Star Wars: Dark Forces – Powstaje fanowski remake 24-letniego FPS-a [GALERIA]

Star Wars: Dark Forces – Powstaje fanowski remake 24-letniego FPS-a [GALERIA]
Sprawa jest o tyle ciekawa, że pracuje nad nim grafik z Obsidianu.

Electronic Arts i Disney nieprzesadnie kwapią się do tworzenia gier w uniwersum Gwiezdnych Wojen – niedawne plotki o skasowaniu produkcji Visceral Games tylko ten stan potwierdziły, a jedna jaskółka w postaci Jedi: Fallen Order (nawet jeżeli pracował przy nim Chris Avellone) wiosny nie czyni. Fani wzięli więc sprawy w swoje ręce i przygotowują remaki klasycznych tytułów ze świata Star Warsów. Niedawno dowiedzieliśmy się, że ktoś postanowił odtworzyć Racera z 1999 na Unreal Enginie, teraz zaś możemy przyjrzeć się, jak wyglądałoby klasyczne Dark Forces na tym samym silniku.

Dawno, dawno temu, w 1995 roku, wyszedł przełomowy FPS, w którym wcielaliśmy się w Kyle’a Katarna wykradającego dla rebelii plany Gwiazdy Śmierci. Było to jeszcze zanim w pierwszym Jedi Knight odkrył w sobie pokłady Mocy, dlatego gracz musiał radzić sobie z przeciwnikami bardziej tradycyjnymi metodami. Nowatorskie było za to poruszanie się po świecie – pierwszy raz w historii gatunku mogliśmy skakać, schylać się, spoglądać w górę i w dół czy pływać, co pozwoliło twórcom stworzyć m.in. wielopoziomowe mapy. Nie ma co się jednak oszukiwać – gra nie zestarzała się tak dobrze, jak jej kolejne części, i w dzisiejszych czasach pozostaje raczej ciekawostką. Być może zmieni to praca Jasona Lewisa z Obsidianu, który po godzinach majstruje przy remake’u pierwszego Dark Forces. Jest to pochodna projektu sprzed kilku lat, kiedy to pracownicy studia w ramach nauki nowego silnika przygotowali w nim replikę znanego z filmów Mos Eisely. Efekty ich pracy (które da sie ściągnąć z tego miejsca; plik błędnie opisano jako remaster Dark Forces) możecie przypomnieć sobie na filmiku poniżej:

Od tamtej pory Lewisowi po głowie chodził pomysł odtworzenia klasycznego FPS-a przy pomocy nowej technologii. Dwa lata temu rozpoczął pracę nad Dark Forces Remake i na razie skupia się na pierwszym poziomie z gry, jednak już teraz wygląda to naprawdę dobrze.


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)

Więcej screenówz remake’u możecie zobaczyć na profilu twórcy na Artstation. Ponieważ jest on artystą zajmującym się tworzeniem środowiska, w tej chwili poszukuje chętnych do pomocy przy modelach postaci – jeżeli czujecie się na siłach, możecie się skontaktować z Lewisem za pomocą wspomnianej strony.

27 odpowiedzi do “Star Wars: Dark Forces – Powstaje fanowski remake 24-letniego FPS-a [GALERIA]”

  1. Mam to, i nawet próbowałem w toto zagrać…oj tak, zestarzało się strasznie 😉

  2. DMCA in 3,2,1…

  3. Super! |Jejku, jaram się tym njusem jak choinka po pasterce. To była jedna z moich najulubieńszych gier młodości :D|Ciekawe, czy remake dojdzie do skutku…

  4. Oryginalna wersja z modem DarkXL w zupełności wystarcza. A teraz jak strony zaczną pisać o tym fanowskim remaku raz dwa zamkną go.

  5. fanboyfpsow 18 marca 2019 o 10:54

    Przyjdą smutni panowie od EA i Zamykamy:)

  6. @Kawalorn Jakie DMCA? C&D raczej 😉

  7. 24-letniego*. Czas leci niestety.

  8. Meh EA i tak zabije projekt

  9. @Hagan Na czym dokładnie polega nieuczciwość korporacji chroniącej swoją własność intelektualną?

  10. @Hagan Obawiam się, że masz niezbyt dorosłą wizję tego, jak powinien działać świat.

  11. Oł maj gasz, jak oni to zrobią to nic tylko shut up and take my money. To były najlepsze Star Warsy imho.|Oczywiście w Dark Forces 1 i 2 grałem, ale nie miałem w sobie tyle determinacji, żeby ukończyć te archaiczne dziś juz dzieła, ale… Jedi Outcast to nawet mój ojczulek zagrywał, a Jedi Academy przeszedłem wzdłuż i wszerz na wszystkich poziomach trudności. Nareszcie powróci godność do gier od Star Wars Xd

  12. Kordianbolszewik 18 marca 2019 o 12:19

    O nieeee własność intelektualna :O Przecież darmowy, fanowski remake zabije Disney i Lucas Art. Tak jak fanowskie powieści o HP zabiły JK Rowling. Wiecie co ona wogóle napisała? NIE, bo ludzie podważyli jej monopol na Harryego Pottera i teraz klepie bieda… A nie zaraz nic takiego nie miało miejsca 😛

  13. @CormaC Prawa autorskie to żart przez Disney. Myszka Miki już dawno powinna być w public domain ale oczywiście Disney nie może pozwolić na to żeby nie miec ekskluzywnej kontroli nad czymś i wymusiła takie prawa że teraz autor może już dawno nie żyć ale korporacje mogą pasożytować na dorobku dziesiątki lat.

