Hideo Kojima: Gdybym chciał wyprodukować grę bez większego wysiłku, stworzyłbym battle royale

Kontrowersyjne słowa padły podczas lakonicznego panelu na Comic-Conie poświęconemu najnowszej grze Hideo Kojimy, Death Stranding. Zapytany przez prowadzącego o długi czas pracy nad tytułem, odparł:
W momencie kiedy po raz pierwszy zacząłem produkować gry na własnych zasadach, najprościej było stworzyć produkcję, w której każdy jest na wyspie i strzela do siebie nawzajem. Kreatywność to coś, co pcha całe cywilizacje do przodu. Żyjemy w epoce, w której algorytmy sterują nią tak bardzo, że zaczyna znaczyć niemal tyle co nic. To ważne, aby z tym walczyć.
Rzucono nieco światła na jednego z bohaterów gry, Heartmana. Kojima wyjawił, że grana przez Nicolasa Windinga Refna postać posiada „wyjątkowe, podłączone do defibrylatora serce” – traci życie co 21 minut, spędza 3 minuty w zaświatach szukając swojej rodziny, po czym wraca do świata żywych. Umiera tym sposobem 60 razy dziennie.
Kojima dodał również, że Refn proponował mu zaciągnięcie Keanu Reevesa do roli głównego antagonisty, na co on powiedział stanowcze „nie” i zdecydował się na aktora Madsa Mikkelsena.
Death Stranding zostało zapowiedziane na 8 listopada 2019 roku. Gra ukaże się jedynie na PS4.
Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “Hideo Kojima: Gdybym chciał wyprodukować grę bez większego wysiłku, stworzyłbym battle royale”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Sławny twórca gier chyba nie podziela entuzjazmu nad Fortnite i PUBG.
Ten link do ekorekta24 to celowo?|Dużo łatwiej jest zrobić multiplayer bez fabuły niż singleplayer z fabułą, więc jego słowa raczej nie są kontrowersyjne.
Bardzo dobrze powiedział. Jeszcze łatwiej podkraść styl graficzny i system skórek z Battlefield Heroes i tryb battle royal od np. Pubg po czym nazwać to fortnite.
Dopiero co premiera miała być 8 listopada, teraz 19?
@lee32147 jakiś śmieć się nam przypałętał… a może to fragment przyszłego przecieku? :)@Hextor Chochlik drukarski nie próżnuje.
@Nonho Mam nadzieję, że przecieki wrócą, bo fajnie było zgadywać tytuły gier.
Nie dla Reevesa i zdecydował się na osobę, która pochodzi również jak Refn z Dani. Przede wszystkim Keanu chyba za bardzo hollywoodzki dla Hideo.
Patrząc jak przemęczają się w takim Epic przy Fortnite, a w jakim tempie powstaje to jego dzieło to mógłbym dyskutować 😉
@gimemoa Widzisz, nieraz z grami jest jak z winem, możesz wypić zwykłego jabola i odbeknąć siarą… Natomiast inni wolą się delektować smakiem i jakością.
@Syek2 Hideo dobrze się zna z Madsem, więc nic dziwnego, że wolał jego wziąć.