Steam: Top 10 minionego tygodnia (26 stycznia – 1 lutego)

Poprzednie zestawienie bestsellerów Steama zdominował Resident Evil 2 i choć żywe trupy wciąż mają się świetnie, musiały ustąpić miejsca samodzielnemu dodatkowi do Subnautiki. Akcja Below Zero rozgrywa się po wydarzeniach z „podstawki” i umożliwia nurkowanie w arktycznym rejonie planety 4546B. Mimo licznych narzekań na jakość portu oraz problemy z rozdzielczością 4K bardzo dobry wynik zanotował Ace Combat 7. Największą niespodzianką na liście jest Wargroove, czyli „indycza” strategia turowa oferująca między innymi rozbudowany edytor map oraz czteroosobowy tryb kooperacji. Dziewiątą lokatę zajął największy skandalista poprzedniego tygodnia, czyli Metro Exodus. Choć gra zniknęła już z oferty Steama i przez rok będzie dostępna wyłącznie w Epic Games Store, zamówienia złożone przed wyznaczonym na 28 stycznia terminem będą respektowane, a nabywcy mogą liczyć na pełne wsparcie w postaci DLC i łatek. Jeśli chodzi o nasz rynek, wydanie pudełkowe, niezależnie od daty zakupu, będzie zawierało kod do sklepu Epica.
(*) Chodzi o różne edycje gry.
Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “Steam: Top 10 minionego tygodnia (26 stycznia – 1 lutego)”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Powiało chłodem.
Szkoda że złamali RE 2… 🙁 6 dni im zajęło…
@Maniek123404 Z jednej strony szkoda. Z drugiej, na steamie chcą za to 249 zł. ĆWIERĆ TYSIĄCA złotych za grę na PC. Może dotychczas żyłem pod kamieniem i takie ceny nie powinny mnie dziwić, ale mnie na to po prostu nie stać – a zarabiam sporo powyżej średniej krajowej. Patrząc na ceny sprzętu i software’u coraz częściej myślę, że granie na PC niedługo stanie się tak kosztownym hobby jak sportowe samochody.
@pebeem To lepiej troche poczekac i kupic RE2 w promocjj za nizszą cene.
Mi się wydaje, czy ludzie są tak niecierpliwi, że wolą coś ukraść niż kupić za ułamek ceny jakiś czas później?
@pebeem |No wiesz, obstawiam że nikt nie stoi za tobą i nie przykłada ci pistoletu do głowy, każąc zagrać natychmiast w RE2. Jeśli cię nie stać to chyba nie musisz grać, prawda? Jedynym odstępstwem od tej reguły jest nowe Metro ale to już inna historia.
Ja generalnie ostatnia gre w zyciu kupilem w kwietniu 2015r na premiere (GTA V) i od tamtej pory dlugo dlugo nic i jakies… pol roku temu dopiero antologie the elder scrolls za 115 zl. Cenom 250 zl za gre mowie stanowcze NIE i pokazuje tworcom takich gier srodkowy palce nie kupujac gier w tak bandyckich cenach. Po prostu czekam czekam i jeszcze raz czekam czasem kilkalat jak trzeba zanim gra stanieje do akceptowalnego poziomu i (jesli gra jest dobra) to kupuje za ulamek tej kwoty
Po takim czasie od premiery gra jest juz przetestowana przez beta testerow i kilkukrotnie tansza.
@nfsfan6 Raczej przez graczy(przetestowana) 🙂
@ GeDo Nie zrozumiales. Wlasnie gracze kupujacy gre w dniu premiery sa betatesterami wlasnie.