Najwięksi gracze na rynku elektronicznym wycofują się z Chin

Najwięksi gracze na rynku elektronicznym wycofują się z Chin
Nie pomogło porozumienie Donalda Trumpa z Xi Jinpingiem.

Trwający od kilku miesięcy spór handlowy pomiędzy rządem Stanów Zjednoczonych, a Chińską Republiką Ludową przez długi czas skupiał się głównie wokół firmy Huawei. Kilka dni temu świat obiegła wiadomość, że prezydenci obu krajów doszli do swoistego porozumienia podczas szczytu G20 w Osace i chiński gigant telefoniczny ma szansę znów powrócić do łask w Ameryce. Wygląda jednak na to, że konflikt może mieć poważniejsze skutki dla chińskiej gospodarki – grono światowych producentów elektronicznych rozpoczęło wycofywanie się z Państwa Środka.

Sprawa dotyczy firm produkujących swoje sprzęty na rynek amerykański. Mowa tutaj o np. HP, Dellu, Microsoftcie czy Amazonie, ale także japońskich gigantach konsolowej rozrywki: Sony i Nintendo. HP i Dell, które łącznie odpowiadają za ponad 40% światowego rynku sprzętu komputerowego, planują przenieść trzydzieści procent produkcji swoich laptopów poza Chiny. Reszta korporacji rozważa wyprowadzenie z Państwa Środka fabryk odpowiedzialnych za produkcję konsol do gier oraz tzw. „smart speakers”, czyli urządzeń wykorzystujących w swoich technologiach komendy głosowe. Jak donoszą wschodnie media, do grona korporacji być może dołączy także Apple, które obecnie rozważa plusy i minusy przeniesienia produkcji swoich smartfonów poza Chiny.

Jakie kraje mają szanse na przejęcie pałeczki po Chińczykach? Część firm już przeniosła swoje zakłady na Tajwan, do Meksyku czy Czech. HP rozważa Tajlandię lub Tajwan, Dell uruchomił już kontakty na Filipinach i w Wietnamie. Wydaje się, że Wietnam jest również atrakcyjny dla Nintendo, natomiast Microsoft ma na oku Indonezję oraz Tajlandię.

Gałąź eksportu technologicznego to ważny sektor w chińskiej gospodarce i wycofywanie się wielkich koncernów z Państwa Środka z pewnością uderzy w Chiny, ale, jak twierdzą eksperci, Amerykanie także odczuje skutki tych decyzji. Darson Chiu, specjalista z Tajwańskiego Instytutu Badań Ekonomicznych, uważa, że główny cios przyjmą Chińczycy, którzy będą musieli szukać nowej pracy, jednak inne kraje „odczują wyraźny wzrost w cenach produktów elektronicznych”.

13 odpowiedzi do “Najwięksi gracze na rynku elektronicznym wycofują się z Chin”

  1. No raczej slaby pomysl. Mysle ze jezeli firmy przeniosla produkcje to na pewno nie w calosci. Trzeba zbadac jak to bedzie funkcjonowacni czy jakos przy podobnej cenie bedzie odpowiednia. Jezeli ceny elektroniki pojda w gore to ludzie po prostu przestana ja kupowac. Jezeli jakos i cena produktow sie nie zmieni to moga te produkty byc skladane nawet na Marsie. Poza tym mysle ze Chiny zaczna wypuszczac wlasne podrobki w koncu znaja technologie tych firm. Xiaomi lepsze!!11jedenone

  2. No i nic dziwnego bo to niebezpieczne miejsce do prowadzenia interesów, może najtańsze, ale lepiej być w stabilnych miejscach.

  3. Powinno byc jakosc, sorki za bledy

  4. @mientek tylko jak wszyscy duży gracze stamtąd wyjdą i wszyscy podniosą ceny do konsumenci nie będą mieli wyjścia. A technologia się ciągle rozwija, więc to, że mają obecną technologię, która szybko będzie przestarzała nie da im tak wiele.

  5. paintball_X 8 lipca 2019 o 03:26

    TFW już wiesz że niczego nie przeniesiesz z Chin bo ci się nie opłaca, ale nie checsz żeby Trump się na ciebie obraził, więc udajesz zainteresowanie.

  6. @mientek nie przepraszaj tylko nie pisz więcej publicznie. Tych wypocin bez polskich znaków nie da się czytać.

  7. @DETHKARZ Chiny od lat nie są już najtańsze.

  8. @Viesioo Tak jest! Herr Ubernazi poprawnej polszczyzny. Tak sie sklada, ze pisze z Chinskiego telefonu, ktory nie ma polskich znakow. Jak Ci sie to nie podoba to nie czytaj, ale ja i tak bede pisal wypowiedzi na forach. Niech zyje wolnosc slowa, rowniez tego pisanego.

  9. @Rincevind Chinczycy to nie jest glupi narod ktory umie jedynie kopiowac. Owszem w przeszlosci tak bylo, ale teraz ich uniwersytery sa lepsze od polskich uczelni ( no dobra moze to nie jest najlepszy powod do dumy). Zobacz kto na swiecie ma swoj program kosmiczny. USA, Rosja, Chiny, Indie, byc moze Japonia i Korea cos tam probuja. Jeszcze do nie dawna nikz nie szlyszal o Xiaomi, a dzis ciezko znalezc cos w segmencie srednich tel. co je przebije patrzac na parametry/cena.

  10. @_SetH_ tak zgadza sie, Chiny nie sa najtansze, ale moga zaoferowac jakosc jaka chce producent.

  11. @tommy50 sama prawda, zgadzam sie w 100%.

  12. @mietek Chiński telefon świetna wymówka, użyj rozumku i zainstaluj sobie klawiaturę z polskimi znakami.

  13. telefonciek 12 lipca 2019 o 15:26

    Zgadzam się w pełni z tym, że powinno się nieco osłabić Chiny. BO ostatnio nieco za bardzo się rozpanoszyły na świecie.

Dodaj komentarz