Spider-Man: Daleko od domu – Box office przekroczył miliard dolarów

Kolejny sukces MCU.
Wczoraj zza Oceanu nadeszła wiadomość, że „Spider-Man: Daleko od domu” przekroczył miliard dolarów (1,005 mld $) wpływów za bilety kinowe. Tym samym film z Tomem Hollandem oficjalnie stał się najbardziej dochodowym obrazem z Człowiekiem-Pająkiem w tytule. Dokładnie 1/3 przychodów wygenerowały Stany Zjednoczone (333 mln $), pozostałe rynki dorzuciły 672 miliony (z czego ponad 200 mln w samych Chinach).
„Spider-Man: Daleko od domu” w kinach na całym świecie zadebiutował 5 lipca, w USA trzy dni wcześniej, by kinowa premiera nabrała rozpędu przed Dniem Niepodległości Stanów Zjednoczonych, obchodzonym 4 lipca.
Czytaj dalej
-
Netflix przeznaczył ogromny budżet na finałowy sezon „Stranger Things”. To najdroższy...
-
Aktorski film „Zaplątani” jednak powstanie. Jedną z głównych ról ma zagrać...
-
Spin-off „Gry o tron” na pierwszym zwiastunie. Wielkimi krokami nadciąga „Rycerz...
-
Reboot „Z archiwum X” w drodze. Poznajcie następczynię Dany Scully
11 odpowiedzi do “Spider-Man: Daleko od domu – Box office przekroczył miliard dolarów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Kolejny sukces MCU.
No i spoko. Bardzo lekki i przyjemny film. Do tego świetne sceny po napisach. Szczególnie po pierwszej aż mnie zatkało 😀
Dla mnie niepojęte. Homecoming dla mnie to najgorszy film o Pająku. O kilka klas gorszy od pozostałych. Ten obecny obejżę z obowiązku jak będzie w tv.
Draagnipur „Daleko od domu” jest jeszcze gorszy od poprzednika
Nic lepszego nie spotkało pajączka niż Holland i MCU. Sragłayer był tragiczny w tej roli, wręcz zakrawał o niesmaczny żart. Natomiast Garfield był całkiem spoko, ale to do końca też nie było to. Obecnie mamy perfekcyjne wykonanie tej postaci i nie mogę się doczekać na więcej.
@gimemoa mam dokładnie to samo zdanie. Holland w tej roli jest świetny, a Homecoming jest najlepszym filmem z pająkiem jak do tej pory. I do tego należy do MCU! Świetnie, że udało im się dogadać z Sony. |Zaś samo Far from home jest bardzo dobrą kontynuacją. Cieszę się, że tyle zarobił, bo ma prawdę zasłużył 🙂
@gimemoa O ile jestem/byłem za Marvelem, to stwierdzam, że filmy z nowym Spider-manem są słabiutkie. Na pierwszej części wynudziłem się niemal tyle co na „Strażnikach Galaktyki”. Film o kosmicznych strażnikach, to dla mnie najgorszy film MCU, ale nowy Spider-man niebezpiecznie depcze mu po piętach. Osobiście najlepiej przypadły mi do gustu pierwsze trzy części (Tobey Maguire); aktorsko były najlepsze (np. Willem Dafoe). PS. Po wyjściu na DVD „Avengers – Koniec gry”, przestanę oglądać MCU (pożera czas).
@KlaudiuszDruzus Pożera czas – 2h/pół roku. XD
@Enquaess Nie 2 godziny. Policz początek (czyli rok 2008 – film „Hulk”) do końca tej części MCU („Avengers – Koniec gry” – 2019). Wyjdzie ci nie 2h a około 12 lat. 😉
@KlaudiuszDruzus 12 lat obejrzenie wszystkich filmów MCU ? No chyba nie
@XenZeu Jeżeli umiesz czytać między wierszami – nie samo obejrzenie, ale również np. ukazanie się, oczekiwanie itd.. Wtedy od pierwszego do ostatniego filmu (tej części powiązanych filmów), wychodzi właśnie 12 lat. Dla wyjaśnienia – nie zamierzam oglądać filmów od Marvela, bo nie chcę czekać kolejnych (np.) 12 lat. 😉