TopWare-gate: Brzydka afera wokół ocen Two Worlds II
Jim Sterling, jedna z bardziej charakterystycznych postaci w ekipie serwisu Destructoid, podpytywał na ten temat swoich znajomych z branży – redaktorów innych serwisów, PR-owców, pracowników TopWare’u. Jak twierdzi wielu z jego rozmówców wskazywało na rozliczne niewłaściwie praktyki. M.in.
Przedstawiciele Topware zaprzeczają tym doniesieniom, twierdząc, że są bezpodstawne – bo po pierwsze „mają za mały budżet reklamowy, by groźba jego usunięcia mogła na kogokolwiek podziałać„, a po drugie ewentualne dyskusje na temat ocen wzięły się stąd, że wielu recenzentów rzeczywiście grało w wersję preview lub wersję niemiecką gry, i przedstawiciele firmy prosili, by poczekali oni (i wstrzymali się z recenzjami) do czasu otrzymania ostatecznej wersji angielskiej. Przyznają jednak, że rzeczywiście w kilku przypadkach zwracali uwagę na system ocen – w opinii TopWare’u gra „średnia”, to gra na siedem (i tak sądzą też gracze), podczas gdy kilka serwisów oceniło „średnie” ich zdaniem Two Worlds II na pięć.
Tłumaczenia te nie są jednak zgodne z mailami, jakie otrzymał Destructoid, w których szefowie promocji w TopWare wprost nakazują pracownikom umieszczać stosowne komentarze na YouTube, lub też dyskutują na temat recenzji gry, pisanej w jednym z serwisów „od nowa”, zastanawiając się, co trzeba by „dać”, żeby ocena była wyższa. W tle jednak przewija się historia jednego z pracowników PR-u, który – w zależności od wersji – albo „sam odszedł, bo nie chciał się zgodzić z takimi praktykami„, albo „został zwolniony, i to z ważnych powodów„.
To umieszcza całą sprawę w nieco innym kontekście (przedstawiciele TopWare twierdzą, że cała afera to właśnie zemsta zwolnionego pracownika, który na dodatek ma dobre kontakty w serwisie Destructoid).
Warto jeszcze wyjaśnić, że dzisiejszy TopWare to wbrew pozorom wcale nie polska firma, a działające obecnie samodzielnie przedsiębiorstwo z USA, które powstało początkowo jako oddział niemieckiego TopWare’u, który z kolei ma swoje korzenie w już naszym TopWare z Bielska-Białej.
Czytaj dalej
-
Sony szykuje własne Play Anywhere? Dataminerzy znaleźli informacje o crossbuyu...
-
Mamy pierwsze zdjęcia z planu nowej ekranizacji Resident Evil. Wracamy...
-
Kontynuacja Planet Zoo w przyszłym roku. Symulator zarządzania ogrodem zoologicznym...
-
Arnold Schwarzenegger ponownie stanie do walki z Predatorem? Reżyser „Strefy zagrożenia”...
63 odpowiedzi do “TopWare-gate: Brzydka afera wokół ocen Two Worlds II”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Hipokryzja to jest jak TWII dostaje wysokie oceny a my mówimy, że nasza produkcja jest wysoko oceniana a gdy pojawia się smrodek to nagle „TopWare to wbrew pozorom wcale nie polska firma”
@Daniel82 – Tak samo w sumie jest z Bulletstormem. Niby całość wielce polska, ale tworzona przez PCF (studio parę lat temu wykupione przez Epic Games) za kasę EA i Epic. 😉
Nauczcie się, ludzie, odróżniać wydawcę i dewelopera. Reality Pump, czyli twórcy Two Worlds II, to polska firma. TopWare to zagraniczny wydawca. Czyli gra polska, ale wydawca zachodni. Simple.
@lubro – wszystko cacy dopóki dotyczy dużych, znanych tytułów. Wtedy jest po 50+ recenzji i faktycznie każde zawyżenie/zaniżenie się jakoś wyrówna. Gorzej z grami mniej głośnymi, których „kariera” się kończy na 15 tekstach. Wtedy dopiero wszelkie „obiektywne” serwisy maja pole do popisu. Fantasy Wars czy Blood Bowl mają tak z 10 punktów mniej niż powinny.
@Demilisz – True that. Faktycznie zapomniałem dodać, że nawet na metacritic warto na serio brać średnie z 40-50 recenzji. I trzeba też dodać, że nawet temu nie można bezgranicznie ufać. Ot całkiem niezła wskazówka.
Szczerze wątpię w te „dobre” oceny Two Worlds, nic poza grafikom nie przyciągało. Wg mnie fabuły tam za grosz, ot moje zdanie i przykro że TopWare tak nieczysto pograło
CDA dało 9+ Wiedźminowi, IGN dał tytuł Game of The Year 2010 Mass Effectowi 2 i tak dalej. Dla jednych Wiedźmin nie jest wart 5, a dla innych 11 to za mało. Tak samo Mass Effect- dla jednych gra idealna, a dla innych uzurpator wśród RPG. Wątpię, aby Two Worlds miało zawyżane oceny. Gra jest niezła i takie też oceny dostała. Poza tym trochę za późno na ujawnianie tej afery, o ile w ogóle miała ona miejsce…
Troszkę to śmieszne ponieważ wszystkie recenzje są subiektywne. Nie istnieje obiektywna recenzja ponieważ na ocenę ma wpływ wielu czynników, Każdy człowiek może jednej grze dać różną ocenę ponieważ każdy ją widzi innymi oczyma.
@DUSTDEVIL – otóż to!. Jak np. ktoś lubi gry z fabułą to TW2 na bank go nie przekona, ale jako slasher jest bardzo fajny. Jestem zawiedziony że fabuła jest tam taka denna, ale mimo wszystko to jeden z lepszych slasherów jeśli pod tym kątem patrzeć 😉 Wszystko zależy od punktu widzenia, dlatego wahania mogą być naprawdę duże. A w pismach jest mało gier ledwo średnich czy dostatecznych, bo mało kogo interesują – po co się za to zabierać jak są ciekawsze tytuły? A z kaszanek to można się chociaż pośmiać 😉
@Fristron Nie chodzi mi o to czy polski jest producent a zagraniczny wydawca. Chodzi mi o pewien sposób rozumowania (ostatni akapit w niusie), jak są dobre oceny to oczywiste bo polskie jak już pojawił się smród to próbujemy się od tego odciąć. Tak samo jest jak Polska wygrywa to mówimy dumnie MY WYGRALIŚMY jak jest porażka to ONI PRZEGRALI
Fajna gra.
Polecam tą gierkę
TopWare ingeruje w komentarze pod tym newsem! Dowód? Poniżej.;)