetnie i dzisiaj ciężko wyobrazić sobie lepszą obsadę (może poza Oberynem Martelem i Yarą).
GoT stało się ofiarą własnego sukcesu.Co więcej sukcesu budowanego kontrowersjami, bo tym, a nie czym innym zdobyli szerszą publikę i taki rozgłos. Kontrowersja i szokowanie ma ten problem, że aby działać nieustannie, musi być podawana w co raz większych dawkach. W pewnym momencie w GoT poziom szokowania zaczął robić się po prostu absurdalny, w książkach stał mniej więcej na tym samym poziomie. Scenarzyści musieli dodawać od siebie, na siłę ukontrowersyjniając szereg postaci, niekontrowersyjnych w książkach
O sukcesie filmu decydują masy, a nie grupa książkowych czy growych fanów. Pod te masy tworzony jest film, bo na tych ludziach opiera się profit. Jak wspomniał @luczador postacie w serialowym GoT odbiegały od tych ukazanych w książce. Co z tego? Większość widzów nie widziała tych książek na oczy. W filmowym LotR dostaliśmy Arwenę ninja warrior z samurajskim mieczem i ganiajacą się po lasach z Nazgulami? I co? I nic. Jak wyżej. Większości się to spodobało, malkontenci zostali przegłosowani. Prawa rynku.
Ja się z tym nie zgadzam. Netflix! Ty… |Tak, to tylko moje, nic nie znaczące zdanie fana książki i reszty.|