  14. Szczerze? Chciałbym, aby oni to stworzyli, a potem jakoś dogadali się z Disneyem i wydali grę jako pełnoprawny produkt. Oryginał, to świetna gra, choć w oryginał gra się na nowym sprzęcie okropnie, a jedyny mod, który ulepsza rozgrywkę lata temu zatrzymał się na wersji alpha i od połowy gry, wiele funkcji nie działa (bronie i kluczowe do przejścia elementy).

  15. @kordianbolszewik „darmowy, fanowski remake” może pogrzebać wizerunek dwóch multimilionowych korporacji jeśli ten by wypalił. Inna sprawa że to też doraźnie pokazuje nieumiejętność Disney’a w posługiwaniu się zaruściałymi markami z bardzo rozbudowanym uniwersum jakim były Star Warsy. Zamiast dobrze odświeżyć całość expanded universe, postanowili wyrzucić wszystko i budować od nowa, denerwując niemalże wszystkich fanów SW, bo, nie oszukujmy się, Luke Skywalker i Darth Vader to nie były całe Star Warsy.

  16. Fallschirmjager 18 marca 2019 o 15:33

    Zaraz go skasują.

  17. Z jednej strony bardzo chiałbym w to zagrać – screeny wyglądają miodnie, z drugiej jednak mam przeczucie graniczące z pewnością, że zaraz Disney i EA ukręcą projektowi łeb.Zachowują się jak typowy pies ogrodnika. Niektórzy twierdzą, że chronią własne interesy. Dla mnie, jak już, to zachodzi tutaj tuszowanie własnej niekompetencji w zarządzaniu marką. Wielki koncern EA, zatrudniający za ciężkie pieniądze armię najlepszych programistów boi się fanowskich rimejków robionych przez jednostki. Pusty śmiech.

  18. Fallschirmjager 18 marca 2019 o 15:46

    Apropos expanded universe, jest on trylion razy lepszy niż jakikolwiek film Star Wars. Są tam takie historie, że tylko zrobić to samo co Marvel i zacząć kręcić te historie. Zamiast tego dostaliśmy powtórkę z rozrywki, do tego niszczącą ustalone zasady tego świata, jak holdo (czemu nie robot), która rozwaliła na pół statek poprzez wejście w prędkość ponad świetlną, komunikacja z flotą lecąc tą prędkością, fale radiowe nie są szybsze niż światło, Leia in space, to tylko kilka przykładów.

  19. Fallschirmjager 18 marca 2019 o 15:56

    Mark Hamill powiedział: nie liczy się jakość (produktu) tylko czy robi pieniądze. |Ma rację, teraz byle szajs się sprzeda, jeśli to znana marka. A fanów nazywa się toksycznymi i posprzątane. Jakość umiera a na naszych oczach robi się co chce, metro jest ekskluzywne? Ok, fajnie. Nazywają to konkurencją, nie ma to z tym nic wspólnego. Konkurencja by była, gdyby grę można było kupić na każdej platformie, łącznie z gogiem. Nawet nie czekam na elder scrolls, bo wiem co to będzie. End Game (for men) też nie.

  20. Kordianbolszewik 18 marca 2019 o 17:00

    @PanMac właśnie udowodniłeś dlaczego monopol na własność intelektualna jest zły, chroni o tylko szemrane interesy korporacji bez poszanowania dla stworzonego dzieła. Większą krzywdę zrobi np. taki disney i lucas art star warsom niż jakieś sztucznie i słabo napisany fanowski spin off.

  21. Ludzie plują na Disney a to Lucasfilms usunęło remake kotora

  22. @Kawalorn Co do Myszki Miki i kwestii praw autorskich nie zapominajmy, że wygaśnięcie praw autorskich liczone jest od śmierci twórcy przez 70 lat, nie ma znaczenia kiedy dana postać została stworzona. Walter Disney, twórca tej postaci zmarł w 1966 roku, więc prawa do znanej myszki ze specyficznymi uszami wygasną po 31 grudnia 2036 roku.

  23. CYBERTRIBAL 18 marca 2019 o 21:27

    Chętnie bym w to pograł. W oryginalne Dark Forces kiedyś próbowałem grać, ale szybko się odbiłem, głównie ze względu na sterowanie. Jestem po prostu z epoki Windowsa i dla mnie fpsy po prostu muszą mieć patrzenie myszą. DarkXL nie był niestety idealny.

  24. @goliat TERAZ jest liczone, i nie 70 lat od śmierci twórcy tylko 95 lat od publikacji, bo Mickey to USA i własność korporacyjna (wg tzw Sonny Bonno Act Mickey, ur.1928, ma wejść do domeny publicznej w 2024). Wcześniej było to 75 lat od debiutu. A teraz zgadnij czyj lobbing to zmienił…

  25. Nie będzie żadnego remaku. Disney ukręci łeb projektowi nim dojdzie do jego wydania.

  26. Film niedostępny, ciekawe dlaczego.

  27. @CormaC|Bo nie rozumiesz tej logiki. Internet powinien być wirtualnym kołchozem, w którym wszystko jest za darmo i każdy każdemu powinien mieć możliwość coś ukraść. W końcu ludzie płacą to 50 PLN za stałe łącze, więc wszystko w Internecie należy do nich, nie?

Dodaj komentarz