Hitman 2: Wyciekły lokacje, cele misji oraz masa innych szczegółów

Hitman 2: Wyciekły lokacje, cele misji oraz masa innych szczegółów
Agent 47 odwiedzi między innymi Kolumbię.

Najelegantszy łysol w historii gier powróci na PC, XBO i PS4 już 13 listopada. Jak wiadomo, twórcy zrezygnowali z odcinkowego modelu dystrybucji, więc od samego początku będzie mógł wybrać się do wszystkich sześciu lokacji. Do tej pory oficjalnie poznaliśmy zaledwie jedną z nich: słoneczne Miami, w którym odbywać się będzie impreza wyścigowa (TUTAJ możecie zobaczyć obszerne fragmenty rozgrywki).

Do sieci wyciekł jednak obszerny dokument zawierający informacje na temat pozostałych miejscówek, celów, na które zapoluje Agent 47, a nawet niektórych przebrań i przedmiotów. Dane mają rzekomo pochodzić z serwerów IO Interactive oraz plików zawartych w Sniper Assassin. Rzecz jasna należy do tego podchodzić z dystansem, ale szczegółowość dokumentu oraz duża liczba grafik nadają sprawie wiarygodności. Nie przedłużając: wygląda na to, że oprócz Miami wybierzemy się również do Bogoty (Kolumbia), Bombaju (Indie), niesprecyzowanego miasta w Nowej Zelandii, Arki (pływającego miasta?) na Morzu Północnym oraz tajemniczych przedmieść gdzieś na terytorium USA. Więcej szczegółów znajdziecie TUTAJ.

6 odpowiedzi do “Hitman 2: Wyciekły lokacje, cele misji oraz masa innych szczegółów”

  1. Hitman 2 fajny był, ale Kolumbii w niej nie było, była w jedynce 😛

  2. DajeszŁysiak

  3. Oby nie powtórka z „Say hello to my little friend”. Ileż mi ten kolumbijski maniak z M60 krwi zepsuł.

  4. KucharzSnaf 10 lipca 2018 o 09:19

    Pierwszy Hitman to był hardkorowy tytuł tym bardziej, że nie można było zapisywać gry tylko były auto zapisy.

  5. @KucharzSnaf jedyne auto zapisy jakie tam były, to te pomiędzy misjami. W trakcie zadań nie było żadnych, czyli jeden błąd i misja on samego początku.

  6. Czy oni w tej firmie znają inne kraje niż Ameryka? Jeśli mamy jeden poziom w Miami, to po cholerę następny tam > ? Zero lokalizacja w Europie środkowej, bo po co. Ani jednej lokalizacji w Afryce, czy Chinach. Ale zapomniałem, kraj z samymi czarnymi jest nie do przyjęcia.

Dodaj komentarz