32
Cyberpunk 2077 „nie mniej dopracowany niż Red Dead Redemption II”
Po telekonferencji z udziałem przedstawicieli CD Projektu Red pojawił się raport domu maklerskiego Vestor DM. Wynika z niego, że ogromny sukces sprzedażowy Red Dead Redemption II jest odczytywany jako dobra wróżba dla przyszłości Cyberpunka 2077, który zdaniem zarządu CDP ma być „nie mniej dopracowany” niż dzieło Rockstara. Podczas telekonferencji padło też zapewnienie, że jakość gry jest dla twórców absolutnym priorytetem. Ponadto, jak twierdzi autor raportu, analityk Maciej Hebda, tematyka sci-fi powinna być dla graczy atrakcyjniejsza od Dzikiego Zachodu.
Na tej podstawie dom maklerski szacuje, że w pierwszym kwartale po premierze Cyberpunk 2077 powinien sprzedać się w 19 milionach egzemplarzy i wygenerować 1,9 miliarda złotych (525 milionów dolarów) przychodu – przy czym Vestor dodaje, że mogą to być prognozy zachowawcze. RDR2 w ciągu pierwszych trzech dni po premierze przyniósł 725 milionów dolarów (brutto). Cyberpunk 2077 ma nad Rockstarowym hitem pewną przewagę: trafi nie tylko na PS4 i Xboksa One, lecz również na PC.
Ostatnimi czasy akcje CD Projektu notują spadki – od sierpnia ich kurs spadł o 33%. Zdaniem Hebdy trudno znaleźć dla tego „fundamentalne uzasadnienie”, właśnie z uwagi na znakomite perspektywy, jakie ma przed sobą Cyberpunk 2077. Jest to o tyle istotne, że Gwint i Wojna krwi zarabiają mniej, niż spodziewał się wydawca i według najnowszej prognozy finansowej w latach 2018-2027 będą zapewniać zaledwie 5% przychodów CD Projektu, a nie 11%, jak szacowano wcześniej. Ponieważ ceny akcji są obecnie niskie, może to być dobry moment, by je kupować, inwestując na przyszłość – tak przynajmniej sugeruje Vestor DM, podnosząc zalecenie z „neutralnie” na „kupuj”.
Czytaj dalej
32 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077 „nie mniej dopracowany niż Red Dead Redemption II””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Żeby się nie zdziwili jak z wiedzminskimi opowieściami. To ze rdr2 nie wyszlo na pc to mala strata. Gta v sprzedało się w 90mln kopiach z czego na pc to 2-3 %. Chyba, że jakieś źle wiadomości czytałem to poprawcie.
@TytanowyK Masz złe informacje. GTA V sprzedało się razem w koło 100mln egzemplarzy, nie ma jednak dokładnych danych ile dokładnie było na każdej z platform, ale wiadomo, że na Steamie rozeszło się koło 10mln kopii GTA V, dodać klucze na socialclub i pudełka i na pewno będzie przynajmniej 15mln. Dodać, że PC były ostatnie, a więc 15% wśród razem 5 platform, to sporo.
„TytanowyK” GTA V na PC sprzedało się w liczbie 15-20 milionów to dużo biorąc pod uwagę, że PC było ostatnią platformą na która ta gra się ukazała. Dla porównania wersja na Xbox 360 zeszła w około 21 milionach tak samo PS3. Więc swoje 2% to wyjąłeś z dupy. I R* trzepie kasę z multiplayera głównie w wersji na PC.
No chyba nie z dupy… https:www.cdaction.pl/news-53143/gta-v-zarobilo-wiecej-niz-jakikolwiek-inny-produkt-rozrywkowy.html
@TytanowyK|Zabawne, szczególnie w czasach, gdy już niemal wszyscy wydawcy zdążyli się połapać, że konsolowa ekskluzywność szkodziła ich interesom. Take Two rzecz jasna również zdaje sobie z tego sprawę, być może nawet lepiej niż inni, jeśli wziąć pod uwagę jak wielkie przychody wygenerowało do tej pory GTA Online na pecetach. Za nie więcej jak dwa lata, po premierze nowej generacji konsol, RDR 2 pójdzie śladami flagowej marki Rockstara – nie mam co do tego wątpliwości.
Ja jestem bardzo podekscytowany, będzie to mój pierwszy preorder od prawie dwóch lat. Pokładam ogromne nadzieje w tej grze… Mam nadzieję, że nie będzie to tytuł tylko na 100h czy 200h.
Proponuję zająć się 3 dodatkiem do Wiedźmina 3, to by im znacznie podniosło liczby. Mają świetną bazę, nic tylko odpalić edytor questów i wio!
