Metal Gear Solid: Scenariusz filmu został przekazany wytwórni [WIDEO]
![Metal Gear Solid: Scenariusz filmu został przekazany wytwórni [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/92f69131-1390-4f42-aa12-19f76c395dad.jpeg)
Reżyser filmowego MGS-a, Jordan Vogt-Roberts („Kong: Wyspa Czaszki”), podzielił się z serwisem IGN paroma informacjami odnośnie do projektu. Najważniejszą z nich jest ta, że scenariusz został już napisany (zajął się nim Derek Connolly, autor „Jurrasic World”) i przekazany producentom z Sony. Co więcej, według Vogta-Robertsa jest on naprawdę dobry:
Myślę, że to jeden z najlepszych scenariuszy, jakie kiedykolwiek przeczytałem. To jedna z tych najfajniejszych, najdziwniejszych rzeczy w stylu Kojimy. Nawet gdybym nie był zaangażowany w jego powstawanie, po poprzeczytaniu go powiedziałbym: „o w mordę”.
Co ciekawe, reżyserowi zależy przede wszystkim na tym, by film był jak najwierniejszy wizji Kojimy i spodobał się przede wszystkim zdeklarowanym fanom serii, a nie zarobił możliwie jak najwięcej pieniędzy. Nic w tym dziwnego – w końcu w pracach nad obrazem pomaga mu sam Hideo Kojima.
Miejmy nadzieję, że Sony podzieli poglądy Vogta-Robertsa i da „Metal Gear Solidowi” w takiej formie zielone światło – zwłaszcza że reżyser wydaje się właściwą osobą na właściwym miejscu. Wywiad z nim możecie obejrzeć poniżej:
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
5 odpowiedzi do “Metal Gear Solid: Scenariusz filmu został przekazany wytwórni [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wciąż nie oznacza to jednak, że film na pewno powstanie.
Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie bo widać, że gość naprawdę się jara na możliwość nakręcenia tego filmu a wiem, że jest fanem. Pomoc Kojimy by była również nieoceniona w tym projekcie, więc dobrze że załatwił sobie jego pomoc.
Nie wiem co ludzi tak jara w fabule serii MGS. Ograłem serię i jak dla mnie te historie to straszna grafomania.
Dla mnie fabuły w mgs ach były mega pokręcone i ciężkie do zrozumienia.
„Co ciekawe, reżyserowi zależy przede wszystkim na tym, by film był jak najwierniejszy wizji Kojimy i spodobał się przede wszystkim zdeklarowanym fanom serii”|Znaczy: tarantino-wskie kino, homoerotyczne mrugnięcia okiem i przegadane sekwencje dialogowe? Trzeba niezłego fanboy-stwa, by to łyknąć bez popity.