Znamy datę premiery The Legend of Zelda: Ocarina of Time 3D
Nowa wersja Okaryny będzie mieć nie tylko odświeżoną grafikę i usprawnioną „klawiszologię” (każdy, kto widział pada do Nintendo 64 wie dobrze o co chodzi), ale także – co powinno ucieszyć wszystkich fanów – zawierać będzie bonus w postaci Master Quest. To ulepszona wersja oryginalnej gry (z silniejszymi przeciwnikami i trudniejszymi zagadkami), który do tej pory dodawano oficjalnie tylko do edycji limitowanej The Legend of Zelda: Wind Waker z konsoli GameCube.
Rzadko kto w Polsce miał do czynienia z Nintendo 64, jeszcze rzadziej z GameCube’e, a co dopiero z wersjami limitowanymi gier na którąkolwiek z tych konsol [a ja na przykład mam Wind Walkera w limitce – Hut :)]. Lepsza okazja do zapoznania się z najbardziej kultową odsłoną Zeldy szybko się więc nie trafi.
Do rzeczy więc: The Legend of Zelda: Ocarina of Time 3D będzie można kupić w Europie już 17 czerwca, a dwa dni później w Ameryce Północnej.
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Znamy datę premiery The Legend of Zelda: Ocarina of Time 3D”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Ohh… tak oh! Tak czekam na tą grę, ona jest taka BOSKA! Po prostu ją widzę tą fotkę(u góry) to mnie ciary przechodzą. Ten plastikowy mieczyk oh! A tak na serio, to mam pytanko. Nie dość że te pacanki robią grę skomplikowaną jak…(nie mam porównania) to jeszcze to ma być hit? Szczerze mówiąc to rynek gier jest pokręcony że hej!
Jak widzę nie ją widzę. Grr… to mroczne siły sprawiły ten błąd 🙂
Grałem u kolegi (dużo) na N64, mam w domu GameCube, jestem jakiś wyjątkowy?
Nie bijcie mnie ale grałem w Zelde na emulatorze :/ Ta gra była tyle razy wspominana ze zdecydowalem sie na krok zdobycia sie jej w jakikolwiek sposób… I tak oto zmęczyłem dwie części Zeldy zarywając noce przy platformowym trybie i rozmyślając nad łamigłówkami… Dobre czasy ;D
„Ulepszona klawiszologia” oznacza w tym przypadku szybszy dostęp do itemów, na N64 trzeba było zapauzować grę i dopiero wtedy je wybierać (dopiero w Twilight Princess zmienili ten system). W przypadku konieczności częstego zmieniania itemów (Iron Boots w Water Temple na przykład) robiło się to uciążliwe.|Pad do N64 jest świetny i idealnie się spisywał w grach pisanych na tę konsolę, ale to trzeba pograć, a nie słuchać opinii tych, którzy go tylko widzieli na obrazku.
przeszedłem wszystkie zeldy i tą też przejde!
Sporo Zeld męczyłem, ale akurat z tą nie miałem do czynienia, choć bardzo bym chciał. Kolejny powód, żeby kupić 3DSa.