Hahaha. Jak ktoś ma akcje to bym się zastanowił. Nie życzę im źle, ale to jest wypowiedź bardzo buńczuczna. Sprzedaż nowych Deusów była dość marna – z jakiś powodów. Może z takich, że ludzie wolą Wild West niż SF? Oczywiście nie generalizuję, ale uważam, że gra musiała by być mesjaszem gier, żeby sprzedała się w takiej liczbie…
„Nie mniej dopracowany”? Wątpię. Na pewno nie jeśli chodzi o wielkość świata, ilość graficznych detali, czy sensownych rzeczy do zrobienia. 19 mln w trzy miesiące? Pobożne życzenia. Zejdźmy na ziemię. To nowa marka, a gracze rzygają już grami o tematyce science fiction. Nierealne, ale mimo wszystko kibicuję i trzymam kciuki, choć pre-orderu na pewno nie zrobię.
@nietrol, ludzie nie rzygają tymi grami, ile w ostatnich 10 latach było dużych gier AAA o tematyce Cyberpunka? 0. (Deus Ex to był pół produkt AAA, któremu brakowało środków to stania się czymś większym)|Sam nie wierze, że CD Projekt tak dopracuje gierke, albo, że tak ją sprzedadzą, bo są po prostu o wiele mniejsi. Można to stwierdzić bez przesadnego fanbojstwa względem kogokolwiek.@Draagnipur SF ma na pewno więcej fanów na świecie niż Wild West. To jest syndrom Rockstara. Czego się tkną, to będzie sławne.
Te liczby są absurdalne.|Sam wierzę w sukces CD Projektu, na sukces Cyberpunka, na fakt, że ogram genialną gierkę, która nie będzie dopracowana bo jest ekskluzywna na konsole ;)|Ale te liczby jednak są chore i wydaję mi się, że tych ludzi z domu maklerskiego parę pierwszych tygodni po premierze sprowadzi na ziemie 😀
@nietrol. Nie żeby coś ale Hype wokół gry jest ogromny. Po gigantycznym sukcesie finasowym i Pr-owym jakim był dziki gon CDPR jest jedną z tych firm w branży która cieszy się największym zaufaniem.
Rockstar: ma więcej ludzi, więcej wydaję na gry, ma większe zaufanie u graczy (oczywiście trafnie – więcej sukcesów komercyjnych w arenie AAA), większe portfolio, większe IP i nie mniej katował swoich pracowników od CD Projekt Red. |Weźmy teraz Polaków, którzy mają wszystkiego mniej i tylko pracowników umieją katować podobnie i…|Cyberpunk może będzie tak samo duży, tak samo dopracowany, też będzie dostawał 100 od recenzentów, ale i tak nie sprzeda się tak samo. |Czemu? |Wielkość 😀
Sukces Wiedźmina 3 nie byłby na tyle unikatowy gdyby nie budowanie marki latami. Bazuje na książkach Sapkowskiego i została wydana na wszystkich liczących platformach. Cybepunk 2077 jest nowym IP dotąd nieznanym i gracze nie mają żadnych przyzwyczajeń do marki. Dziki zachód jest w świadomości graczy z USA a Cyberpunk jest mało wykorzystywany w grach czy filmach. Prognozy na przyszłość nie są na tyle pewne co do sprzedaży. Akcje CD Projekt spadły bo stawianie na karcianki jako dodatkowe źródło jest stratne.
W moich oczach tylko Redzi sa w stanie doskoczyc do poziomu Rockstara. Nie wiem, czy uda im sie od strony gameplayowej, ale przypuszczam, ze jakoscia questow czy fabuly glownej rywalizowac beda jedynie z Dzikim Gonem. Cyberpunk dale o wiele wieksze mozliwosci niz Dziki Zachod. Czuc w RDR II jak bardzo glowili sie tworcy, jak tu sprawic nam swietna gre, kiedy mozna zaoferowac glownie strzelaniny prymitywna bronia, jazde koniem/dylizansem/lodka czy polowanie. Gra sie swietnie, ale wszystko juz gdzies bylo.
Co do liczb to nie wiem , ale gra bedzie dopracowana perfekcyjnie tego jestem pewien.
@Victarion Pewien to mozesz byc, ze sie zesrasz.
To fajnie REDzi, fajnie.
Sukces finansowy gry jest uzależniony od wielu czynników. Wystawianie tak optymistycznych prognoz bez choćby daty premiery (nie mówiąc już o recenzjach) jest co najmniej niemądre. Wystarczy, że Cyberpunk w okolicy premiery będzie się musiał mierzyć z CoD albo innym dużym hitem i już przychód będzie odczuwalnie mniejszy. Niemniej zawsze najważniejsze jest zrobienie jak najlepszej gry. Oceny na metacritic w okolicy 95/100 prawie zawsze oznaczają mniejszy bądź większy sukces. I tego niech się CDP trzyma.
