Afera w Infinity Ward: Sąd odrzuca sprzeciw EA

Kalifornijski sąd najwyższy w Los Angeles odrzucił wniosek EA, w którym firma domagała się anulowania pozwu złożonego przez Activision. Sędzia Elihu Berle stwierdził, że firma Bobby’ego Koticka dostarczyła wystarczających dowodów, aby kontynuować tą sprawę.
Electronic Arts w złożonym wniosku uważało, że Activision nie przedstawiło faktów, które byłyby uzasadnieniem zarzutu, jakoby „Elektronicy” spiskowali z Jasonem Westem i Vincem Zampellą przeciwko Acti. Sędzia uchylił sprzeciw powołując się na twierdzenie adwokatów drugiej z firm, że EA uzyskało poufne informacje od byłych szefów Infinity Ward
Robert Klieger, prawnik Electronic Arts, w trakcie rozprawy twierdził, że Activision nie przedstawiło żadnych wspomnianych „poufnych informacji”, które rzekomo jego firma otrzymała.
Przypomnijmy: Activision domaga się od EA odszkodowania w wysokości 400 milionów dolarów, deklaracji Westa i Zampelli, że nie będą podejmowali starań w celu zatrudnienia pracowników Activision, a także zakazu wykorzystywania wiedzy i rozwiązań należących do koncernu w produkcjach Electronic Arts.
Ostatnia rozprawa zaplanowana jest na 23 maja.
Czytaj dalej
53 odpowiedzi do “Afera w Infinity Ward: Sąd odrzuca sprzeciw EA”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@BugenHagen – wątpię żeby Kotick kupował gry, pewnie odbiera je swoim pracownikom, jak złodziej cukierki dzieciom, albo lepiej, jeśli gry są z EA to ściąga z torrenta, by przyczynić się do spadku liczby sprzedanych egzemplarzy.
Kotick sobie nawet komputer ściągnął, taki z niego złodziej…
Ciekawe co wy byście zrobili (do tych krytykujących Bobby’ego Koticka) gdybyście mieli dowody na to że spiskowano przeciw wam i waszej firmie? Ale wiadomo że wszyscy są za EA… Niech Acti ich zniszczy.