19 milionów sprzedanych egzemplarzy w przeciągu kwartału od premiery? Czy ja się przeniosłem do jakiegoś alternatywnego wymiaru? To nie tak że nie wierzę w grę i CD Projekt ale bądźmy może realistami.
Momencik:|CDPR miał JEDEN hit i już go stawiają obok R*?|No i nie bardzo wiem skąd im się wzięło, że „dopracowane” gry są skazane na sukces…Ach, analitycy – słyszysz nazwę zawodu i już wiesz, gdzie miejsce ich przepowiedni 😉
Zresztą same wyliczenia odnośnie przychodu się nie kleją kupy. RDR 2 dał 1 miliard przychodu przy 17 mln kopii. A Cyberpunk miałby dać 525 przy 19 mln!?! Musiałby zejść z ceny po 2 miesiącach, co w przypadku dobrze sprzedającej się gry AAA jest raczej nieprawdopodobne. Przy teoretycznych 19 mln kopii i standardowej cenie 60 $ przychód wyniósłby ponad 1.1 miliarda $ jak nic, wystarczy użyć kalkulatora. :p
Tematyka sci-fi powinna być dla graczy atrakcyjniejsza od Dzikiego Zachodu? Jakoś nie sądzę… Na pewno nie dla mnie. Nie żebym był fanem dzikiego zachodu, ale na pewno go wolę od sci-fi i cyberpunku.
@ja0lek,|No cóż, masz prawo do własnego zdania, własnych upodobań; jednak pomyśl – która tematyka w grach, filmach czy książkach jest bardziej popularna: dziki zachód czy jednak sci-fi. A teraz zastanów się dlaczego. Bingo!
@ja0lek Ani Cyberpunk, ani Dziki Zachód nie są specjalnie popularne. Obie obecnie wzbudzają jednak podobne zainteresowanie i przeżywają mały renesans – co mnie osobiście cieszy. 🙂
Cdpr ma szansę wyjdzie wiedźmin na Netflix to ludzie może nakręca się na gry od cdpr ale pewnie gdyby wyszedł wiedźmin 4 pryz premierze serialu to można byłoby wierzyć w tę 19 milionów.. co do rdr2 dla mnie rockstar pokazał jak zrobić aby 19 wiek nam się podobał, Tesla, UFO, duchy, widma, szaleni wynalazcy, filmy czy przedstawienia w kinach i teatrach pokazali że 19 wiek był ciekawszy i był wiekiem wielkich wynalazców którym zawdzięczamy wszystkie technologie.. jestem w szoku jak rockstar upamiętnił 19wiek
Crunchpunk 2077
Według mnie jak w pierwszym kwartale będzie 9 mln zamiast 19 !!!! to będzie duży sukces….na moje oko szacunki mocno przesadzone ale oczwywiście życzę im jak najwięcej 😉
Mnie osobiście RDR nie interesuje jakoś specjalnie (już bardziej czekam aż Pathfindera naprawią), ale jeśli Cyberpunk nie da wystarczająco dużo swobody i będzie zmuszał do grania edgy postacią (taką co naokoło chleje i dyma wszystko co się rusza jak rockmeni na trasie – tak trochę sugeruje trailer) to mój entuzjazm mocno opadnie – może wtedy zagram od biedy kiedyś…
No nie wiem, zauważmy że to gra podobna do GTA a ludzie kupują każdą jej część w ogromnych ilościach. Wiedźmin był RPGiem, gatunkiem nie mającym startu do FPS/TPS pod względem zainteresowania. Jako że jest to GTA tylko w oprawie cyberpunkowej, ludzie mogą naprawdę to kupować w ilościach bliskich do produkcji R*. Dues ex słabo się przyjął, bo nie dość że średniak, to jeszcze RPG, które nie cieszy się wśród graczy takim zainteresowaniem jak GTA. Nieważna oprawa a Gameplay, ludzie wolą niestety fpsy niż rogi.
Teraz rpgow aaa prawie nie ma. Wszyscy, którzy zdecydują się łożyć na rpga, muszą wziąć pod uwagę, że jest to gatunek z o wiele mniejszym zainteresowaniem niż taki online FPS. No i w sumie szkoda. Divinity chwali się 1 milionem i wtedy się cieszymy, ale jaki to ma start do milionów Rockstara? Redzi zdecydowali się na ten gatunek, bo to Amerykanie kupują. Trochę się zawiodłem jak usłyszałem, że to nie będzie RPG ale życzę im sukcesu.
@cali|Czy ja wiem? Pierwszy „Witcher” był raczej nieznany na zachodzie z tego co kojarzę. Coś tam dostał chyba pozytywne opinie, ale to był taki Gothic czy Risen, u nas super, poza nami okej. Drugi był już nieco bardziej znany, ale też bardziej w kategoriach AA. Dopiero trójka to był taki porządny wystrzał.